Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Moich nawet nie trzeba "wyciągać do odpowiedzi", same się zwą do wzrostu. Nawet na 6 pędów. Próba prowadzenia na choćby dwa pędy wymaga potężnych palików, kilometra sznurka i mnóstwo cierpliwości.
Ale pomidorki same w sobie fajne.
Ale pomidorki same w sobie fajne.
- pawel1000
- 50p
- Posty: 76
- Od: 20 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skawina małopolska
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Witam
W tym sezonie miałem posadzone pomidorki koktajlowe - pokusa, snow white, cytrynek groniasty.
Rosły one pod osłoną.
Snow white i cytrynek nie były bardzo plenne u mnie.
Z powody ograniczonego miejsca, w przyszłym sezonie będzie na pewno pokusa.
Jakie mógł bym posadzić jeszcze odmiany, które by były tak plenne jak pokusa?
W tym sezonie miałem posadzone pomidorki koktajlowe - pokusa, snow white, cytrynek groniasty.
Rosły one pod osłoną.
Snow white i cytrynek nie były bardzo plenne u mnie.
Z powody ograniczonego miejsca, w przyszłym sezonie będzie na pewno pokusa.
Jakie mógł bym posadzić jeszcze odmiany, które by były tak plenne jak pokusa?
Pozdrawiam Paweł.
- aska73
- 100p
- Posty: 194
- Od: 2 lip 2011, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Ja na poważnie pytałam czy znacie jakieś duże odmiany, które smakują podobnie jak koktajlowe. Nikt żadnych nie zaproponuje? Jak dla mnie najbliższe koktajlowych są Stupice, tylko że też nie za wielkie.
-- Wt, 17 wrz 2013, 17:54 --
pawel1000 właśnie wspomniany tu Yellow Pear jest strasznie plenny, u mnie nie do przejedzenia.
-- Wt, 17 wrz 2013, 17:54 --
pawel1000 właśnie wspomniany tu Yellow Pear jest strasznie plenny, u mnie nie do przejedzenia.
Pozdrawiam
Asia
Asia
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Aż mnie naszła ochota na spaghetti <mniam>
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Betalux , ale też nie jest duży.Mi smakuje i będzie w następnym roku.aska73 pisze:Ja na poważnie pytałam czy znacie jakieś duże odmiany, które smakują podobnie jak koktajlowe. Nikt żadnych nie zaproponuje? Jak dla mnie najbliższe koktajlowych są Stupice, tylko że też nie za wielkie.
-- Wt, 17 wrz 2013, 17:54 --
pawel1000 właśnie wspomniany tu Yellow Pear jest strasznie plenny, u mnie nie do przejedzenia.
Aga
- pawel1000
- 50p
- Posty: 76
- Od: 20 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skawina małopolska
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
aska73 pisze:Ja na poważnie pytałam czy znacie jakieś duże odmiany, które smakują podobnie jak koktajlowe. Nikt żadnych nie zaproponuje? Jak dla mnie najbliższe koktajlowych są Stupice, tylko że też nie za wielkie.
-- Wt, 17 wrz 2013, 17:54 --
pawel1000 właśnie wspomniany tu Yellow Pear jest strasznie plenny, u mnie nie do przejedzenia.
Dzięki.
Oglądałem zdjęcia, wygląda smacznie.
Może mi się uda go zamówić na akcji.....

Pozdrawiam Paweł.
- aska73
- 100p
- Posty: 194
- Od: 2 lip 2011, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Samsu dzięki za propozycję ale miałam Betaluxy w tym roku i poza wczesnością niczym mnie nie zachwyciły. Dla mnie za mało słodki i zbyt chorowity.
Pozdrawiam
Asia
Asia
- Ganesh
- 200p
- Posty: 217
- Od: 25 kwie 2012, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Moje mają około 2,50m wysokości.Drako pisze:Sylwio, czy tylko ja mam problemy z potężnym wzrostem Yellow Pearshaped...?
Snow white, śliwka nn i zebra śliwka nn, cytrynek groniasty są niesamowicie oblepione owocami.
Pozdrawiam serdecznie:)
Sylwia
Sylwia
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Po raz pierwszy od wielu lat posadziłam kilka krzaków pomidorów pod chmurką.W tym jeden koktajlowy Piko i tylko on jeden rośnie jeszcze na grządce.
Cały czas ma zielone liście,bez oznak jakiejkolwiek choroby.Ostatnio padało i nie byłam trzy dni na działce,ale gdy byłam miał zielone liście bez oznak jakiejkolwiek choroby,kwitł i miał malutkie zawiązki.Teraz owoce zaczęły pękać,ale to chyba normalne przy takiej dużej dawce wilgoci.
Nasion nie zbieram,bo to odmiana F1.Chociaż na mojej torebce z nasionami nie było to zaznaczone,ale wyczytałam w sieci że jest F.
Zdjęcie zrobiłam 6 września. U mnie rósł na żywioł,bo nie mogłam nadążyć z obrywaniem pędów.
Cały czas ma zielone liście,bez oznak jakiejkolwiek choroby.Ostatnio padało i nie byłam trzy dni na działce,ale gdy byłam miał zielone liście bez oznak jakiejkolwiek choroby,kwitł i miał malutkie zawiązki.Teraz owoce zaczęły pękać,ale to chyba normalne przy takiej dużej dawce wilgoci.
Nasion nie zbieram,bo to odmiana F1.Chociaż na mojej torebce z nasionami nie było to zaznaczone,ale wyczytałam w sieci że jest F.
Zdjęcie zrobiłam 6 września. U mnie rósł na żywioł,bo nie mogłam nadążyć z obrywaniem pędów.

Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Ja też bardzo lubię pomidorki Piko. Uprawiam je w szklarni od wielu lat. Nasiona kupiłam chyba z 10 lat temu i na torebce też nie było informacji ,że jest F1. Spróbuję zebrać nasiona i wysieję w przyszłym roku. Mam w szklarni samosiejkę zbiorę z niej nasionka i przetestuję je. U mnie też teraz pękają niektóre owocki, ale te od razu zjadam . Pękają chyba przez dużą różnicę temperatury między dniem i nocą, bo nie podlewam za dużo. Też nie mogę nad nim zapanować , tyle ma pędów.
Pozdrawiam , Bożenka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
A może pękają bo zbyt mała? Latem w dzień 35,nocą 15-różnica 20 ,teraz 15 i 5 ,różnica 10.A może po prostu krzew nie może odparować tyle wody co otrzymuje bo temp.za niska a wilgotność w powietrzu duża?Niektóre kwiaty doniczkowe nadmiar wody i niepotrzebnych soli usuwają przez liście(kropelki płynu na brzegach blaszki-zjawisko gutacji),pomidory pewnie tego nie potrafią a my mamy nad czym się zastanawiać.Proszę na mnie nie krzyczeć ,to tylko moja teoria i dlatego ją lubię.
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
KaLo ,może teoria dobra. Tylko pomidory ,które rosną obok nie pękają, np. Cytrynek, Megagron,Truskawkowy i inne - niekoktajlowe. Niektóre mają tendencję do pękania, jak się robi chłodniej. Z dużych pękają u mnie Baron i 141/3, a z koktajlowych właśnie Piko i Chcolatte cherry
Pozdrawiam , Bożenka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Czasem lubię tak zamącić.A poważniej to zaobserwowałem podczas krojenia popękanych zielonych na marmoladę ,że 80% uszkodzonych to takie które mają wyrażne komory nasienne 2,3 lub4.Tych mięsistych było dosłownie kilka.Popękało też troszkę cytrynków ale tylko zielone.Zapalone i dojrzałe OK.Inne dojrzałe też OK.Wygląda to tak jakby skórka nie nadążała rosnąć za resztą owocu.
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1765
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Ja właśnie myślałem, że Piko jest odmianą ustaloną na podstawie tekstu na paczce z nasionami z Plantico. Ale człowiek nie wie, czemu ma wierzyć.Kaja pisze:Po raz pierwszy od wielu lat posadziłam kilka krzaków pomidorów pod chmurką.W tym jeden koktajlowy Piko i tylko on jeden rośnie jeszcze na grządce.
Cały czas ma zielone liście,bez oznak jakiejkolwiek choroby.Ostatnio padało i nie byłam trzy dni na działce,ale gdy byłam miał zielone liście bez oznak jakiejkolwiek choroby,kwitł i miał malutkie zawiązki.Teraz owoce zaczęły pękać,ale to chyba normalne przy takiej dużej dawce wilgoci.
Nasion nie zbieram,bo to odmiana F1.Chociaż na mojej torebce z nasionami nie było to zaznaczone,ale wyczytałam w sieci że jest F.
pozdrawiam, Gunnar