U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko kupowałam na All.ro U tej samej osoby kupowałam Akanta jestem zadowolona.
- reniusia20
- 1000p
- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Witaj Grażynko jak tam pogoda u Ciebie również jesień pod chmurką?
- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Kasiu, niedziela była miła tylko jakoś tak szybko minęła. I znów trzeba 5 dni czekać na kolejny weekend.
Joasiu, cesarskie korony są trudne w uprawie. Nie znoszą zastoin wodnych. Tez mam akanta. W tym roku go przesadziłam i może wreszcie zakwitnie na przyszły sezon.
Reniusia , u mnie na Dolnym Śląsku jesień na całego. Wczoraj córka wróciła z Ojcowskiego Parku Narodowego, to narzekała, że zmarzła, że tam zimniej. U nas dzisiaj trochę pokropił deszczyk, ale ogólnie było ciepło. Wiał silny wiatr, więc będzie pewnie zmiana pogody. Teraz jesienne zdjęcia z ogrodu. Sesja czerwona.
Miłego wieczoru.
Joasiu, cesarskie korony są trudne w uprawie. Nie znoszą zastoin wodnych. Tez mam akanta. W tym roku go przesadziłam i może wreszcie zakwitnie na przyszły sezon.
Reniusia , u mnie na Dolnym Śląsku jesień na całego. Wczoraj córka wróciła z Ojcowskiego Parku Narodowego, to narzekała, że zmarzła, że tam zimniej. U nas dzisiaj trochę pokropił deszczyk, ale ogólnie było ciepło. Wiał silny wiatr, więc będzie pewnie zmiana pogody. Teraz jesienne zdjęcia z ogrodu. Sesja czerwona.
Miłego wieczoru.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Oj Grazynko, to pracowite dni masz i jakie aromatyczne
a wzrosik piękny
a wzrosik piękny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Już jest oki! z okiem co raz lepiej z każdym dniem.a tu coraz to ładniej
- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Aniu, o tak , na brak zajęć nie narzekam. Jeszcze październik i będzie można zamknąć sezon ogrodowy. Później przyjdzie czas na przedświąteczne porządki i robótki ręczne.
Bożenko, ciesze się, że już lepiej z okiem. Musisz uważać, bo oczy to skarb. Mój śp. tatuś przez ostatnie 6 lat życia był niewidomy, to wiem ile się nacierpiał z powodu, że przestał być samodzielny i niezależny.
Miłe Panie robicie na drutach, szydełku?, bo ja tak
Bożenko, ciesze się, że już lepiej z okiem. Musisz uważać, bo oczy to skarb. Mój śp. tatuś przez ostatnie 6 lat życia był niewidomy, to wiem ile się nacierpiał z powodu, że przestał być samodzielny i niezależny.
Miłe Panie robicie na drutach, szydełku?, bo ja tak
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7895
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Kiedyś dawno temu robiłam na drutach szydełkowałam haftowałam i miałam maszyne przemysłową do robienia swetrów.A teraz...........
Pozdrawiam Alicja
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko piękna jesień w Twoim ogrodzie, oj chciałoby się zatrzymać te chwile na dłużej
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Czerwona sesja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Oko jeszcze trochę boli ale już nie zaklejam go niech się już hartuje!Tak szydełko i druty to też moje hobby!
-- 23 wrz 2013, o 20:22 --
Grażynko nie jestem w Krusie tylko na ZUS ie i to na bezrobociu,bo Tusk zabrał mi zasiłek opiekuńczy na matkę!
-- 23 wrz 2013, o 20:22 --
Grażynko nie jestem w Krusie tylko na ZUS ie i to na bezrobociu,bo Tusk zabrał mi zasiłek opiekuńczy na matkę!
- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Alu, ja też miałam długą przerwę w drutowaniu. Przypomniała mi siostra, pokazując swoje rekodzieła. I tak pomalutku wciągnęłam się i odkryłam szydełko na nowo. Teraz podglądam forum "Maranciaki". Tam pytam, szukam inspiracji, dziergamy online. Najbardziej lubię robić dla córki, bo jest szczupła, zgrabna i wszystko na niej dobrze leży. Może założę zimą swój wątek szydełkowy?
Aniu, już niedługo ta czerwień zacznie opadać.....Będziemy grabić i palić liście. Wiem, że nie wolno palić liści, ale tak lubię zapach jesiennych ognisk. Czasami piekę jeszcze ziemniaki. Pychotka.
Agnieszko, to ty jesteś mistrzynią obiektywu i nastrojów. Otwarcie się przyznaję, że nie mam tej iskry bożej.
Bożenko, to umawiamy sie na wspólne zimowe drutowanie.
Aniu, już niedługo ta czerwień zacznie opadać.....Będziemy grabić i palić liście. Wiem, że nie wolno palić liści, ale tak lubię zapach jesiennych ognisk. Czasami piekę jeszcze ziemniaki. Pychotka.
Agnieszko, to ty jesteś mistrzynią obiektywu i nastrojów. Otwarcie się przyznaję, że nie mam tej iskry bożej.
Bożenko, to umawiamy sie na wspólne zimowe drutowanie.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko nawet nie wiesz jak się cieszę słysząc takie słowa