Obrzeża,bordery,krawężniki w ogrodzie

[aniawoj]

No kratki i maty można zrobić samemu , chyba że teren gliniasty to już trochę więcej roboty.

A jak?

[finestramonika]

Witam

Wpadlam na pomysl aby wykorzystac drewniane bale z rozbiorki starego domu i zrobic z nich krawezniki do podjazdu i sciezek.
Zastanawiam sie tylko czym je zakonserwowac aby po dwoch latach drewno nie spruchnialo?
Czy ktos z was zna jakis dobry sposob?
Wiem ze doskonale sie sprawdzaja podklady kolejowe, ale nie mam zielonego pojecia czym one sa konserwowane, czy ktos wie?

Pozdrawiam serdecznie i licze na wasza pomoc

[PiotrekP]

Głównie smoła i ropa.

[finestramonika]

A wiesz w jakich proporcjach kolejnosci???

[PiotrekP]

Dokładnie nie wiem ale w ropie to drewno pływa kilka dni i jest gotowe. Sam takie słupy robiłem na samej ropie. Śmierdzą 10m od nich

[robertP2]

Zużyty olej silnikowy z odrobiną oleju napędowego.

[ZYGFRYD]

Podkłady kolejowe są impregnowane ciśnieniowo.
Pomysł na przepracowany olej silnikowy + ropa jest dobrym rozwiązaniem.

[docent1773]

apropos to ja polecam kupowanie albo raczej skupowanie starych podkładów kolejowych które wymieniają na betonowe. Są świetnie zaimpregnowane:) Można z nich i coś sobie zbudować, albo je użyć do opału. Palą się długo i są bardzo kaloryczne (jak na drewno).

[eleanor]

kolego a wiesz dlaczego one są tak " kaloryczne" ładnie zachowane itp? Odpowiem Ci. Bo jest w nich kupę chemii. Może i to się fajnie pali ale dym z tego to nie jest zdrowotny. Był ten temat tu na forum przerabiany.

[piotrkalisz]

Kolega ma rację śmierdzą podkłady mocno ... też o krawężnikach z podkładów myślałem ale smród mnie odrzucił ... chyba że nie impergnowane .. o to tak

[zielonaalesuper]

Elo! W tym roku chcę zrobić oddzielenie rabat z kwiatami od trawnika. W sumie dużo tego nie będzie, raptem w 4ech miejscach, ale ułatwiłoby to pracę przy trawniku. Pamiętam, że mieliśmy kiedyś cegły naokoło kopy piachu. Nie wytrzymały zbyt długo, zarosły różnościami i rozsypały się najzwyczajniej. Fajnie byłoby zrobić to z kostki granitowej na podsypce, nic pewnie by jej nie ruszyło, ale obawiam się czy woda opadowa nie nabierze przez to jednego kierunku spływu no i kostka granitowa to jest jednak koszt i trzeba jakoś przywieźć mimo, że niewiele jej potrzeba. Skłaniam się do jednego z pomysłów z forum - zrobienie własnej wylewki wokół rabaty, oczywiście odpowiednio przygotowany rowek i na to jak jeszcze będzie mokra wtopić kamienie ozdobne. W wylewce planuję włożyć plastikowe rurki żeby były otwory na wodę opadową. Te plastikowe obrzeża w ogrodzie mi nie odpowiadają, deska po jakimś czasie też do wymiany, podkładów kolejowych z chemią nie chcę. Myślałam też o używanej dachówce karpiówce, mogłaby nieźle wyglądać, ale też obawiam się o jej trwałość no i jest dość cienka. Co wy o tym wszystkim sądzicie?

[gareden]

No właśnie, ja w sprawie tych plastikowych obrzeży typu eko-bord (powinno być eko-board, ale sprzedają to jakoś z niegramatycznym podpisem). Czy ktoś z Was stosował to cudo? Sąsiadka ostatnio kupiła tego kilkadziesiąt sztuk. Więc i ja się zastanawiam ;) Ach, ta motywacja sąsiedzka

[MamaMyszka]

Nazwa tych obrzeży jest jak najbardziej poprawna (board -ang.- to deska, a tu chodzi o bord jak w języku francuskim: krawędź, skraj, brzeg). Proszę wybaczyć małą dygresję, ale moja filologiczna dusza zmusza mnie do takich wynurzeń publicznie..

Wracając do tematu powiem od siebie, że wygląda to na dobre rozwiązanie - w moim rodzinnym domu kostki są położone na zaprawie, i powoduje to pewien problem z dobrym nawodnieniem trawnika w pobliżu kostki. Niestety trawa jest tam nieco brzydsza, niż w pozostałej części ogrodu. Aby kostka była "prosto" zaprawa jest ułożona w kształcie /\ przez co bliżej kostki warstwa ziemi jest niezbyt gruba. To rozwiązanie, które przedstawiasz wygląda na niezły patent - woda swobodnie sobie przepływa, ziemia chłonie, chyba szybko się układa.. mam tylko wątpliwości co do trwałości takiego rozwiązania, bo to jednak tylko plastik.