Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
- Gethar
- 200p
- Posty: 219
- Od: 10 lis 2012, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Granat z nasion
Mój granat co prawda nie jest z nasionka, ale kupiłem go jako bardzo malutką sadzonkę jakieś 2 lata temu. Dzisiaj podczas sprzątania balkonu zauważyłem, że mi zakwitł
Listki ma trochę przypalone słońcem bo za wcześnie go wystawiłem
Listki ma trochę przypalone słońcem bo za wcześnie go wystawiłem
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Granat z nasion
EE to sie nie liczy bo to temat z nasionka ;)
Ale ładnie
Ale ładnie
Maniak roślin egzotycznych
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Granat z nasion
- Gethar
- 200p
- Posty: 219
- Od: 10 lis 2012, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Granat z nasion
Lubi słońce, ale powinien stać w półcieniu bo bardzo łatwo przypalić liście. Zimą jak zrzuci liście to znoszę do ciemnej piwnicy. I to chyba tyle, granat jest bardzo łatwy w uprawie, możesz go też przycinać, ale najlepiej jesienią
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Granat z nasion
Ja wczoraj zrobiłam eksperyment z sianiem granata z pestek:
- cześć nasion posadziłam do ziemi od razu po zjedzeniu granata
- część wrzuciłam do szklanki z wodą na 24 godziny
- część wrzuciłam na gazetę żeby przeschły i dopiero posadzę
Dobrze, że miałam dużo pestek to będą większe szanse, że coś wzejdzie
- cześć nasion posadziłam do ziemi od razu po zjedzeniu granata
- część wrzuciłam do szklanki z wodą na 24 godziny
- część wrzuciłam na gazetę żeby przeschły i dopiero posadzę
Dobrze, że miałam dużo pestek to będą większe szanse, że coś wzejdzie
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Granat z nasion
Przecież robi się coraz zimniej na dworze, dni są coraz krótsze, więc nasze granaty zaczną tracić liście uprzednio żółknąc ;)
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 13 kwie 2012, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Granat z nasion
Ja swoje z balkonu wnoszę do pokoju w którym mam zakręcone grzejniki, tracą liście,potem na wiosnę wypuszczają nowe,tak samo postępuje z figami.
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Granat z nasion
Ja czekam aż do przymrozków po czym zrzuca liście i trafia do piwnicy z ziemniakami ( teraz stoi w szklarni i ma jeszcze łądne listki ) . Stoi tam sobie to końca marca albo kwietnia
Maniak roślin egzotycznych
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Granat z nasion
Każdy ma swoją "szkołę"
Ja z kolei zostawiam bez niczego na balkonie do pierwszych przymrozków, później wsadzam doniczkę do większego pojemnika wyłożonego styropianem, a górę także odpowiednio zabezpieczam przed przemarznięciem. Tak przygotowany granat całą zimę spędza na balkonie ;)
Za niedługo postaram się wstawić fotkę mojej roślinki.
Ja z kolei zostawiam bez niczego na balkonie do pierwszych przymrozków, później wsadzam doniczkę do większego pojemnika wyłożonego styropianem, a górę także odpowiednio zabezpieczam przed przemarznięciem. Tak przygotowany granat całą zimę spędza na balkonie ;)
Za niedługo postaram się wstawić fotkę mojej roślinki.
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
- Gethar
- 200p
- Posty: 219
- Od: 10 lis 2012, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Granat z nasion
Zostaw go na dworze i jak zrzuci wszystkie liście schowaj do piwnicy. Powinien zimować w chłodnej piwnicy, nie potrzebuje też światła. Jak wypuści pierwsze listki na wiosnę to wystaw go w słoneczne miejsce. Ja tak swojego zimowałem i teraz kwitnie:) Własnie zawiązał się mały granat:D