Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Zablokowany
Awatar użytkownika
wosiek67
500p
500p
Posty: 826
Od: 26 lut 2012, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

A słojem potrząsałaś?
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Iwonka....nie wiem ile trzymałaś owoce z cukrem....niektóre przepisy podaja nawet 2 tygodnie...no przecież się nie da !!!!
ja tak wylałam całą dobroć -2 lata wstecz-pigwę z miodem.....bo sie zepsuło....a ja wtedy głupia trzymałam jak przepis kazał ;:223 ;:223 ;:223
teraz jestem o to mądrzejsza....trzymam tylko ok 2 dni....jak soki puszczą a cukier się rozpuści,wacham też co jakiś czas....a potem zalewam % i do szafy....
i jest pyszna.... :tan ;:108
aaaa.....doczytałam że tydzień trzymałaś....wg mnie i moich doświadczeń mogły podejść już 'zepsuciem' ;:202
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Stare przepisy podają aby maliny zalewać spirytusem nie dłużej niż na 24 godz bo potem z pestek wychodzą substancje pogarszające smak a do nalewki przechodzi zbyt wiele kwasów.Likier francuski: 1 kg malin ,2 kg cukru utrzeć i zostawić do zmacerowania na dwa dni,wlać 1.2-1.5 l spirytusu ,wymieszać i odcedzić na gęstym sitku lub przez gazę.Zostawić w spokoju na kilka dni do sklarowania.Do picia po 6 mies.

Jeżeli cukru i owoców jest co najmniej 1:1 to szybkie zepsucie nie grozi.Gdy owoców jest np 2 kg a cukru 1 kg to fermentacja zaczyna się prawie od razu.
Awatar użytkownika
wosiek67
500p
500p
Posty: 826
Od: 26 lut 2012, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Ja od jakiegoś czasu odwracam kolejność najpierw % a potem cukrem wyciągam resztę z owoców (po zlaniu %). I nic nie fermentuje.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Ja też ale maliny są tu wyjątkiem.Jak robię wino to na soku albo max.2 dni w miazdze.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

A czy ktoś już robił nalewkę z cytryńda?
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Ja także najpierw zalewam % a potem dodaję syrop z cukru. Moje nalewki po oddzieleniu owców i dosłodzeniu. W truskawkowej zostawiłam na razie kilka truskawek, bo są bardzo jędrne. Nie takie jak w wersji najpierw zasypane cukrem :D
Obrazek Obrazek

W rzeczywistości barwy są bardziej nasycone :D
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Ja dziś zlałam jeżynówkę....dobra,słodka ,mocna....ale...nie do picia na razie \,taka wyjątkowo młoda,Np truskawka była inna....można ją było pić.No ale i tak maja stać....toschowałam....papa do świąt :wit
w szafie nadal stoi cytrynówka i żurawinówka....ale są kilkudniowe na razie.
Aha....moja truskawka na początku miała cudny kolor a po roku ściemniała ,jakby dodać czarnego barwnika....mniej już ładny ten kolor.
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
pawel932
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 wrz 2013, o 23:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Zamierzam teraz zrobić wiśnióweczkę, została mi sporo wiśni, sporo zgnitych. Jakiś konkretny przepis ? Ile czasu to musi fermentować ?
To pewne, że zależy nam na zdobyciu pożyczki, która nie jest wyjątkowo oprocentowana - chcemy nadać ją w pięknej firmie, jaka będzie używała nas w poważny sposób. Dlatego też pożyczka Warszawa nie jest chorym rozwiązaniem.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Ale jak to? nalewka ze zgnitych wiśni? ;:222
Awatar użytkownika
wosiek67
500p
500p
Posty: 826
Od: 26 lut 2012, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

pawel932 pisze:Zamierzam teraz zrobić wiśnióweczkę, została mi sporo wiśni, sporo zgnitych. Jakiś konkretny przepis ? Ile czasu to musi fermentować ?
Zgniłych owoców się nie używa a poza tym nalewek się nie fermentuje. Przepisy są w wątku więc szukaj albo zaleź wątek nr 1 na pierwszej stronie jest spis z linkami.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Nie fermentuje się ale jest jedna taka i wiśniak się nazywa.Wiśnie trzeba opłukać,osuszyć 3/4 wydrylować i włożyć do słoja przesypując cukrem.Zostawić w cieple do sfermentowania.Po skończonej fermentacji odlać gęste,słodkie wino a owoce zalać spirytusem na min.2 tyg.Potem zlać alkohol połączyć z winem i ew. dosłodzić.

Sposób 2:wycisnąć sok i zostawić do sfermentowania dodając kilkanaście potłuczonych pestek.Zlać klarowny płyn,zagotować, dodać spirytus.Odstawić na min 3 mies.Potem zlać do butelek.Ta wersja jest wytrawna.
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4489
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

wosiek67 pisze:Ja od jakiegoś czasu odwracam kolejność najpierw % a potem cukrem wyciągam resztę z owoców (po zlaniu %).
a ja tylko tak robię nalewki :)
za wyłączeniem aroniówki - w tym przypadku gotuję owoce z liśmi wiśni, dodaję cukier i kwasek, po ostygnięciu - spirytus
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 315
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Dziękuję za wszystkie rady :D i pragnę donieść że nalewka malinowa pachnie już lepiej ;:333
Pozdrawiam Iwona :)
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Widzę żę z cytryńca nikt nie robił... a ja tak ;:3 Mało go miałam ale zapowiada się ciekawie.
Możę ktoś pił nalewkę z rokitnika?
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”