Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Kasia79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 917
Od: 26 cze 2013, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

Post »

Monika, a ten sorbet pasteryzujesz, czy cuś innego robisz, bo napisałaś, żeby "uszczelniać w słoikach"?
glohal
500p
500p
Posty: 520
Od: 20 lip 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

Post »

Monika.. a pesteczki z tych malin? Przecież blenderem ich nie rozbiłaś.... Zostały...? :D
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

Post »

Toć napisałam, że przez sitko przecierałam..rączką własną ;:60..już wolę pomidory przecierać.

Kasiu to jest surowe, nie pasteryzuję. Róża ucierana tak mi się trzyma, więc mam nadzieję, że i maliny będą. W przepisie jest o uszczelnieniu słoików innych niż na Twist. Twist'y normalnie zakręcasz i już.
:wit
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

Post »

Ja za to zupełnie przypadkiem zrobiłam sorbet z leśnych jeżyn - niebo w gębie. Nazbierałam 2 kg jeżyn w lesie (to już ostatki) na sok, a że po zagotowaniu owoców z cukrem i odcedzeniu soku zostały mi na sicie jeżyny, to przetarłam je drewnianą łychą i chciałam w osobnym garnku wysmażyć z tego dżem/konfiturę. Zauważyłam jednak, że - najwyraźniej wlaśnie w wyniku długotrwałego i wściekłego przecierania przez sito - ta jeżynowa papka miała w sobie wysoką zawartość pęcherzyków powietrza. Spróbowałam jak toto smakuje i porzuciłam pomysł ze smażeniem - mus jeżynowy został zamrożony w plastikowych kubeczkach :-)
Dla mnie to wszystko jest jedną wielką przygodą i za każdym rogiem czai się jakaś niespodzianka, bo przetwory robię po raz pierwszy w życiu. Dzięki temu wątkowi są to jedynie miłe niespodzianki, choć właśnie dziś pojawił się jeden problem...

I tu chciałam zapytać bardziej oświecone koleżanki (kolegów też), jak to zrobić, żeby ogórki kiszone nie wypływały ponad zalewę? Upchałam naprawdę ciasno w słoikach, zalałam wrzącą zalewą, zakręciłam słoiki (twist) i nawet się zassały, tyle że po godzinie wszystkie ogórki postanowiły wybrać się do nieba i tylko zakrętki im w tym przeszkadzają. Czy mogę otworzyć słoiki, poupychać ogórki od nowa, zakręcić nakrętki i tyle?
Awatar użytkownika
lunaria
50p
50p
Posty: 80
Od: 5 sie 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

Post »

To ja sie spytam, czy te ogorki byly konserwowe czy kiszone? Bo jak konserwowe i sa zapasteryzowane to nie otwieraj, a jeśli kiszone to moje tez podjechaly do gory. Nie otwieralam ich, chociaz nie wszystkie sie zamknely. Kolejne robilam w wiaderkach. Po zakiszeniu wystawilam do zimnego pomieszczenia, ukisily sie po 2 ch tygodniach i opadly na dno. Sa pyszne, a kiszone robilam pierwszy raz. Te ktore robilam w sloikach stoja caly czas w domu, i nie chca opasc na dno. Nie widze zeby sie psuly, ale wyczytalam, ze kiszeniaki trzeba potrzymac w zimnie zeby sie dobrze ukisily.
Moze i Ty wystaw swoje do zimnego i sprawdz za kilka dni czy opadly. A jestem pewna ze opadna i beda o niebo smaczniejsze.
?Be the type person that when your feet touch the floor in the morning, the - says, ?Aww shit..they`re up??.
pozdrawiam Ania
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

Post »

Dziękuję za odpowiedź :) Chodzi o ogórki kiszone, ja też robiłam je po raz pierwszy, a ponieważ wyczytałam gdzieś, że nie powinny wystawać poza zalewę, to w końcu jednak otworzyłam słoiki i poupychałam od nowa. Dopiero po kilku dniach zalewa zaczęła zmieniać kolor i zrobiła się mętna. Dziś ogórki wyglądają na już ukiszone i jutro wyniosę je do piwnicy, w której jest zawsze zimno. Co ciekawe, w niektórych słoikach proces mętnienia zalewy zaczął się o dzień, a nawet dwa wcześniej, niż w innych. Cóż, teraz to już pozostaje mi tylko trzymać kciuki za to, żeby nic się nie zepsuło... Ogórki kiszone ze sklepu są dla mnie nie do jedzenia :(
Awatar użytkownika
zuzola11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1214
Od: 14 sty 2013, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

Post »

Ja robię tak po włożeniu wszystkich składników tzn ogórków, kopru, liści (porzeczek lub wiśni lub dębu) korzenia chrzanu na wierz kładę liście chrzanu dośc ciasno aby wszystkie ogórki były przykryte i zalewam posoloną wodą po same brzegi słoika. Ogórki nie podejdą tak bardzo do góry i pozostaną w wodzie i nie psują się .
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

Post »

Ja ogórki do kiszenia układam w pionie dość ciasno, wolne przestrzenie wypełniam mniejszymi ogóreczkami.
Ważne by były ułożone ciasno ale nie uszkodzone. Nigdy nic mi nie podeszło do góry.
Kasia79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 917
Od: 26 cze 2013, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

Post »

Do góry podchodzą często ogórki, które okazują się później puste w środku i te trochę za duże. Niektóre odmiany mają tendencję do pustych środków, ale oczywiście producent nasion o tym nie pisze, trzeba próbować. Ja "mocuję" ogórki w słoiku gałązką kopru z wierzchu, albo liściem chrzanu jak zuzola. Ale nawet jeśli wyjadą, to zazwyczaj nic się z nimi nie dzieje złego, jeśli są w chłodnym i ciemnym miejscu przechowywane.
Kasia79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 917
Od: 26 cze 2013, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

Post »

Dodam do dyskusji o kiszeniu kilka słów. Kiszenie w beczce lub innych dużych pojemnikach zdejmuje sporo pracy z barków, jeśli ma się do czynienia jednorazową z dużą porcją ogórków. Bo rzeczywiście upychać w słoikach dwadzieścia-trzydzieści kg jest dość pracochłonne. Z kolei jeśli ogórki zbieramy sukcesywnie w niewielkich ilościach i przetwarzamy na bieżąco, to lepsze są słoiki. Wszystko zależy więc od ilości surowca.
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

Post »

Też racja. Tymczasem u mnie słoiki z ogórkami "zakopane" w piwnicy i que sera sera, za to mam kolejną niespodziankę. Mam sporo jabłek i chciałam zabutelkować sok (nie lubię jabłek przetwarzanych). Sokowirówka, szklane butelki, kapsle i kapslownica - prosta rzecz. Tyle, że po przerobieniu jabłek z jednej jabłonki otrzymałam normalny sok, o konsystencji wody (gotowany z cukrem, butelki zalewane na gorąco i kapslowane), a przy partii nr 2, z innej jabłonki, coś mnie podkusiło, żeby dodać sok z cytryny. Głównie po to, żeby sok nie był taki słodki, a cukier dodaję, bo wszędzie piszą, że to potrzebne aby sok się nie zepsuł. Po drugie, pomyślałam że sok z cytryny trochę rozjaśni pociemniały sok z jabłek. No i rozjaśnił i zakwasił, i niby wszystko OK, tyle że zamiast soku mam jakiś gęsty syrop. Macie pojęcie, o co tu chodzi? Czy to kwestia odmiany jabłek, czy może sok z cytryny jakoś reaguje z sokiem z jabłek?? Nie mogę sprawdzić empirycznie, bo ta pierwsza jabłonka ogołocona do zera :D, a na inne jeszcze nie czas (jakaś bardzo późna odmiana). I tak zabutelkuję, bo wylewać na kompostownik po tej całej robocie mi się nie uśmiecha, ale dręczy mnie pytanie - ki diabeł z tą gęstością?
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

Post »

Już wiem, że sok z cytryny nie ma nic wspólnego z zagęszczeniem soku jabłkowego - zrobiłam kolejną partię z 8 kg jabłek z jeszcze innej jabłonki, z dodatkiem cukru i soku z cytryny. Sok wyszedł normalnej konsystencji, klarowny, złocisty i pyszny. Albo więc to kwestia odmiany jabłek, albo nie wiem co :-) W każdym razie podaję ku potomności: można dodawać sok z cytryny do soku jabłkowego przetwarzanego na zimę.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

Post »

Od paru lat dodaję sok z cytryny do soku z jabłek.
Sam sok jabłkowy jak dla mnie jest mdły, cytryna podbija ten smak.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”