Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Jeżeli są dojrzałe to będą dojrzewać mimo wszystko. Nawet jak je do ciemnego miejsca dasz. Czasem kilka dni wystarczy by nabrał odpowiedniego koloru. Ja je układam tak by się między sobą nie stykały (zwłaszcza jeśli był atak ZZ). W zeszłym roku zebrane we wrześniu pomidory dojrzewały spokojnie do listopada. Ale miałam atak ZZ i zrywałam dosłownie wszystkie. Nadmiar pomidorów - zrób sałatki. Fajne są takie kolorowe. Duże wyrośnięte, ale całkiem zielone pomidory dojrzewają dłużej. Tylko pamiętaj, aby je przynajmniej co drugi dzień przeglądać i usuwać zniszczone.
-
- 500p
- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Wczoraj leczo robiłem:) Najwyżej sąsiadom zaniosę, przyzwyczajeni są całe lato dostawali tyle tego było. Za rok planuje zdecydowanie mniej za to różnorodniej:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Ja spóźniłam pomidory i leczo u mnie na kupnych jest
Malinowy ożarowski nie chce dojrzewać, dopiero teraz bawole serca ruszyły. Za to pokusy coraz więcej, ale ta zjadana na bieżąco, bo jest tak pyszna. Ja za rok już muszę pomyśleć o innej zaprawie do nasion. Już mi nawet doradzono
To będą szybciej i więcej gatunków. Koktajlowych koniecznie - chcę kupić nasiona w sklepie internetowym i spróbować na akcji złapać, bo u mnie mały wybór w sklepie. Miałam koktajlowe pierwszy raz i są cudowne!


-
- 500p
- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Mi chyba najbardziej zasmakowały żółte o gruszkowym kształcie nie miały prawie wcale miąższu z pestkami tylko był twarde w środku. A wizualnie koralik niektóre moje grona miały do 60 owoców i pięknie to wyglądało ale mają jeden minus, dość twardą skórkę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Ja kupowałam nasionka w ogrodniczym i mieli tylko pokusę. Długo bardzo dojrzewa, ale jest pyszna. Nawet nie do końca dojrzałe są słodkie. Prawdziwa pokusa i muszę bardzo się pilnować, by ich nie pozjadać. A krzaki jakie piękne porosły, ciągle kwitną i mają małe grona, ale te już niestety nie dorosną, tym bardziej, że przymrozki mają być 

-
- 500p
- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Ja też mam wszystkie sklepowe takie zwykłe, czytałem forum na długo nim założyłem profil poczytałem też o akcji i może na przyszły rok będę miał coś ciekawego jak uda mi się dostać:) Swoje nasionka zebrałem i może ktoś z nich skorzysta:)
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Wanyavala, jeżeli chcesz pomidory mieć później, w listopadzie czy grudniu, to zostaw trochę tych zielonych ,nie zapalonych i mniej wyrośniętych. Ja przechowuję w piwnicy , w bloku , zimą jest w niej ok. 11 -12 st. C. A pomidory jemy jeszcze po Nowym roku.
Pozdrawiam , Bożenka.
-
- 500p
- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Ha tak właśnie zrobiłem
, pudło z zielonymi jest w piwnicy gdzie niekoniecznie jest aż tak chłodno ale najwyżej przeniosę je do pomieszczenia gdzie trzymam narzędzia bo tam będę w stanie mieć niższą temp jeśli skręcę grzejnik:) Własny pomidor za miesiąc czy nawet dwa było by świetnie:)

Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Pytanie do bardziej zaawansowanych pomidoro-ogrodników 
Na wstępie dodam, że pomidorki hoduje pierwszy raz na balkonie, odmiana to czerwony koktajlowy Pokusa i żółty megagroniasty Ildi.
W związku z nadchodzącymi coraz niższymi temperaturami zastanawiam się co robić, jak długo zostawić jeszcze pomidory na balkonie? Co potem? Gdzieś przeczytałem, że Ildi można uciąć całe grona i powiesić w piwnicy, ale co zrobić z Pokusą, sporo jest jeszcze zielonych pomidorków, część zaczęła nabierać kolorów.... Sporo już zebrałem i skonsumowałem ale żal zostawiać to co jeszcze na krzaczkach...

Na wstępie dodam, że pomidorki hoduje pierwszy raz na balkonie, odmiana to czerwony koktajlowy Pokusa i żółty megagroniasty Ildi.
W związku z nadchodzącymi coraz niższymi temperaturami zastanawiam się co robić, jak długo zostawić jeszcze pomidory na balkonie? Co potem? Gdzieś przeczytałem, że Ildi można uciąć całe grona i powiesić w piwnicy, ale co zrobić z Pokusą, sporo jest jeszcze zielonych pomidorków, część zaczęła nabierać kolorów.... Sporo już zebrałem i skonsumowałem ale żal zostawiać to co jeszcze na krzaczkach...
-
- 500p
- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Przypuszczam że skoro są na balkonie to w jakieś donicy, może jak masz możliwość wnieś nie do domu w ciepłym mieszkaniu powinny szybciej dojrzeć.
- MalgosiaR
- 200p
- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Witam.A ja myslę ,że o tej porze roku to przymrozek bywa jedną dwie noce i znowu jest cieplej.Ja przed ewentualnym chlodem na noc na balkonie sróbowalabym czymś okryć.Zrobię tak z dyniami zostaly mi jeszcze dwie niedojrzale.Wiem pomidory są wyższe ale warto spróbować.Może być jeszcze wiele slonecznych dni.
Pozdrawiam MalgosiaR
Pozdrawiam MalgosiaR
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Wniesie nie wchodzi w grę... za dużo donic
Dobra, ale jak już zacznie być coraz zimniej, coraz więcej zimnych minusowych nocy to co robić?

- MalgosiaR
- 200p
- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Jak już nie będzie wyjścia to ja oberwę wszystkie zielone pomidory.Porozkladam w pudelkach i będę czekać aż dojrzeją.Dobrze jest oddzielić warstwy pomidorów np.gazetą.Moje będą staly w piwnicy.No i trzeba od czasu do czasu zrobić przegląd bo jakiś lubi zgnić.
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Jaki to ma być pudełko? Szczelnie zamknięte czy jakiś karton? I do czego ta gazeta?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidorki koktajlowe - 3 cz.
Wyjąć z ziemi,otrzepać korzenie i powiesić "głową" w dół w piwnicy albo innym chłodnym miejscu.Kilka dni przed wyrwaniem dobrze jest zrobić oprysk jakimś kontaktowym.ŚOR.