Usychający storczyk
Storczyk usycha
Witam.
Niecały miesiąc temu dostałam od chłopaka storczyka. Początkowo skrapiałam go tak jak mi powiedział, ponieważ jego mama ma ich kilka w domu i tak się nimi zajmuje. Byłam w kwiaciarni, gdzie pani powiedziała mi, że ta metoda jest dobra, aczkolwiek każda inna metoda nie jest zła. Byle żeby go nie przelać, a można podlewać niedużą ilością wody bądź namaczać na godzinę i poczekać aż ocieknie.
No to go podlałam raz jedyny.. i od tej pory po prostu usycha. Z kolejnymi dniami padają kolejne kwiaty. Jestem załamana i nie wiem, czy jest szansa, żeby go odratować.
Proszę o pomoc.
Niecały miesiąc temu dostałam od chłopaka storczyka. Początkowo skrapiałam go tak jak mi powiedział, ponieważ jego mama ma ich kilka w domu i tak się nimi zajmuje. Byłam w kwiaciarni, gdzie pani powiedziała mi, że ta metoda jest dobra, aczkolwiek każda inna metoda nie jest zła. Byle żeby go nie przelać, a można podlewać niedużą ilością wody bądź namaczać na godzinę i poczekać aż ocieknie.
No to go podlałam raz jedyny.. i od tej pory po prostu usycha. Z kolejnymi dniami padają kolejne kwiaty. Jestem załamana i nie wiem, czy jest szansa, żeby go odratować.
Proszę o pomoc.
Re: usychający storczyk
Mam nadzieję że pani powiedziała, że namaczanie to raz na tydzień do 10 dni, a nie codziennie? Może on po prostu przekwita a nie cały usycha? Najlepiej byłoby gdybyś wstawiła zdjęcie, będzie można coś więcej powiedzieć. Ponieważ jak piszesz, był raz tylko podlany, to wstaw całą doniczkę na godzinę do wody i niech schnie.
P.S.
Swoje pierwsze storczyki skutecznie zamordowałem podlewając systematycznie niewielką ilością wody...
P.S.
Swoje pierwsze storczyki skutecznie zamordowałem podlewając systematycznie niewielką ilością wody...
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: usychający storczyk
On wygląda pięknie! To znaczy zdrowy jest, ma ładnie rozbudowany system korzeniowy (pewnie już wymagający podlania).
A kwiaty? No, cóż- opadają Albo Phal. został przewiany lub stał w okolicy owoców/zapalonej świecy, a może przekwita, bo już na niego czas.
Niczym się nie martw- storczyk jest OK. Tylko przekwitł Wiosną najpewniej utworzy nowy pęd, dbaj tylko o niego, nie przelewaj i będzie super!
A kwiaty? No, cóż- opadają Albo Phal. został przewiany lub stał w okolicy owoców/zapalonej świecy, a może przekwita, bo już na niego czas.
Niczym się nie martw- storczyk jest OK. Tylko przekwitł Wiosną najpewniej utworzy nowy pęd, dbaj tylko o niego, nie przelewaj i będzie super!
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
Re: usychający storczyk
Czyli w tym momencie mogę go zamoczyć w wodzie ? tylko w jakiej wodzie i na jak długo ? I co jaki czas wykonywać takie ''zabiegi''.?
Bardzo proszę o wskazówki bo wszędzie piszą inaczej ;-)
Już myślałam, że uschnął i nie ma na niego nadziei
Bardzo proszę o wskazówki bo wszędzie piszą inaczej ;-)
Już myślałam, że uschnął i nie ma na niego nadziei
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: usychający storczyk
Możesz go namaczać na godzinę w wodzie przegotowanej i wystudzonej mniej więcej co 7-10 dni (zależnie od poziomu wilgotności w domu). Zwróć uwagę na korzenie- gdy są srebrzystoszare a na ściankach doniczki nie ma pary- to śmiało możesz podlewać/namaczać. Co 3-4 namaczanie możesz dodać nawozu do storczyków, najlepiej połowę dawki polecanej przez producenta.
Przekwitniętą łodygę możesz ściąć, gdy zaschnie- bo póki jest zielona może się przedłużyć lub wypuścić odbicia z uśpionych oczek (to takie łuski na pędzie) i na nich zakwitnąć
Przekwitniętą łodygę możesz ściąć, gdy zaschnie- bo póki jest zielona może się przedłużyć lub wypuścić odbicia z uśpionych oczek (to takie łuski na pędzie) i na nich zakwitnąć
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
Re: usychający storczyk
Odnośnie wody też są różne szkoły, może być z odwróconej osmozy albo destylowana albo przegotowana i ostudzona kranówa - ale to pod warunkiem corocznej wymiany podłoża. Albo deszczówka.
Wstaw całą doniczkę do jakiegoś pojemnika z wodą, tak żeby sięgała prawie do krawędzi doniczki. Czymś doniczkę dociąż, bo może chcieć wypłynąć. Godzina w zupełności wystarczy żeby korzenie się "napiły" a podłoże wchłonęło wodę.
A korzenie wyglądają jak u okazu zdrowia
Powodzenia.
Wstaw całą doniczkę do jakiegoś pojemnika z wodą, tak żeby sięgała prawie do krawędzi doniczki. Czymś doniczkę dociąż, bo może chcieć wypłynąć. Godzina w zupełności wystarczy żeby korzenie się "napiły" a podłoże wchłonęło wodę.
A korzenie wyglądają jak u okazu zdrowia
Powodzenia.
- Krysia39
- 200p
- Posty: 258
- Od: 10 wrz 2012, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: usychający storczyk
Ja jeszcze nieśmiało dodam że można zrobić na ściankach doniczki dziurki do okoła Lepiej sie nawadnia i powietrze lepiej dochodzi Pozdrawiam
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 18 lut 2014, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Moje storczyki umierają POMOCY
Czesc, mam 6 storczyków odmiany Phalaenopsis. Nie wiem co mam robic. Kwitły tylko raz i to bardzo krótko okolo tyg-dwóch. Stoja na komodzie w odleglosci okolo 2metrow od okna. podlewam je co 2 tyg woda z nawozem do storczyków. raz w miesiącu robie im kąpiel. a one usychaja. u niektórych uschniete sa korzenie (mniej wiecej polowa do 3/4) - u niiektórych przyciełam ale dalej usychaja. 3 z nich usycha także łodyga i odpadaja liście- te mniejsze. Jednego przesadzilam a i tak caly usechl. Nie kwitną juz okolo roku. Robie wszystko tak jak mój tata, a jego storczyki kwitną non stop. Co mam robić zeby je uratowac. Nie mam jak zrobic zdjec. Niestety. POMOCY!
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje storczyki umierają POMOCY
Najlepiej jak wstawiła byś jakieś zdjęcia, 2 m od okna to trochę daleko zwłaszcza zimą kiedy słońca jest bardzo mało. W jaki sposób je podlewasz?, jak wygląda u Ciebie kąpiel storczyków?
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 4 lis 2013, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Moje storczyki umierają POMOCY
Moje storczyki stoją na parapecie w słonecznym miejscu. Nie mam z nimi żadnych problemów, myślę, że powinnaś dać im więcej słoneczka i zafundować jakąś odnowę. Spróbuj przelewać je wodą z nawozem witaminowym. Ja używam od czasu do czasu Bioponu Plus z witaminami czy coś takiego i nie mam żadnych problemów z roślinkami. Pięknie kwitną przez cały rok i mają długie mięsiste pędy.
Pozdrawiam, Agas
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 18 lut 2014, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje storczyki umierają POMOCY
Moja kąpiel wygląda tak - wstawiam je do wielkiej misy z woda deszczową, jak mam. A jak nie to zwykła woda plus nawóz do storczyków i tak około godziny stoją. Nadmiar wody wylewam z doniczek. Storczyki są naprawdę w kiepskim stanie. Niedlugo całkiem uschną, a ja już nie wiem co mam robić. Przestawię je bliżej okna. Mój nawóz jest z firmy Agrecol. Może jakieś inne preparaty wzmacniające ?
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje storczyki umierają POMOCY
Dziwne że korzenie usychają kiedy podlewasz co 2 tygodnie, a w jaki sposób podlewasz?
Postaw bliżej okna, postaraj się o zdjęcia roślin jak i korzeni.
Nie wiem jak doradzić Ci wzmocnienie roślin bo nie wiem co im dolega.
Jeśli chodzi o najstarsze listki to rzecz naturalna że usychają, ze stożka wzrostu powinny pojawiać się nowe liście.
Jeśli chodzi o kąpiel to robisz to dobrze, z tym że pamiętaj aby nie zalać stożka wzrostu i nie nalać wody między liście a trzon rośliny.
Postaw bliżej okna, postaraj się o zdjęcia roślin jak i korzeni.
Nie wiem jak doradzić Ci wzmocnienie roślin bo nie wiem co im dolega.
Jeśli chodzi o najstarsze listki to rzecz naturalna że usychają, ze stożka wzrostu powinny pojawiać się nowe liście.
Jeśli chodzi o kąpiel to robisz to dobrze, z tym że pamiętaj aby nie zalać stożka wzrostu i nie nalać wody między liście a trzon rośliny.