Lilie - uprawa - cz.4
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Shiz3R
a to ciekawe co piszesz - to można obciąć korzonki (nie mówię o jakiś starych czy zbutwiałych ale zdrowych).
A lilia zdąży przed mrozami wypuścić nowe i się ukorzenić?? Bo lilie się wykopuje i sadzi zazwyczaj w końcu września (choć mam sporo takich co mają wciąż zielone pędy i liście).
A po co ten tydzień w kartoniku? Żeby obeschła dobrze po opłukaniu? (nie podsuszy się zbytnio?)
Sadzisz w piasek swoje lilie? (Ja w dobrej wierze dawałem kompost pod i na cebule co chyba nie było dobrym pomysłem bo miały za mokro (często piętka podgniwała))
pozdrawiam
a to ciekawe co piszesz - to można obciąć korzonki (nie mówię o jakiś starych czy zbutwiałych ale zdrowych).
A lilia zdąży przed mrozami wypuścić nowe i się ukorzenić?? Bo lilie się wykopuje i sadzi zazwyczaj w końcu września (choć mam sporo takich co mają wciąż zielone pędy i liście).
A po co ten tydzień w kartoniku? Żeby obeschła dobrze po opłukaniu? (nie podsuszy się zbytnio?)
Sadzisz w piasek swoje lilie? (Ja w dobrej wierze dawałem kompost pod i na cebule co chyba nie było dobrym pomysłem bo miały za mokro (często piętka podgniwała))
pozdrawiam
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2892
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
W sam kompost nie sadzę, obawiam się zawsze, że żyjątka z kompostu potraktują cebulę jak coś do przerobienia, a przynajmniej jej korzonki
Gienia
Gienia
Pozdrawiam Eugenia
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Czemu ciekawe, dla mnie to normalne, bo co roku robię to samo.
Ja wycinam i zdrowe i obsuszone korzenie, nie do końca, aby coś zostało.
Myję i suszę dzień, po czym zostawiam w kartonie tydzień dla hartowania cebuli poza ziemią w myśli o dobrym przesuszeniu cebuli i zebraniu soków w niej. Nie martw się, cebuli nic się nie stanie, jak zostawisz ją dłuższy czas poza ziemią.
Lilia oczywiście, że zdąży się ukorzenić, tak jak np kupujesz hiacynty, czy są one z korzeniami? Dają radę szybko się ukorzenić? Tak.
Moje lilie tak jak pisałem powoli wychodzą, lecz co roku na sam koniec jesieni obcinam te 1-2 listki małe, aby nie zmarzła cebula itp.
Ja sadzę lilie w normalnej ziemi, żaden piasek, żaden kompost. Nie mogą mieć za mokro, ani za sucho.
Co roku lilie tak pięknie kwitną, tyle mają cebul młodych, że sposób raczej jest dobry.
Ja wycinam i zdrowe i obsuszone korzenie, nie do końca, aby coś zostało.
Myję i suszę dzień, po czym zostawiam w kartonie tydzień dla hartowania cebuli poza ziemią w myśli o dobrym przesuszeniu cebuli i zebraniu soków w niej. Nie martw się, cebuli nic się nie stanie, jak zostawisz ją dłuższy czas poza ziemią.
Lilia oczywiście, że zdąży się ukorzenić, tak jak np kupujesz hiacynty, czy są one z korzeniami? Dają radę szybko się ukorzenić? Tak.
Moje lilie tak jak pisałem powoli wychodzą, lecz co roku na sam koniec jesieni obcinam te 1-2 listki małe, aby nie zmarzła cebula itp.
Ja sadzę lilie w normalnej ziemi, żaden piasek, żaden kompost. Nie mogą mieć za mokro, ani za sucho.
Co roku lilie tak pięknie kwitną, tyle mają cebul młodych, że sposób raczej jest dobry.
Pozdrawiam, Robert.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
A ja nie wykopuje w ogóle lili na zimę ,ani ich nie okrywam, i skoro 2 lata temu przy bezsnieznej zimie ,przy -28 stopniach , na moim wygwizdowie nic im się nie stało , to świadczy samo za siebie .
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 11 lut 2013, o 12:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Witam, ja również nie wykopuję lili na zimę , nic im się nie dzieje i kwitną co roku
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Może po prostu macie jakies wersje mrozoodporne ? Bo ja wykopuję
Maniak roślin egzotycznych
- kris11
- 200p
- Posty: 310
- Od: 28 lut 2012, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok/Warszawy
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Szczerze powiedziawszy, nie wyobrażam sobie wykopywania ok. setki lilii, zwłaszcza, że są między bylinami, niektóre nawet już łodyżki nie mają i nie wiem nawet dokładnie gdzie są.....
u mnie prędzej nornica nadgryzie niż mróz, ponieważ nie sprzątam liści z kwatowych zagonów, dopiero wiosną..
u mnie prędzej nornica nadgryzie niż mróz, ponieważ nie sprzątam liści z kwatowych zagonów, dopiero wiosną..
Pozdrawiam- Marzena
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 11 lut 2013, o 12:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Tak jak wspomniałam prędzej nie wykopuję lilii ani nie przykrywam niczym i nie mam odmian mrozoodpornych i nie zauważyłam braków na wiosnę
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Bardzo nieliczne są wrażliwe na mrozy. Należą do nich longiflorum, niektóre orientalne,oraz
egzotyczne gatunki,jak nepalense.Azjatyckie,trąbkowe, orienpety, grupa LA, wszystko
wytrzymuje zimy.
egzotyczne gatunki,jak nepalense.Azjatyckie,trąbkowe, orienpety, grupa LA, wszystko
wytrzymuje zimy.
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Chciałam zasięgnąć Waszej opinii gdyż sama jestem nie bardzo przekonana do mojego pomysłu.
Tak wygląda moja piwoniowa rabata. Piwonie kwitną z końcem maja ale bardzo krótko. Resztę sezonu rabatę zdobią zielone liście. Zastanawiam się nad posadzeniem lilii między piwoniami. Jest miejsce między kłączami piwonii.
Co o tym sądziciei czy to ma sens? Niedługo będę ścinać podsuszone liście piwonii i byłaby okazja dosadzić cebulki.
Myślałm o niewysokich azjatkach w kolorze podobnym do piwonii, ciemnoczerwonych , bordowych. Chodzi mi o takie, które nie wyrosną do 2 metrów jak moje azjatki. Jeśli pomysł jest dobry o może polecicie jakieś odmiany?
Tak wygląda moja piwoniowa rabata. Piwonie kwitną z końcem maja ale bardzo krótko. Resztę sezonu rabatę zdobią zielone liście. Zastanawiam się nad posadzeniem lilii między piwoniami. Jest miejsce między kłączami piwonii.
Co o tym sądziciei czy to ma sens? Niedługo będę ścinać podsuszone liście piwonii i byłaby okazja dosadzić cebulki.
Myślałm o niewysokich azjatkach w kolorze podobnym do piwonii, ciemnoczerwonych , bordowych. Chodzi mi o takie, które nie wyrosną do 2 metrów jak moje azjatki. Jeśli pomysł jest dobry o może polecicie jakieś odmiany?
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2892
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Śmiało można! Na lilie zawsze jest miejsce
Ale wydaje mi się, że powinny być wyższe od piwonii, żeby było je widać. Kolor specjalnie nie ma znaczenia, bo lilie kwitną później, więc możesz wybrać jaki Ci się podoba, a może też być rabata wielobarwna. U siebie mam mało miejsca i lilie nie mają własnej rabaty, rosną w mieszanych.
Ale wydaje mi się, że powinny być wyższe od piwonii, żeby było je widać. Kolor specjalnie nie ma znaczenia, bo lilie kwitną później, więc możesz wybrać jaki Ci się podoba, a może też być rabata wielobarwna. U siebie mam mało miejsca i lilie nie mają własnej rabaty, rosną w mieszanych.
Pozdrawiam Eugenia
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Anna55 - Taki pomysł ma jak najbardziej sens. Trzeba tylko zadbać aby do liści lilii docierało światło (inaczej będą bardzo słabo kwitły). U mnie żadne lilie (za wyjątkiem regale - nazwy odmian wraz z wyglądem można podpatrzeć w moim wątku - link w stopce), nie dorastają do dwóch metrów i ich przeciętny wzrost to maksymalnie 1,2m (czyli akurat tyle ile trzeba by wystawać ponad gąszcz piwoniowych liści).
Ebabka - Piękna wielobarwna rabata. Takie wyglądają najlepiej bo cieszą oczy od wiosny do jesieni . Zdradzisz może, co to za odmiana przetacznika tak pięknie kwitnie razem z liliami?
Ebabka - Piękna wielobarwna rabata. Takie wyglądają najlepiej bo cieszą oczy od wiosny do jesieni . Zdradzisz może, co to za odmiana przetacznika tak pięknie kwitnie razem z liliami?
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli