Borówka amerykańska - 4 cz
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 12 mar 2013, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Witam
Czy ktoś ma jakieś informacje o odmianie Goldtraube, jak wypada w porównaniu z innymi odmianami?
Czy ktoś ma jakieś informacje o odmianie Goldtraube, jak wypada w porównaniu z innymi odmianami?
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
treborx pisze:Srednio co drugi post w tym temacie wyjasnia, ze nie wolno sypac na zimie siarczanem amonu.... no ale po co czytac, lepiej poraz kolejny o to samo pytac :/posiadam siarczan amonu i o nim myślałam.
Na zime to co najwyzej siarczanem potasu mozna sypac.
Właśnie jak te cholerstwo wypija soki z borówek , liście robią się czerwone.kanclerz pisze:Witam,zauważyłem na moich borówkach "Empoasca vitis" ,czym się to
tępi??
Siarczan amonu na jesień ,jak już to potasu
- Krzysztof59
- 200p
- Posty: 271
- Od: 29 lip 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolica
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Daga03 Wpisz w przeglądarce Empoasca vitis i zajrzyj do grafiki - zobaczysz tego małego skoczka na wielu fotkach.
Pozdrawiam - Krzysztof
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Przesadzaj, nie czekaj. Jak widzisz na zdjęciu moja borówka została wykopana z dużą bryłą ziemi.spinka911 pisze:noka - i jak twoja borówka zniosła przesadzenie? ..
Przesadzanie więc zniosła bardzo dobrze.
pozdrawiam
Kazik
Kazik
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Witam wszystkich ! Czytam, czytam ale stale pojawiają się wątpliwości.
Mam do dyspozycji dobrze przerobiony koński obornik, teraz jest w formie próchnicy, wyglądem przypomina torf, bardzo czarna ziemia ale jakie ma pH nie jestem w stanie na dzień dzisiejszy określić. chciałbym wykorzystać tą ziemię i wraz z trocinami oraz siarką przemieszać w wykopanym korycie pod borówkę. Czy jeśli teraz wykonam takie przygotowanie to mogę w to sadzić sadzonki borówek na wiosnę bez kupowania torfu w workach ?
Mam do dyspozycji dobrze przerobiony koński obornik, teraz jest w formie próchnicy, wyglądem przypomina torf, bardzo czarna ziemia ale jakie ma pH nie jestem w stanie na dzień dzisiejszy określić. chciałbym wykorzystać tą ziemię i wraz z trocinami oraz siarką przemieszać w wykopanym korycie pod borówkę. Czy jeśli teraz wykonam takie przygotowanie to mogę w to sadzić sadzonki borówek na wiosnę bez kupowania torfu w workach ?
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
zmierz pH i bedziesz wiedział
Borówka Amerykańska -
Witam. W tym roku postanowiłem posadzić kilka borówek. Poczytałem trochę w internecie, w tym na tym forum jak się do tego zabrać. Jestem laimiem wiec proszę o wyrozumiałość. Proszę o odpowiedzi i ewnertualne rozwianie moich wątpliwość. ?Plantację? ? 9 sztuk, założyłem na nieużytku (łące). Jest osłonięta od kazdej strony. Nasłoneczniona od wachodu, południa i przez większość czasu od zachodu (rząd borówki na samym dole zdjęcia to południe). Mieszkam koło Zgorzelca ? południowo-zachodni rejon kraju więc klimat teoretycznie łagodniejszy. Ziemia brunatna do 30 cm, potem przechodzi w glinę coraz jaśniejszą. Gleba raczej nie z tych lekkich. Wilgoci raczej nie zabraknie. pH nieznane, ilość pokrzyw wskazuje na zasobność w azot. Dołki szerokie ok. 60 cm, głebokość ok. 40 cm. ? pojemność około 100 litrów. Dałem 60 litrów torfu (3,5-4,5 pH w H2O), 20 litrów próchnicy i gleby z lasu mieszanego, oraz 20 litrów gleby z dołka. Po posadzeniu przysypałem korą z sosny. Odmiany mam nastepujące: Nelson, Herbert, Bluegold, Patriot, Toro, 4 szt. Bluecrop. Wczoraj jak przeglądałem forum zauważyłem, ze doradzacie użyć folii czarnej (ciekawe dlaczego czarna) celem ograniczenia zachwaszczenia jak i zachowania kwasowości gleby. Więc wykopałem już wokół dołków ? nie wszystkich jeszcze, dodatkowo w promieniu 50 cm rowek, włożyłem folię z worków po torfie szerokie na 30 cm do gliny i zasypałem. Worków nie dziurawiłem. Na spód folii nie dałem. Nie chciałem wykopywać na nowo dołków. Jeszcze to muszę ogrodzić.
Mam następujące pytania:
1. Czy mam jeszcze coś do wykonania teraz przed zimą np. cięcie, nawożenie. Może popełniłem jakiś błąd?
2. Piszecie ze po 4/5 roku należy dokonań pierwszych cięć własciwych/skracających. Jak mierzyć ten okres. Jeżeli kupiłem 2 letnie sadzonki to mam tych cięć dokonać za 2/3 lata bo wtedy krzak będzie miał 4/5 lat, czy ten okres liczy się od momentu posadzenia u mnie.
3. Czy po tym pierwszym cieciu skracającym po 4/5 roku nastepnych cieć dokonujemy corocznie czy też w jakiś odsętępach czasowych
4. Czy z waszego doświadczenia wynika, że warto nawozic na jesień siarczanem potasu i magznezu.
5. Co z naturalnymi nawozami azotowymi. Czy ktoś stosował gnojówkę z pokrzywy, jeśli tak to czy trzeba ją zakwasić przed podlaniem. Na forum piszecie o rabarbarze.
To wszystko. Z gory dziękuję
Mam następujące pytania:
1. Czy mam jeszcze coś do wykonania teraz przed zimą np. cięcie, nawożenie. Może popełniłem jakiś błąd?
2. Piszecie ze po 4/5 roku należy dokonań pierwszych cięć własciwych/skracających. Jak mierzyć ten okres. Jeżeli kupiłem 2 letnie sadzonki to mam tych cięć dokonać za 2/3 lata bo wtedy krzak będzie miał 4/5 lat, czy ten okres liczy się od momentu posadzenia u mnie.
3. Czy po tym pierwszym cieciu skracającym po 4/5 roku nastepnych cieć dokonujemy corocznie czy też w jakiś odsętępach czasowych
4. Czy z waszego doświadczenia wynika, że warto nawozic na jesień siarczanem potasu i magznezu.
5. Co z naturalnymi nawozami azotowymi. Czy ktoś stosował gnojówkę z pokrzywy, jeśli tak to czy trzeba ją zakwasić przed podlaniem. Na forum piszecie o rabarbarze.
To wszystko. Z gory dziękuję
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 16 maja 2011, o 13:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Moje borówki są obecnie mocno fioletowe. Pewnie niedobór fosforu. Pytanie: 1. czy o tej porze roku, przy niskich temperaturach jakie ostatnio mamy, zwłaszcza w nocy, to normalne? Czy stosować jakiś nawóz, czy sobie odpuścić, bo lada moment zaczną gubić liście i pobudzanie rośliny nie ma sensu?
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 18 maja 2012, o 19:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Nizina Południowopodlaska
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
normalne o tej porze roku
- Card
- 50p
- Posty: 56
- Od: 4 cze 2013, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Winnica Kazimierzówka
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Lepiej spytać dwa razy, bo...treborx pisze:Srednio co drugi post w tym temacie wyjasnia, ze nie wolno sypac na zimie siarczanem amonu.... no ale po co czytac, lepiej poraz kolejny o to samo pytac :/posiadam siarczan amonu i o nim myślałam.
Na zime to co najwyzej siarczanem potasu mozna sypac.
Borówka Wysoka
A.Rejman, K.Pliszka
PWRiL Warszawa 1984
"Niektórzy praktycy zalecają wysiew części nawozów azotowych już w październiku, następną część w końcu kwietnia, a ostatnią w drugiej połowie czerwca. Jesienne nawożenie siarczanem amonowym jest szczególnie zalecane wówczas, gdy pH gleby jest dla borówki zbyt wysokie."
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 11 wrz 2012, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Card napisał: Lepiej spytać dwa razy, bo...
Borówka Wysoka, A.Rejman, K.Pliszka, PWRiL Warszawa 1984
"Niektórzy praktycy zalecają wysiew części nawozów azotowych już w październiku, następną część w końcu kwietnia, a ostatnią w drugiej połowie czerwca. Jesienne nawożenie siarczanem amonowym jest szczególnie zalecane wówczas, gdy pH gleby jest dla borówki zbyt wysokie."[/quote]
Andrzeju, chyba coś w tym jest, i mają dobre spostrzeżenia
Gdy na jesieni 2011 roku sadzilam kilka borówek, wiedziałam, że: muszą mieć kwaśno, być co najmniej dwie i w miejscu słonecznym. Borówki były w doniczkach, ze sklepu ogrodniczego, pod każdy krzak dałam połowę 80 litrowego worka torfu kwaśnego. Nie sprawdziłam pH gleby , teraz mam duży problem by utrzymać jej kwasowość. Posadziłam 7 krzaków w miejscu, gdzie w ziemi pozostała karpa jakiegoś drzewa owocowego. Ogród nie był mój, nie mogłam jej usunąć. Pomyślałam, że butwiejące w ziemi korzenie będą dobre dla borówek; niestety wiem teraz, że rozkładając się w ziemi zabierają dużo azotu.
Znalazłam tu na forum radę, żeby odkopać trochę ten pniak, mocno go nawiercić i wsypać tam sporo siarczanu amonu. Polać wodą i przykryć ziemią. Tak zrobiłam końcem sierpnia i czekam na efekty Ale widzę, że borówki posadzone bliżej tego pniaka są już ładniejsze niż były; pięknie - jesiennie - się wybarwiają, listki mają zdrowe, wyraźnie odżyły.
A już miałam je jesienią przesadzać w inne miejsce. Chyba że się tego przestraszyły
Borówka Wysoka, A.Rejman, K.Pliszka, PWRiL Warszawa 1984
"Niektórzy praktycy zalecają wysiew części nawozów azotowych już w październiku, następną część w końcu kwietnia, a ostatnią w drugiej połowie czerwca. Jesienne nawożenie siarczanem amonowym jest szczególnie zalecane wówczas, gdy pH gleby jest dla borówki zbyt wysokie."[/quote]
Andrzeju, chyba coś w tym jest, i mają dobre spostrzeżenia
Gdy na jesieni 2011 roku sadzilam kilka borówek, wiedziałam, że: muszą mieć kwaśno, być co najmniej dwie i w miejscu słonecznym. Borówki były w doniczkach, ze sklepu ogrodniczego, pod każdy krzak dałam połowę 80 litrowego worka torfu kwaśnego. Nie sprawdziłam pH gleby , teraz mam duży problem by utrzymać jej kwasowość. Posadziłam 7 krzaków w miejscu, gdzie w ziemi pozostała karpa jakiegoś drzewa owocowego. Ogród nie był mój, nie mogłam jej usunąć. Pomyślałam, że butwiejące w ziemi korzenie będą dobre dla borówek; niestety wiem teraz, że rozkładając się w ziemi zabierają dużo azotu.
Znalazłam tu na forum radę, żeby odkopać trochę ten pniak, mocno go nawiercić i wsypać tam sporo siarczanu amonu. Polać wodą i przykryć ziemią. Tak zrobiłam końcem sierpnia i czekam na efekty Ale widzę, że borówki posadzone bliżej tego pniaka są już ładniejsze niż były; pięknie - jesiennie - się wybarwiają, listki mają zdrowe, wyraźnie odżyły.
A już miałam je jesienią przesadzać w inne miejsce. Chyba że się tego przestraszyły
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Moje borówki straciły już prawie liście. Chcę je przesadzić w większe pojemniki. Co zrobić z nimi teraz, żeby zaowocowały w przyszłym roku?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Posadzić do gruntu to nie są rośliny do uprawy doniczkowej .ania_j pisze:Chcę je przesadzić w większe pojemniki. Co zrobić z nimi teraz, żeby zaowocowały w przyszłym roku?