Ogród - moja pasja :)

[dorcia7]

Ja też próbowałam kilkakrotnie przenieść dziki wrzos do ogródka z marnym skutkiem. Dopiero w ubiegłym roku po dokładnym przeanalizowaniu w czym i z czym on rośnie i na jakich stanowiskach spotyka się go najczęściej ta sztuka mi się udała. Pięknie przezimował i wypuszcza sporo nowych, zieloniutkich listków.

Tak właśnie myślałam że jak on w naturze rośnie w lesie i zostanie przeniesiony do zwykłej ogródkowej ziemii to na pewno będzie mu coś brakowało

[constancja]

No właśnie Dorotko. Między bajki należy włożyć to, że wrzos lubi sucho. Wrzos uwielbia wilgoć, a nie znosi podmakania i zastoisk wody. Reguluje sobie wilgotność rosnąc wespół z mchami i mszakami, które utrzymują w bryle wilgoć na stałym poziomie. Nawet w czasie suszy, kiedy wetknąć palec głęboko w bryłę korzeniową, ze zdziwieniem stwierdzimy, że tam wcale nie jest sucho. Potrzebuje też kwaśnego podłoża. Zatem podsumowując - podłoże kwaśne, dobrze zdrenowane, przepuszczalne i stale wilgotne, a stanowisko słoneczne. Trudno mu dogodzić, bo wydawałoby się, że jedno wyklucza drugie.

[agrafka]

No właśnie Dorotko. Między bajki należy włożyć to, że wrzos lubi sucho. Wrzos uwielbia wilgoć, a nie znosi podmakania i zastoisk wody. Reguluje sobie wilgotność rosnąc wespół z mchami i mszakami, które utrzymują w bryle wilgoć na stałym poziomie. Nawet w czasie suszy, kiedy wetknąć palec głęboko w bryłę korzeniową, ze zdziwieniem stwierdzimy, że tam wcale nie jest sucho. Potrzebuje też kwaśnego podłoża. Zatem podsumowując - podłoże kwaśne, dobrze zdrenowane, przepuszczalne i stale wilgotne, a stanowisko słoneczne. Trudno mu dogodzić, bo wydawałoby się, że jedno wyklucza drugie.

Gleba kwaśna bo wszędzie gdzie tylko może wyrasta skrzyp a z tego co wiem to oznaka kwaśnej gleby wieć jeden warunek spełniony. Działka pod lasem z praktycznie piaszczystą ziemią. gdzie niegdzie nawioeziona urodzajna ziemia. Co do wilgoci to hmmm..... nie chcę się kłócić bo jednak wrzosy mi padły ale one właśnie nie znosza mieć wilgoci przy korzeniach i lepiej je zraszac po łodygach i lisciach.... sama już nie wiem... cóż wrzosami sie nie będę az tak martwic, na jesien zakupie w szkółce... bo i tak nie będą rosły tam gdzie są bo planuje przesadzić sosenki i stworzyc taką leśna rabatkę z wrzosami by zasłonic pryzmę.


Kochani zapraszam do mojego kolejnego wątku dot. metamorfozy mojego balkonu, o której już opowiadałam. Wystarczy klkinąć : BALKON - podniebny ogród

[igielka78]

Agrafko, widzę, że szalejesz działkowo. Podoba mi się, że u ciebie wszystko takie przemyślane, ja na początku szłam na totalny żywioł.

[Pashmina2006]

Witaj, altanka idzie w górę w szybkim tempie. Dobrego masz Boba Budowniczego Fajnie że oddzieliłaś malinki. Lecę do twojego wątku balkonowego

[sweety]

Kolejna forumka z eMem "złta raczką". Zazdroszczę
A Twoje murki niezmiennie mi się podobają

[Pashmina2006]

Witam, tak ciekawie zapowiadał się twój wątek a teraz taka cisza? I na balkonie też. Hop hop... Prosimy o powrót

[agrafka]

Witam po dłuuuuugiej przerwie.
Nie będę się tłumaczyć bo i tak wiem że nawaliłam. Nie miałam czasu przesiadywać przy komputerze. mam nadzieję że mi wybaczycie. Troszkę czasu minęło i troszkę się u nas pozmieniało i w życiu osobistym i działkowym. O osobistym wolałabym nie mówić bo to ciężki dla mnie temat a w życiu działkowym najlepiej zmiany zobaczycie na zdjęciach Miłego oglądania

Pamiętacie chyba w jakim stanie ostatnio była budowa domku?! Teraz możecie zobaczyć jak przebiegała praca Synuś dzielnie pomagał tatusiowi zwłaszcza kiedy trzeba było rozrabiać zaprawę i mieszać z piaskiem









W między czasie inne prace również były wykonywane. Mężulek poprawiał schody na skalniaku i teraz wyglądają świetnie są równe i przede wszystkim można z nich korzystać bez obawy o skręconą kostkę





Popatrzmy dalej na domek

















Teraz już można korzystać z domku chroni przed deszczem, narzędzia można już chować i nie latać z nimi w jedną i drugą stronę







Pozostaje jeszcze wykończenie estetyczne domku i gotowe

Teraz jeszcze kilka fotek kompostownika, który mężulek również robił w między czasie i ścieżki, którą przedłużał i moje dziwaczki też się załapały

[agrafka]

Szkoda, że już o mnie zapomnieliście....
Nie będę miała komu się chwalić moimi pomysłami.

[dorcia7]

A ja jestem ciekawa Twoich pomysłów

[aage]

Ja jestem..odwiedzam

[roza333]

i ja odwiedzam i czekam na wieści od Ciebie

[gawronka]

jakie zmiany
ja odwiedzam i podpatruje i kibicuję ale ...milczaco Ogromne postepy i zmiany. trzymam kciukasy
A w życiu osobistym...mam nadzieję,że wszystko bedzie dobrze