Ogród z różanymi impresjami 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

Pisałam że spodobały mi sie krwawniki ;:306 Już mam, już mam :heja Nie -dziękuję Justi. Jesteś jak św Mikołaj, spełniasz marzenia.
O perukowca też się nie martw, poradzi sobie. Już ja mu nie pozwolę paść, za bardzo go uwielbiam. Żeby tak moje chciały się rozsiewać...
Pogoda była jak na zamówienie, dziś już leje :)
Dziękuję Wam za przemiłe spotkanie ;:196 Reszta na pw :wink:
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

Czasem właśnie tak wpiszę się i nie zaglądam, bo tematy są mi zbyt obce, albo nie mam nic do powiedzenia. U Ciebie byłam nieco onieśmielona, bo Ty Różanka zapalona, a ja amator. Teraz jednak mam kilka róż, kolejne teraz zamówiłam i nabrałam śmiałości :wink: . Będę więc zaglądać, podglądać i podziwiać. Przy okazji dowiem się ważnych opinii o niektórych różach :tan
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

Witam, witam :wit
Alexia, Jule,
Coś jest z tym deszczem na rzeczy....wcześniej pierwsze kwiaty też bywały dziwniejsze, kiedy własnie było duuuuużo deszczu :roll: np. na Szekspirku...

Majutek :wit witam, witam i o zdrowie pytam ;:196
Ja jestem dosyć cierpliwa, ale do czasu.... ;:306 no trzeba czekac, nie ma rady...

Małgosia,
To raczej jest tak, że człowiek sobie wyidealizuje i potem dzonk :;230

Ja mam wprost odwrotnie z kolorami w tym roku... Ale na szczeście wróciło do mnie szanowne opanowanie :;230 na przyszły sezon planuję wrócić do spokojnych....i ograniczam kolory w dodatkach do róż, do niebieskiego i bieli. Zadnych odstępstw. Po latach eksperymentowania przeproszę też niektóre sprawdzone gatunki jednorocznych, traw i wilców.... Już sobie poszalałam ;)

Majeczka,
Nie zamawiam, a nawet oddaję. Mój ogródek już nie wchłania nowych odmian :;230 mimo, że dusza mi się rwie do niektorych ;:224
A propos zdjeć, to zajrzyj do Aprilki, a zobaczysz, co przed nami skrywała.... trzeba przyznać, ze prawdziwie urocze zakątki.

Justynko -duju,
A może już lepiej nie czytać :;230 Ale dziękuję, dziękuję ;:173 Twój mąż współpracuje na najwyższym poziomie ;:180

Jola,
Staram się tylko czytać słowo pisane ze zrozumieniem :;230 Ja również bardzo, bardzo dziękuję ;:196

Marzenko, zapraszam, zapraszam ;:oj
Już się obawiam, czy aby nie przeceniasz moich możliwości ;:224 mam sporo odmian, ale nie mam kolekcjonerskiej różanki. Mam odmiany za to raczej sprawdzone, bo nie mam miejsca na eksperymenty :wink: ...A róże najczściej kupuję w większej ilości, stąd ograniczenie odmian w ich ilości. I sama czytam opinie madrzejszych ode mnie. Bez tego w ogóle nie założyłabym różanki u siebie ;:180
Róże, to teraz "serce" mojego ogrodu ;:167
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

Z tego co wiem......a wiem jeszcze niewiele ;:306 .....to takie skłonności do tworzenia dziwolągów mają róże historyczne / a może powinny się nazywać histeryczne :;230 / .
Ale wyczytałam też że......
....cytat z Rosarium.........

[*]Zbyt gorące stanowisko powoduje też zniekształcenie kwiatów i bardzo szybkie rozwijanie się pąków. Róże nie czują się dobrze również w bezpośrednim sąsiedztwie dużych drzew i krzewów. Konieczność konkurowania o składniki pokarmowe i wodę powoduje, że rozrastają się i kwitną słabiej. Wyjątek stanowią tutaj odmiany Rosa helenae Semiplena, 'Alberic Barbier', 'Alchymist' czy 'Albertine', które dobrze znoszą półcień i nadają się do sadzenia przy drzewach, traktując je jako podporę.[*]

Poza tym podobno również chory krzew różany na plamistość czy mączniaka też może mieć zdeformowane kwiaty.
Nie wiem w jakim miejscu rośnie twoja, ale pewno coś jej nie pasuje. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

Grażynka,
U mnie akurat nic z tych rzeczy ;:131 ależ jesteś dociekliwa ;:180


Dzisiaj w przerwach między rzutami deszczu, czyściłam róże....taaaakiej plamistości, to ja jeszcze u siebie na G.P. nie widziałam...... ;:222 i nic nie mogę zrobić, bo pada, padało i będzie jeszcze kilka dni padać.... ;:218
Alexandrine niestety tego nie wytrzymuje i ma mumie zamiast kwiatów ;:131

Ale za to różaneczniki odżyły ;:173
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

Odżyły, odżyły......nawet wypuszczają nowe pędy, co mnie wcale nie cieszy, bo pewno nie zdrewnieją już przed zimą.
U Ciebie plamistość a u mnie niektóre opadają przed rozwinięciem kwiatów.
Chyba taka nagła zmiana pogody niektórym nie służy.
Fatalnie wygląda Nina Reneissance. ;:222
Grażyna.
kogro-linki
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

Kurcze, nie za dużo znów deszczu jak dla ciebie? U mnie woda stoi na tarasie. Zaraz łapię szczotę i będę ściągac.....tylko czy to pomoże, cały czas leje...
Co kupiłaś?
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

Oj, oj. na pewno wiesz o różach dużo więcej niż ja. No i jak świetnie masz urządzony ogród, ja wciaż się motam, choć od czasu FO jakoś tak mądrzej sadzę.
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

witam,
Ale przechlapany dzień ;:222
Niedawno przestało padać... pod dachem jednak udało mi się zmienić kompozycje w koszach ;:333 nawet wyszły wyjątkowo letnio, jak na jesienne ;:306
Obrazek Obrazek

Wykorzystałam wyrośnięte uzupełniacze z lata, wyrzuciłam nieefektowne już petunie, żeniszki i wilczomlecze ;:219 ,
dobre i tyle....

Marzenka,
O różach? nie wiem, czy wiem.... bo muszę też o wielu innych roślinach i rzeczach wiedzieć.
FO jest mega-przyspieszaczem we wchłanianiu wiadomości :;230

Jola,
Kupiłam cebule lilii Spring Pink, Triumphator, oczywiście krokusy, narcyzy i tulipany - wszystko w spokojnych barwach. Leje, ale nie zalewa, chociaż na trawniku już zaczyna chlupać. Współczuję Tobie tego przeganiania wody z tarasu, to irytujące :evil:

Grażynka,
u mnie nie wypuszczają, aż mi trudno w to uwierzyć :shock:
nagła zmiana pogody juz chyba nikomu i niczemu nie służy, mi z pewniością nie ;:222
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25188
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

Faktycznie, jak nie padało, to nie padało, ale jak zaczęło to....
W sumie ja to powinnam się cieszyć, bo na moim piasku to wręcz prezent od losu, ale moje ja nie cierpi braku słońca. I mam dylemat. :roll:
Justyś, ja też staram się ograniczyć kolory. W większości u mnie króluje róż, biel, do tego żółty i fiolet.
Czy wiesz, że mój krwawnik po przesadzeniu zanikł. Ciekawe, czy odbije wiosną
Kompozycje bardzo udane.
Ja nie będę zmieniała swoich. Jakoś już jesienią nie mam weny na nie
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

Hahaha...
Gosia, moje żeniszki - biale żeniszki, tak wybujały, że zrobiły mi taki bajzel w koszach, że :shock:
Nie można było spokojnie przejść :;230 .... na ogół kwiaty stoją u mnie od maja do przymrozków, bo ja oszczędna kobieta jestem :;230

Mam te same dylematy, co Ty. U mnie też już było sucho. Ale dzisiaj, to normlanie przegięcie było z tym deszczem i ulewami na zmianę ;:222
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

justi177 pisze:taki sobie szczegół
Obrazek
W weekend byłem na wsi i posadziłem rośliny od Ciebie. Trawę nawet podzieliłem i posadziłem w rządku. Cytuje przy okazji Twoje zdjęcie, gdyż w tym roku siałem jeżówkę i rozsadę posadziłem właśnie za trawą ;) Po bokach posadziłem nachyłki.
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

Przemku,
Bardzo się cieszę, że trawa nawet podzielona :wink: że akcja się udała.
Akurat na tym zdjęciu ostrość ustawiłam na refleksie światła, na karmniku ościstym. I imperata nie bardzo wygląda :wink: powiem Ci, że wcześniej nachyłek też tam rósł, ale wygnił mi tej okropnej wiosny.

Ciekawe, czy ta cebula lilii w porządku :?:
O tawułkę wcale się nie obawiam.
Twoje rosliny dawno w ziemi :wink: podoba mi się czysciec ;:oj , i to bardzo....też podzielony. Szkoda, że nie mam więcej miejsca, bo on zasługuje na całe łany ;:108
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

Lilia wyglądała dobrze. Nawet jeśli główna bulwocebula by wygniła/uschła to w górnej części zauważyłem też dwie malutkie cebulki przybyszowe. Więc "geny" zostaną zachowane. Lilia i tawułka zostały posadzone na nowej rabatce. A dokładniej na przedłużeniu zeszłorocznej. Lilia dostała do towarzystwa nachyłki, a tawułka jeżówkę. Ciekawe jaka z tego wyjdzie kompozycja. Tym bardziej, że wczesną wiosną spektakl rozpocznie miniaturowa wersja pandy z krokusów, a później tulipany ;)
W przypadku czyścca podoba mi się to, że dostosowuje się do ilości miejsca jakie mu damy. U mnie rośnie pod śliwą i otoczony jest murkiem z szarych cegieł - zagęszcza się ale nie wychodzi poza obwódkę. A dla mnie to ogromny plus. Skalnica jest nieco bardziej ekspansywna, ale obie rośliny mają łatwość radzenia sobie z chwastami ;)
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ogród z różanymi impresjami 3

Post »

Przemek,
Tego zestawienia jeżówki z tawułką tez jestem ciekawa ;:oj może być fajnie ;:333
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”