Ogródek Robaczka cz. 10
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Kasiu, Aspirynki są nie do zdarcia - u mnie też nieprzerwanie kwitną i są zdrowe (własciwie, to mam jeden krzaczek).
Natomiast ilością pąków na The Fairy mnie powaliłaś... cóż za obfite jesienne kwitnienie się szykuje! One tak cały sezon szaleją?
Natomiast ilością pąków na The Fairy mnie powaliłaś... cóż za obfite jesienne kwitnienie się szykuje! One tak cały sezon szaleją?
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Kasiu, czyli Kenty powinny dać radę w miejscu Fairy? Cóż czuję, ze w weekend będę ryć w ziemi i przesadzać różyce, a jeszcze krzewy jutro zwożę sobie: jałowce, hortensje i coś tam jeszcze. Ela wykopuje z przydomowego i mnie obdarza. Grzech nie uratować roślin przed kompostownikiem.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Aspirynka przepiękna, to chyba jakaś odmiana okrywówki, a może rabatowa.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Choć nie mam w swoim ogródku nawet jednej róży, to w twoich zakochałam się bez pamięci! Jak i w twoim pięknym ogrodzie! Spacer po nim to sama rozkosz! Pozdrawiam.
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Kasiu
A ja po raz kolejny przeglądam Twój ogródek. Tym razem pod kątem małej architektury a konkretnie metalowych podpór do róż. Dopełniają one całość i są potrzebne aby niektóre gatunki odpowiednio wyeksponować. Zamierzam zlecić wykonanie bramki dla pnącej róży ale muszę najpierw ją rozrysować więc szukam inspiracji....
Miejmy nadzieję że jesień bedzie w miarę ciepła i sucha aby róże jak najdłużej cieszyły.
pozdro Lila
A ja po raz kolejny przeglądam Twój ogródek. Tym razem pod kątem małej architektury a konkretnie metalowych podpór do róż. Dopełniają one całość i są potrzebne aby niektóre gatunki odpowiednio wyeksponować. Zamierzam zlecić wykonanie bramki dla pnącej róży ale muszę najpierw ją rozrysować więc szukam inspiracji....
Miejmy nadzieję że jesień bedzie w miarę ciepła i sucha aby róże jak najdłużej cieszyły.
pozdro Lila
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Jejku......kiedy moje tak będą kwitły......
Ale patrząc na twoje cieszę się z ich zakupu.
Może za kilka lat też będą tak kwitły ?
Ale patrząc na twoje cieszę się z ich zakupu.
Może za kilka lat też będą tak kwitły ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42229
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Kasiu pozazdrościłam Ci i ścięłam moje róże, które na deszczu straciły urodę i w ogóle nie nadają się do fotografowania one usychają. O co chodzi?
Będę kolejne róże eksmitować na słońce odkąd trawnik zamieniłam w rabatę różaną. Przesadziłam na wiosnę Chopina z cienia do słońca i w cieniu liście były zdrowiuteńkie chociaż kwitła gorzej. Teraz w słońcu liście łapią też mączniaka, ale mimo przesadzenia kwitła obficie
Będę kolejne róże eksmitować na słońce odkąd trawnik zamieniłam w rabatę różaną. Przesadziłam na wiosnę Chopina z cienia do słońca i w cieniu liście były zdrowiuteńkie chociaż kwitła gorzej. Teraz w słońcu liście łapią też mączniaka, ale mimo przesadzenia kwitła obficie
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Aniu, Aspirine to świetna róża, bezobsługowa. Nawet kwiatów nie trzeba obrywać, sama się oczyszcza z przekwitłych kwiatostanów
Aguś, moje po czerwcowej burzy kwiatów miały małą przerwę, ale bardzo szybko zawiązały kolejne pączki i spektakl zaczął się od nowa The Fairy w zasadzie nie ma przerwy, ale sama jestem zaskoczona ilością pączków we wrześniu! mam nadzieję, że zdąży je rozwinąć Pozdrawiam!
Marzenko, myślę, że Kenty bardziej sobie poradzą w trudnych warunkach. Jeśli jednak jest tam mniej słońca niż 5-6 godzin to ja bym zrezygnowała z róż w takim miejscu. Poczekaj jednak z przesadzaniem do połowy października, wegetacja wciąż trwa i róże mogą ucierpieć.
Dorotko, to raczej rabatówka, choć pędy się przewieszają, więc mogłaby uchodzić za okrywową. Tak czy inaczej jest warta uwagi
Aniu, witam nowego gościa i bardzo dziękuję za przesympatyczne komplementy Czy zamierzasz posadzić jakieś róże u siebie? Zapraszam ponownie!
Lila, witaj po przerwie! Podpory kute pod róże bardzo lubię i jak widać ciągle ich przybywa ;-) Czy szukasz konkretnego kształtu? Łuki są piękne..jestem pewna, że wymyślisz coś fajnego, powodzenia!
Grażynko, moje Aspiriny sadzone były wiosną ubiegłego roku, więc to jeszcze młodziaki. Twoje też się rozkręcą!
Marysiu, jeśli ścinasz róże do wazonu to nie mogą być przekwitające bo wtedy szybciej uschną, raczej wybrałabym takie w połowie kwitnienia. Chopin to specyficzna róża. Mój regularnie łapie mączniaka co nie przeszkadza jej kwitnąć na całego. Mam w sumie 3 krzaczki, każdy zachowuje się inaczej. W mojej opinii to jednak dosyć kapryśna róża i nie warto się przejmować jej problemami ze zdrowotnością - ja już zaakceptowałam, że ten typ tak ma. Poza tym należy do nielicznych, chorujących w tym sezonie, więc mogę jej wybaczyć Ty też spróbuj
A pomysł różanki w miejscu trawnika, na słonecznym miejscu - rewelacyjny
Aguś, moje po czerwcowej burzy kwiatów miały małą przerwę, ale bardzo szybko zawiązały kolejne pączki i spektakl zaczął się od nowa The Fairy w zasadzie nie ma przerwy, ale sama jestem zaskoczona ilością pączków we wrześniu! mam nadzieję, że zdąży je rozwinąć Pozdrawiam!
Marzenko, myślę, że Kenty bardziej sobie poradzą w trudnych warunkach. Jeśli jednak jest tam mniej słońca niż 5-6 godzin to ja bym zrezygnowała z róż w takim miejscu. Poczekaj jednak z przesadzaniem do połowy października, wegetacja wciąż trwa i róże mogą ucierpieć.
Dorotko, to raczej rabatówka, choć pędy się przewieszają, więc mogłaby uchodzić za okrywową. Tak czy inaczej jest warta uwagi
Aniu, witam nowego gościa i bardzo dziękuję za przesympatyczne komplementy Czy zamierzasz posadzić jakieś róże u siebie? Zapraszam ponownie!
Lila, witaj po przerwie! Podpory kute pod róże bardzo lubię i jak widać ciągle ich przybywa ;-) Czy szukasz konkretnego kształtu? Łuki są piękne..jestem pewna, że wymyślisz coś fajnego, powodzenia!
Grażynko, moje Aspiriny sadzone były wiosną ubiegłego roku, więc to jeszcze młodziaki. Twoje też się rozkręcą!
Marysiu, jeśli ścinasz róże do wazonu to nie mogą być przekwitające bo wtedy szybciej uschną, raczej wybrałabym takie w połowie kwitnienia. Chopin to specyficzna róża. Mój regularnie łapie mączniaka co nie przeszkadza jej kwitnąć na całego. Mam w sumie 3 krzaczki, każdy zachowuje się inaczej. W mojej opinii to jednak dosyć kapryśna róża i nie warto się przejmować jej problemami ze zdrowotnością - ja już zaakceptowałam, że ten typ tak ma. Poza tym należy do nielicznych, chorujących w tym sezonie, więc mogę jej wybaczyć Ty też spróbuj
A pomysł różanki w miejscu trawnika, na słonecznym miejscu - rewelacyjny
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Kasiu nieustannie zaglądam. Twój ogród nieustannie ładuje mnie pozytywną energią
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42229
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Kasiu ale walka o trawnik (nijaki) trochę trwała
Ścinałam prawie pączki a Chopina kocham, a jak się kogoś kocha to razem z wadami
Miłych snów
Ścinałam prawie pączki a Chopina kocham, a jak się kogoś kocha to razem z wadami
Miłych snów
- usa1276
- 1000p
- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Jedne zdjęcia ładniejsze od drugich
każda róża piękniejsza od poprzedniej
mam tylko nadzieje że zdjęć narobiłaś więcej i będziesz nas nimi raczyć w te długie zimowe wieczory
każda róża piękniejsza od poprzedniej
mam tylko nadzieje że zdjęć narobiłaś więcej i będziesz nas nimi raczyć w te długie zimowe wieczory
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Szukałam i szukałam, ale masz zły wątek podpięty do linków na dole, więc dopiero na 9 stronę nowego wątku się łapię U Ciebie nadal cudnie letnie, przy tak zadbanych różach pewnie jeszcze w grudniu będziesz nam nowe paki pokazywać Udanej podróży w Bory, będzie się działo, jak się spotkają takie artystyczne dusze