Coś mi niszczy rośliny
Coś mi niszczy rośliny
Słuchajcie, coś jest powodem, że marnieją mi rośliny w ogrodzie. Na wielu zauważyłam kropki - wpierw u róży - chyba zaraza ogniowa - ale potem w oddalonych od siebie miejscach również pojawiły usychające liście z kropkami oczywiście. Jestem zdziwiona, że tak wiele odmiennych gatunków roślin to obejmuje bo np.: malwy, winorośl, komelina, truskawki, róże
Co to może być?
Co to może być?
Witam, na malwie może być rdza. Sprawdź czy na dolnej stronie liści są wypukłe żółtopomarańczowe albo brązowe skupienia zarodników. Jeżeli to rdza to należy usunąć chore liście, rośliny można opryskać Amistarem 250 SC. Po kwitnieniu należy usunać i spalić resztki roślin, na których może zimowac rdza. Choroba przenosi się też przez nasiona z zakażonych malw.
Mam malwę na działce i staram się usuwać te porażone liście - mimo tego, praktycznie co roku obserwuję rdzę na malwie. Nie robiłam nigdy chemicznego zabiegu.
Malwa jest roślina dwuletnią (chociaż ta moja wybija pędy co roku z tego samego miejsca) i myślę, że jeżeli w tym samym miejscu będziesz uprawiała malwy, w którym rośnie ta chora to może warto opryskać ja środkiem chemicznym, a jeżeli nie to może pousuwać tylko chore liście i rośliny (niestey w 100% nie zlikwidujesz tym sposobem rdzy).
Malwa jest roślina dwuletnią (chociaż ta moja wybija pędy co roku z tego samego miejsca) i myślę, że jeżeli w tym samym miejscu będziesz uprawiała malwy, w którym rośnie ta chora to może warto opryskać ja środkiem chemicznym, a jeżeli nie to może pousuwać tylko chore liście i rośliny (niestey w 100% nie zlikwidujesz tym sposobem rdzy).
Cayra, a powiedz mi czy w następnym roku też będą rośliny zakażone, czy wczesny oprysk zapobiegnie rozwojowi choroby? Mówiłaś, że choroba roznosi się też przez nasiona: czyli że z tych nasion nie będzie zdrowych roślin? nawet dzięki opryskom? dobrze myślę? bo jeśli tak to muszę wszystkie malwy usunąć...
Hej, nie prowadziłam nigdy chemicznej ochrony malwy u siebie na działce- staram się stosować jak najmiej środków ochrony roślin i po prostu co roku mam malwy z rdzą .
W ubiegłym roku z tych porażonych malw zebrałam nasiona i wysiałam je w tym roku. Te małe malwy też są już porażone - nie tak mocno jak duże ale są. Myśle, że mogły się zarazić przez nasiona, albo przez zarodniki grzyba z dużych malw.
Wydaje mi się , że gdybyś podjęła walkę chemiczna z rdzą to na pewno ograniczysz tą chorobę, nawet jeżeli wysiejesz nasiona z zarażonych roślin.
Grzyb zimuje też w porażonych tkankach więc po kwitnieniu powinnaś usunąć wszystkie chore pędy i liście i spalić. A młode roślinki, wysiane w tym roku warto opryskać w tym roku, a od przyszłego roku też kontynuować ochronę chemiczną. Według zaleceń rośliny opryskuje się od poczatku ruszenia wegetacji 2-3 krotnie co 10 dni. Oprócz Amistaru możesz zastosować Baycor, Dithane, Domark (stosując rotację preparatów).
W ubiegłym roku z tych porażonych malw zebrałam nasiona i wysiałam je w tym roku. Te małe malwy też są już porażone - nie tak mocno jak duże ale są. Myśle, że mogły się zarazić przez nasiona, albo przez zarodniki grzyba z dużych malw.
Wydaje mi się , że gdybyś podjęła walkę chemiczna z rdzą to na pewno ograniczysz tą chorobę, nawet jeżeli wysiejesz nasiona z zarażonych roślin.
Grzyb zimuje też w porażonych tkankach więc po kwitnieniu powinnaś usunąć wszystkie chore pędy i liście i spalić. A młode roślinki, wysiane w tym roku warto opryskać w tym roku, a od przyszłego roku też kontynuować ochronę chemiczną. Według zaleceń rośliny opryskuje się od poczatku ruszenia wegetacji 2-3 krotnie co 10 dni. Oprócz Amistaru możesz zastosować Baycor, Dithane, Domark (stosując rotację preparatów).
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6512
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Koniecznie zerknijcie tutaj:
- Rdza na malwach !
- Rdza na malwach !
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."