Agita- kolejne sezony storczykowe
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Asiu, jak Ty mnie rozumiesz!
"Odkopałam się" trochę w mieszkaniu i stwierdzam, że jednak zdecydowanie czuję ulgę. Przytłaczała mnie już ta ilość doniczek, ciągła wilgoć, niemożność dotarcia do balkonu bez przesuwania, przenoszenia, zdejmowania z haczyka..., problem z "głupim" przetarciem szyby, parapetu itd. Zresztą, co ja tu będę wymieniać, znamy to wszyscy
Mam wrażenie, że przynajmniej część storczykomaniaków dochodzi do tego etapu po kilku latach hodowli, czytałam już o podobnych posunięciach. Nacieszył się człowiek, natrudził, czas na emeryturę i ciepłe kapcie
A żeby było weselej, mi dla odmiany podziurkowała ostatnio liście świnka morska (tym stojącym na podłodze storczykom, wysilać się mocno nie musiała)
A teraz wrzucam jedyne (sensowne) zdjęcia z ostatnich kilku miesięcy, więcej nie będzie, bo po prostu nie mam więcej, sorry :
Tak zakwitł mój "zakeikowany" phalaenopsis, obecnie kwitnie wciąż, a każde z keiki ma po kolejnym pędzie, roślina-matka również ma pęd z całkiem sporymi już pączkami. Przypomnę, że roślina ta wypuściła 2 (?) lata temu 4 keiki naraz. Normalnie Matka Polka Aha, niedawno widziałam keiki, które poszło do mojej ciotki; również kwitnie.
Ascocenda, której ceglastego odcienia czerwieni za nic nie mogę uchwycić, czy to w mieszkaniu, czy na zewnątrz w słońcu:
Jeśli o ceglastej czerwieni mowa, to powinnam pokazać tego maluszka co wcześniej, ale na zdjęciu robionym bez lampy, bliższym rzeczywistości- bo i on jest taki ceglasty, że aż prawie brązowy, i cudooownie woskowy. Niestety nie chce pachnieć:
No i ostatnia moja radość: po 2 czy 3 latach dogadałam się w końcu z pewnym rachitycznym i humorzastym MM:
Andziu, miło mi, że zaglądasz, dzięki za dobre słowo Ciekawa jestem, czy swoją czerwoną miniaturkę też kupiłaś w ikei? Muszę do Ciebie zajrzeć i porównać ;)
Valdesso Kane, niestety na razie nie ma czym dzielić. Dendrobium zrzuciło latem listki, takie jakieś łyse i biedne się zrobiło- może mu się moje przesadzenie nie spodobało Trzeba czekać aż odbije.
"Odkopałam się" trochę w mieszkaniu i stwierdzam, że jednak zdecydowanie czuję ulgę. Przytłaczała mnie już ta ilość doniczek, ciągła wilgoć, niemożność dotarcia do balkonu bez przesuwania, przenoszenia, zdejmowania z haczyka..., problem z "głupim" przetarciem szyby, parapetu itd. Zresztą, co ja tu będę wymieniać, znamy to wszyscy
Mam wrażenie, że przynajmniej część storczykomaniaków dochodzi do tego etapu po kilku latach hodowli, czytałam już o podobnych posunięciach. Nacieszył się człowiek, natrudził, czas na emeryturę i ciepłe kapcie
A żeby było weselej, mi dla odmiany podziurkowała ostatnio liście świnka morska (tym stojącym na podłodze storczykom, wysilać się mocno nie musiała)
A teraz wrzucam jedyne (sensowne) zdjęcia z ostatnich kilku miesięcy, więcej nie będzie, bo po prostu nie mam więcej, sorry :
Tak zakwitł mój "zakeikowany" phalaenopsis, obecnie kwitnie wciąż, a każde z keiki ma po kolejnym pędzie, roślina-matka również ma pęd z całkiem sporymi już pączkami. Przypomnę, że roślina ta wypuściła 2 (?) lata temu 4 keiki naraz. Normalnie Matka Polka Aha, niedawno widziałam keiki, które poszło do mojej ciotki; również kwitnie.
Ascocenda, której ceglastego odcienia czerwieni za nic nie mogę uchwycić, czy to w mieszkaniu, czy na zewnątrz w słońcu:
Jeśli o ceglastej czerwieni mowa, to powinnam pokazać tego maluszka co wcześniej, ale na zdjęciu robionym bez lampy, bliższym rzeczywistości- bo i on jest taki ceglasty, że aż prawie brązowy, i cudooownie woskowy. Niestety nie chce pachnieć:
No i ostatnia moja radość: po 2 czy 3 latach dogadałam się w końcu z pewnym rachitycznym i humorzastym MM:
Andziu, miło mi, że zaglądasz, dzięki za dobre słowo Ciekawa jestem, czy swoją czerwoną miniaturkę też kupiłaś w ikei? Muszę do Ciebie zajrzeć i porównać ;)
Valdesso Kane, niestety na razie nie ma czym dzielić. Dendrobium zrzuciło latem listki, takie jakieś łyse i biedne się zrobiło- może mu się moje przesadzenie nie spodobało Trzeba czekać aż odbije.
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- valdessa_kane
- 500p
- Posty: 557
- Od: 21 cze 2013, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ełk
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Co jak co, ale ta Matka Polka z kwitnącymi dzieciakami to coś niesamowitego, bardzo intrygująco to wygląda
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko, tak moją miniaturkę (choć powiedziałabym, że to rozmiar midi ) kupiłam w Ikei. Tam można często trafić na coś fajnego, prawda ?
Oczywiście, że zaglądam i taki mam zamiar nadal .
Oczywiście, że zaglądam i taki mam zamiar nadal .
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko, emerytura i ciepłe kapcie to nie dla mnie póki co Energia mnie rozpiera...Agita pisze:Asiu, jak Ty mnie rozumiesz!
"Odkopałam się" trochę w mieszkaniu i stwierdzam, że jednak zdecydowanie czuję ulgę. Przytłaczała mnie już ta ilość doniczek, ciągła wilgoć, niemożność dotarcia do balkonu bez przesuwania, przenoszenia, zdejmowania z haczyka..., problem z "głupim" przetarciem szyby, parapetu itd. Zresztą, co ja tu będę wymieniać, znamy to wszyscy
Mam wrażenie, że przynajmniej część storczykomaniaków dochodzi do tego etapu po kilku latach hodowli, czytałam już o podobnych posunięciach. Nacieszył się człowiek, natrudził, czas na emeryturę i ciepłe kapcie
Chętnie porwałabym Ci Twoją pomarańczową Ascocendę (niezależnie od tego jaki odcień wychodzi na zdjęciach )
Śliczna jest i rozpieszcza Cię co parę miesięcy.
Jeśli będziesz kiedyś rozdzielać keiki swojego Phal. w cętki, to chętnie przyjmę (a może na coś wymienimy ?)
Podziwiam Twojego MM. Dałaś radę utrzymać go w takiej formie przez kilka lat, żeby w końcu zakwitł. Wielkie gratulacje
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Witam wszystkich po kolejnej dłuższej przerwie i na początek życzę wszystkim dużo dobrego w nowym roku (styczeń się jeszcze nie skończył, to chyba jeszcze wypada? )!
A następnie pokażę tylko co u mnie nowego; jest to druga siewka "akwariowa", która u mnie zakwitła (pierwszy był phal. equestris). Przedstawiam Wam phalaenopsis tetrasambo w całej swojej krasie dwóch kwiatków:
Ładny?
Nie jestem pewna, ale być może pachnie; ze 2 razy w jego pobliżu coś mi przyjemnie zapachniało, natomiast kiedy wsadzam w niego nos, nic nie czuję. Może uda mi się nie zapomnieć sprawdzić tego w jakiś słoneczny dzień tuż po podlaniu...
A następnie pokażę tylko co u mnie nowego; jest to druga siewka "akwariowa", która u mnie zakwitła (pierwszy był phal. equestris). Przedstawiam Wam phalaenopsis tetrasambo w całej swojej krasie dwóch kwiatków:
Ładny?
Nie jestem pewna, ale być może pachnie; ze 2 razy w jego pobliżu coś mi przyjemnie zapachniało, natomiast kiedy wsadzam w niego nos, nic nie czuję. Może uda mi się nie zapomnieć sprawdzić tego w jakiś słoneczny dzień tuż po podlaniu...
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3965
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Pokazałaś piękne kwitnienie na nowy rok Wypada i Tobie również wszystkiego dobrego !!! Pokażesz co tam jeszcze u Ciebie kwitnie?
Pozdrawiam - Justyna
- Karnova
- 1000p
- Posty: 1331
- Od: 7 kwie 2011, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Ślicznotkę pokazałaś gratuluje kwitnienia
"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Moje storczyki - Karnova
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko, to nie pierwszy maluszek, którego doprowadziłaś u siebie do kwitnienia
Urocze kwiaty Phalaenopsis tetrasambo (ze śliczną włochatą warżką). Oby storczyk rozrastał się
z każdym sezonem i kwitł coraz obficiej. Tego Ci życzę
Keiki które od Ciebie dostałam, zakwitło również dwoma kwiatami. Póki co, wcale zbyt chętnie nie chce wrastać
w podłoże na którym je położyłam. Nie myślałam, ze tak opornie to będzie wyglądało. Myślę, że pora roku
nie sprzyja. Oby nic złego nie wydarzyło sie do wiosny. Wtedy, mam nadz. ruszą korzenie (?)
Masz jeszcze zdjęcia pozostałych kwitnień ? Chętnie pooglądam falenopsisy, które zawsze u Ciebie super kwitną
Urocze kwiaty Phalaenopsis tetrasambo (ze śliczną włochatą warżką). Oby storczyk rozrastał się
z każdym sezonem i kwitł coraz obficiej. Tego Ci życzę
Keiki które od Ciebie dostałam, zakwitło również dwoma kwiatami. Póki co, wcale zbyt chętnie nie chce wrastać
w podłoże na którym je położyłam. Nie myślałam, ze tak opornie to będzie wyglądało. Myślę, że pora roku
nie sprzyja. Oby nic złego nie wydarzyło sie do wiosny. Wtedy, mam nadz. ruszą korzenie (?)
Masz jeszcze zdjęcia pozostałych kwitnień ? Chętnie pooglądam falenopsisy, które zawsze u Ciebie super kwitną
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Justynko, dziękuję za życzenia i ciepłe słowo. Nic specjalnego u mnie poza tym nie kwitnie; trochę "falków", jagodowe dendrobium, któremu nie potrafię zrobić dobrego zdjęcia (ale zawsze można zajrzeć do Henryka, który jest w tym mistrzem ), cattleya, którą pokazywałam już 100 razy... Wszystkie już pokazywałam i to nie raz.
Najładniejsze kwitnienia miałam w tym roku w listopadzie/grudniu, trochę roślin już przekwitło, zdjęć nie robiłam, bo ile można, ale może coś mi się jeszcze uda uchwycić, byle tylko pojawił się jakiś słoneczny dzień...
Karnova, dziękuję pięknie!
Asiu, pewnie, niech tetrasambo rośnie w siłę, też bym sobie tego życzyła, żeby zobaczyć go obsypanego kwiatami Co do innych siewek, to jeszcze dłuuuga droga przed nimi, jakoś się nie zapowiada więcej kwitnień, a i same siewki wciąż małe.
Fajnie, że Twoje keiki dało radę zakwitnąć, mam nadzieję, że na żywo podoba Ci się bardziej niż na zdjęciu Jego korzonkami się nie przejmuj, on tak chyba ma; kiedy go kupiłam, miał dosłownie parę sztuk korzonków w doniczce; może 3-5, wyglądało to nędznie i tak stał ze 2 lata; nic nie rosło. Nawet jak wypuścił keiki, to z korzonkami nie ruszył i bałam się, jak on to wytrzyma, ale jakoś dał radę. Korzonki zaczęły mu przyrastać dopiero w trzecim roku pobytu u mnie i teraz jest już dużo lepiej, ale też szału nie ma. Więc to już chyba taki typ, byle utrzymał to, co miał, wierzę w Ciebie
A może pokażesz, Asiu, co u Ciebie?
Ja, tak jak pisałam wyżej Justynie, postaram się zrobić jakieś zdjęcia, choć naprawdę mam wrażenie, że nic ciekawego nie pokażę. Wszystko już było
Najładniejsze kwitnienia miałam w tym roku w listopadzie/grudniu, trochę roślin już przekwitło, zdjęć nie robiłam, bo ile można, ale może coś mi się jeszcze uda uchwycić, byle tylko pojawił się jakiś słoneczny dzień...
Karnova, dziękuję pięknie!
Asiu, pewnie, niech tetrasambo rośnie w siłę, też bym sobie tego życzyła, żeby zobaczyć go obsypanego kwiatami Co do innych siewek, to jeszcze dłuuuga droga przed nimi, jakoś się nie zapowiada więcej kwitnień, a i same siewki wciąż małe.
Fajnie, że Twoje keiki dało radę zakwitnąć, mam nadzieję, że na żywo podoba Ci się bardziej niż na zdjęciu Jego korzonkami się nie przejmuj, on tak chyba ma; kiedy go kupiłam, miał dosłownie parę sztuk korzonków w doniczce; może 3-5, wyglądało to nędznie i tak stał ze 2 lata; nic nie rosło. Nawet jak wypuścił keiki, to z korzonkami nie ruszył i bałam się, jak on to wytrzyma, ale jakoś dał radę. Korzonki zaczęły mu przyrastać dopiero w trzecim roku pobytu u mnie i teraz jest już dużo lepiej, ale też szału nie ma. Więc to już chyba taki typ, byle utrzymał to, co miał, wierzę w Ciebie
A może pokażesz, Asiu, co u Ciebie?
Ja, tak jak pisałam wyżej Justynie, postaram się zrobić jakieś zdjęcia, choć naprawdę mam wrażenie, że nic ciekawego nie pokażę. Wszystko już było
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
-
- 200p
- Posty: 208
- Od: 17 lut 2014, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Witam.
Jestem tu nowa i od wczoraj przeczytałam cały Twój tek o storczykach. Jestem w szoku że można mieć aż tak piękne storczyki... Ja od 2 lat mam fioła na ich punkcie choć mam tylko phalaenopsisy zwykłe... Nie bardzo rozróżniam inne. To co tu pisaliście bardzo mi pomogło "zrozumieć" te kwiaty i mam nadzieję że będzie tylko lepiej
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Jestem tu nowa i od wczoraj przeczytałam cały Twój tek o storczykach. Jestem w szoku że można mieć aż tak piękne storczyki... Ja od 2 lat mam fioła na ich punkcie choć mam tylko phalaenopsisy zwykłe... Nie bardzo rozróżniam inne. To co tu pisaliście bardzo mi pomogło "zrozumieć" te kwiaty i mam nadzieję że będzie tylko lepiej
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
5 lat czekania na kwitnienie... Już byłam wkurzona i wręcz obrażona, ale... było warto!
Efekt, jak dla mnie, oszałamiający: 7 wielkich jak dłoń (!) kwiatów w odcieniu ciemnej, aż fioletowej purpury.
Na zdjęciach niestety kolor przekłamany, mocno rozjaśniony. Te wieczorne bez lampy są już bliżej prawdy, ale znów nieco za ciemne. Proszę sobie wypośrodkować
Efekt, jak dla mnie, oszałamiający: 7 wielkich jak dłoń (!) kwiatów w odcieniu ciemnej, aż fioletowej purpury.
Na zdjęciach niestety kolor przekłamany, mocno rozjaśniony. Te wieczorne bez lampy są już bliżej prawdy, ale znów nieco za ciemne. Proszę sobie wypośrodkować
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Witaj
Od niedawna jestem na forum i dopiero teraz tu do Ciebie trafiłam. Przepiękne te vandy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Zbieram szczękę z podłogi i to z trudem, bo tak się zapatrzyłam
Czapki z głów!
Od niedawna jestem na forum i dopiero teraz tu do Ciebie trafiłam. Przepiękne te vandy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Zbieram szczękę z podłogi i to z trudem, bo tak się zapatrzyłam
Czapki z głów!