Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Właśnie wybrałam nasiona z pomidorków.W przyszłym roku posieję i sprawdzę co wyrosło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Witajcie. Aż się muszę po9chwalić, że moje spóźnione pomidory dojrzewają. Pokusa już pomarańczowa jest wspaniała w smaku. Chyba w przyszłym roku posieję więcej koktajlowych. Teraz mnie kusi chodzić na ogródek podjadać. A co najlepsze, nadal mają kwiatostany i nowe grona ;)
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1765
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Z tymi kwiatostanami to jest wątpliwe. Też mam pełno kwiatów, mi. Koralik i Ola Polka, ale nie liczę się z nimi.
pozdrawiam, Gunnar
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
U mnie coraz więcej małych pomidorków. Za późno mi wykiełkowały (zaprawiałam nasiona co spowodowało ich długie kiełkowanie - innego wyjaśnienia nie ma). Mała szansa, że coś zbiorę z tych co teraz się robią, ale obiecałam sobie że przed samymi przymrozkami poobrywam zielone owoce i w domu poukładam. Ewentualnie zostanie robienie sałatek. W przyszłym roku posieję je już w styczniu. Mam całe piętro wolne to będą mogły rosnąć do zimnych ogrodników.
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.






Jeśli uprawiasz w gruncie to 15 marzec spokojnie dopiero do wysiewu!
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
No właśnie w tym roku na początku marca sobie pomidory wysiałam i paprykę. Zaprawiłam dithane (na sucho) i kiełkowały 4-6 tygodni. Tym razem je zaprawię na mokro ;) Po 4 tygodniach dosiałam pomidorów i papryki i wykiełkowały także te pierwsze. Dlatego mam w tym roku prawdziwą dżunglę pomidorową (i to późną). Zamiast 50-60 krzaków mam prawie 200
Teraz sobie obiecałam: maksymalnie 6-8 krzaków jednego gatunku. Tylko pokusa mnie pewnie skusi na więcej. Tylko się zastanawiam jak ochronić kwiatostany przed samoczynnym zapyleniem innymi odmianami... Chciałabym zebrać czysta pokusę w przyszłym roku.Tak sobie myślałam o papierowych torebkach...

- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
?? pomidorek to roślinka samopylna... poczytaj troszkę
Do zapylenia krzyżowego rzadko dochodzi - choć po tym roku to ja już tego nie jestem tak pewna...

Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Wiem, że pomidorki są samopylne. Podczas upałów im pomagałam preparatami w zapylaniu, w tym roku miałam baaardzo pomidory wymieszane i gęsto (na początku były ustawiane gatunkami, ale na stole brakło miejsca, po dokładane i się całkiem pomieszały - za dużo ich było). Do tego sporo pszczół na nich było. Tak myślę, że zbiorę trochę nasion i zobaczę co wyjdzie. Tylko bawole serca mam w miarę osobno. Jedna grządka to misz-masz całkowity.
Pokusę mam pierwszy raz, ona powinna być czerwona czy bardziej pomarańczowa? Coś w tym roku bardzo długo pomidory dojrzewają
Pokusę mam pierwszy raz, ona powinna być czerwona czy bardziej pomarańczowa? Coś w tym roku bardzo długo pomidory dojrzewają

- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1765
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Pokusa rzeczywiście powinna być czerwona a nie pomarańczowa.
pozdrawiam, Gunnar
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
No tak mi się wydawało, a u mnie ciągle bardziej pomarańczowa jest (a mimo to już bardzo słodka). Coś czuję, że sporo pomidorów będzie dojrzewać w domu. W najbliższych dniach chcę porobić zdjęcia moich warzyw. To i tutaj się pochwalę jeśli mogę tym jak wyglądają ;)
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4111
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Alyaa, na Forum na początku roku wałkowany był temat odkażania nasion, poczytaj przed nowym sezonem: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... nie+nasion .
Omawiano również temat przygotowania sadzonek i najlepszy sposób na szybkie i pewne kiełkowanie nasion: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a+wacikach , http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a+wacikach
Ja swoje nasionka siałam 24 marca i 1 kwietnia, wzeszły po 3-4 dniach, a pomidorki jadłam od połowy lipca - w gruncie. Tak, że to co piszesz o 4-6 tygodniach kiełkowania to dla mnie prawdziwy szok
.
Omawiano również temat przygotowania sadzonek i najlepszy sposób na szybkie i pewne kiełkowanie nasion: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a+wacikach , http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a+wacikach
Ja swoje nasionka siałam 24 marca i 1 kwietnia, wzeszły po 3-4 dniach, a pomidorki jadłam od połowy lipca - w gruncie. Tak, że to co piszesz o 4-6 tygodniach kiełkowania to dla mnie prawdziwy szok

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Dla mnie też. Myślałam, że zostanę bez pomidorów i papryki. Codziennie tylko sprawdzałam czy kiełkują. Przyznam się, że pierwszy raz je zaprawiałam, ale po zeszłorocznej zarazie ziemniaczanej byłam prawie załamana. W tym roku dopiero teraz je coś zaatakowało. Ale nie owoce - tylko liście (żółkną, są łamliwe i mają czarne kropki - takie samo coś jest na liściach orzecha włoskiego - zaatakowało te co pod nim rosną, na jednym malinowym zauważyłam narośle - takie małe zielone na łodygach). Ale jeszcze w przyszłym tygodniu zrobię ostatni oprysk. I tak będą potem owoce w domu musiały dojrzeć. W przyszłym roku pomidory od orzecha odsunę. Pod orzechem posadzę dyniowate i niech sobie rosną jak im się podoba.
Dzięki za linki. Ja dopiero drugi rok mam ogródek i przypominam sobie wszystko (jak rodzice żyli to mieliśmy zawsze ogród warzywny). Teraz jeszcze obiecałam sobie, że poszukam czegoś o krzyżowaniu pomidorów. Za rok będę sama kombinować. No i oczywiście chcę wziąć udział w akcji z nasionami.
Dzięki za linki. Ja dopiero drugi rok mam ogródek i przypominam sobie wszystko (jak rodzice żyli to mieliśmy zawsze ogród warzywny). Teraz jeszcze obiecałam sobie, że poszukam czegoś o krzyżowaniu pomidorów. Za rok będę sama kombinować. No i oczywiście chcę wziąć udział w akcji z nasionami.
-
- 500p
- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Mam pytanie, wiem że to wątek typowo o pomidorach koktajlowych aczkolwiek sądzę że znajdzie się ktoś kto pomoże, doradzi. W ostatni weekend pozbyłem się ok 40-50 krzaków pomidorów a w następny czekam mnie powtórka. (to mój pierwszy rok z pomidorami a w tych paczkach było tyle nasion a nie wiedziałem że one tak świetnie wschodzą i jak już wyrosły to żal mi było wyrzucić, trochę rozdałem ale i tak zostało dużo za dużo roślin) Wracając do sedna mam teraz mnóstwo pomidorów, sporo zielonych i ciekawi mnie czy dojrzeją czy mam odpuścić i może spróbować zrobić z nich dżem, gdzieś czytałem że ludzie taki robią?
Wiem że "zapalone" pomidory dojrzeją ale nigdzie nie natrafiłem co robicie z tymi zielonymi. Na weekend zapowiadają przymrozki także opcja pozostawienia tego co jeszcze jest na krzakach chyba nie wchodzi w grę. Chociaż z 2 strony to co zostało jest w tunelu. Doradźcie co mam robić, proszę.

Wiem że "zapalone" pomidory dojrzeją ale nigdzie nie natrafiłem co robicie z tymi zielonymi. Na weekend zapowiadają przymrozki także opcja pozostawienia tego co jeszcze jest na krzakach chyba nie wchodzi w grę. Chociaż z 2 strony to co zostało jest w tunelu. Doradźcie co mam robić, proszę.




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Te duże i już wyrośnięte zostaw - dojrzeją. Ja w tych deszczach dojrzewam pomidory właśnie w domu. Można położyć obok jabłka lub zielone banany. Z mniejszych zrób sałatkę, marmoladę, aby się nie zniszczyły w razie czego.
-
- 500p
- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.

A powiedź mi proszę jak długo zwykle zajmuje by taki lekko 'pokolorowany' pomidor dojrzał? Chciałbym je trzymać jak długo się da z racji ilości jaką mam nie potrzebuje ich na razie i chętnie użył bym za kilak tygodni.