Liliowce - uprawa z nasion

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
michal88
100p
100p
Posty: 113
Od: 10 kwie 2007, o 18:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Liliowce z nasion

Post »

mirzan pisze:Wobec powyższego,należy ustalić kierunki w hodowli.Np. Ma kwitnąć od końca maja
do października,i mieć oczko,falbanki,margines,niebieski i pachnący. A jak ktoś zrobi
falbanki z falbanek,co wtedy?
Hehe, moje liliowce właśnie kwitną w tym terminie o którym wspominasz czyli od końca maja do października ;:172
mirzan pisze:Wobec powyższego,należy ustalić kierunki w hodowli.Np. Ma kwitnąć od końca maja
do października,i mieć oczko,falbanki,margines,niebieski i pachnący. A jak ktoś zrobi
falbanki z falbanek,co wtedy?
To jest słuszna koncepcja chyba, że ktoś ma za zadanie narobić masy do przerobienia na kompost hehehe :wink:
śnieżka pisze:Mam jednego pająka z krzyżowania z H.citrinum- przynajmniej on odziedziczył i kolor i zapach po rodzicu, a czy musi być ładniejsze od rodziców? Ja myślę, że chyba jednak tak, no bo w sumie to podstawowe kryterium tworzenia nowych odmian.
Chodzi o H. Citrina ? dzieci po niej również otwierają się na noc?
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce z nasion

Post »

michal88 pisze:
śnieżka pisze:Mam jednego pająka z krzyżowania z H.citrinum- przynajmniej on odziedziczył i kolor i zapach po rodzicu, a czy musi być ładniejsze od rodziców? ]


chodzi o H. Citrina ? dzieci po niej również otwierają się na noc?

Dzieci jak dzieci. na razie ujawniło się jedno, przynajmniej jeśli chodzi o zapach. Jest nawet intensywniejszy od H.citrina, ale nie zwróciłam uwagi, czy jest noct. Muszę go poobserwować w następnym sezonie.

Obrazek
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce z nasion

Post »

Drugi kwiat wcześniej pokazanej siewki,już dużo lepiej wykształcony,wydaje mi się że siewka godna uwagi.


Obrazek

Rodzice

Obrazek
Waldemar S
200p
200p
Posty: 294
Od: 15 paź 2008, o 10:12
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Liliowce z nasion

Post »

Ja jestem zwolennikiem wesołych kolorów:

Obrazek[/URL]


Pozdrawiam,W.S
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce z nasion

Post »

tadeo pisze:Drugi kwiat wcześniej pokazanej siewki,już dużo lepiej wykształcony,wydaje mi się że siewka godna uwagi.

Tadeusz- Jak na moje zamiłowanie do ciemnych barw, to owszem, owszem.
Zaskoczyło mnie tylko, że nie odziedziczyła nawet maleńkich, żółtych frędzli po jednym z rodziców, a i falbanka też nie jest tak imponująca , jak u rodziców? Ciekawe, czy jej się jeszcze poprawi, czy już tak zostanie? No i ciekawa jestem jak będą wyglądały inne dzieci tej krzyżówki?

A u mnie jeszcze jedna drugoroczna siewka rzutem na taśmę , chce zakwitnąć w tym sezonie. Już widać, że to będzie albo pająk albo ufo i w jakimś ciemnym kolorze. Jednak nie sadzę, żeby kwiat się rozwinął.
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce z nasion

Post »

Grażyno, pierwszy kwiat tej krzyżówki miał wyraźną złotą lamówkę.Jestem przekonany że w przyszłym roku ta sadzonka pokaże swoje piękno.Pozostałe rodzeństwo niestety dopiero w przyszłym roku zakwitnie,albo jeszcze nie.Pozdrawiam Tadeusz
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce z nasion

Post »

Tak, kwiaty tej siewki zdecydowanie lepiej zaprezentują się w przyszłym roku i wtedy będzie można podziwiać ich prawdziwy urok. Może niektóre z rodzeństwa jednak zakwitną i będzie można porównać skalę rozpiętości w pokrewieństwie.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce z nasion

Post »

Moim zdaniem inne kryteria stosuje hodowca a inne ogrodnik amator.
Dla mnie to przygoda w której to co z tego wyjdzie jest zabawą, ciekawostką....... amatorską adrenaliną, która w momencie pierwszego kwitnienia siewki sięga zenitu.
Nie ważne co z tego wyjdzie, ale będzie to siewka która powstała z mojej pracy.
Jeśli nic ciekawego, zasili kompost, a jeśli będzie miała swój urok to pozostanie pomiędzy innymi liliowcami.
Falbanka z falbanek też może okazać się rarytasem jak u Waldka. ;:333
Liliowiec Tadeusza po czasie może okazać się niepowtarzalnym okazem. ;:224
Najważniejsze, że takie doświadczenia dają nam radość, chwile pozytywnych emocji bo o to przecież chodzi w amatorskich uprawach. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce z nasion

Post »

Witaj Grażyno.Miło że znowu jesteś w tym wątku.Bardzo ciekawie a zarazem trafnie opisałaś tę naszą zabawę.Jesteśmy amatorami jak na razie.nie ważne czy z jedną siewką czy tak jak u mnie z kilkuset siewkami,a w roku przyszłym kilkoma tysiącami.Byle nam to sprawiało frajdę.czasami wracam wieczorem z ogrodu wykończony a rano znowu ganiam zobaczyć co nowego rozkwitło.Pozdrawiam serdecznie Tadeusz
henryka
200p
200p
Posty: 373
Od: 13 lut 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Liliowce z nasion

Post »

Na pierwsze kwitnienie siewek dopiero czekam, ale wydaje mi się, że rozumiem o czym mówicie. Nigdy nie czułam się tak zmęczona pracą w ogrodzie żeby nie gnać o świcie, aby zobaczyć co nowego zakwitło i jak cudnie wszystko zdobi rosa. To trwa ponad trzydzieści lat. Ogród jest dla mnie jednym z najpiękniejszych momentów życia. Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce z nasion

Post »

Tak, to prawda .
I nie tylko najpiękniejszych bo i niepowtarzalnych.
Każdego sezonu ogród różni się od poprzedniego, chociażby ilością kwiatów , ich różnorodnością, intensywnością kwitnienia a także dochodzą nowe nasadzenia, nowe doświadczenia.
Dojrzewamy wraz z ogrodem, jego zmiennością, to w nim zmieniają się nasze priorytety na życie i w nim zaczynamy doceniać każdą chwilę naszego życia. :uszy

A tak z innej beczki.........wysiał już ktoś tegoroczne nasiona ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2843
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Liliowce z nasion

Post »

Ja wysiałam tegoroczne nasionka na początku września w ziemię uniwersalną w donicach.
Coś chyba poszło nie tak bo nasionka zostawiłam w ziemi na zewnątrz w donicach aby wypuściły korzonki. Nie było mnie praktycznie prawie 2 miesiące. Jak później sprawdziłam to część nasion na pewno zgniła bo jak się ścisnęło w palcach to wychodził ,,mus". Chyba z ziemią było coś nie tak bo bardzo długo utrzymuje wilgoć. Część doniczek wniosłam do domu a część posadziłam w ziemi. Zobaczę co z tego będzie i czy w ogóle coś będzie.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce z nasion

Post »

Pewno ziemia była za mokra, albo nasiona niedojrzałe.
Ale może coś jednak wyjdzie z tych nasion, poczekaj.
Grażyna.
kogro-linki
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”