Mączlik ostroskrzydły i szklarniowy. Jak zwalczyć??

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
anetola76
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 16 maja 2013, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Witam! Ja również walczę z mączlikiem na moim balkonie. Mam lawendę francuską, lobelie balkonową, sundaville. Jak ja tego nie zwalcze to się załamie. Wczoraj spryskałam Decis-em Ogród 015 EW. Zobaczymy
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

I ja w tym roku mam ich zatrzęsienie. Nie wiem, czy tych muszek w ogóle można się pozbyć... Pryskam mospilanem, który rzeczywiście działa, ale on zaraz znowu się namnażają. trzeba opryski regularnie powtarzać, inaczej matrix ;:202
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Można się ich pozbyć, chociaż mówią, że nawet wojna atomowa go nie zniszczy...
Ale do rzeczy... W ubiegłym roku miałam mączlika szklarniowego na Fuksjach, zmora straszna... Nic nie pomagało, tylko go troszkę osłabiałam, a on dalej niszczył mi rośliny... Pewien PAN, doradził, abym po opryskaniu rośliny środkiem na szkodniki, okryła całą roślinę szczelnie, najlepiej z doniczką, workiem foliowym, naokoło 1 godzinę... Trzeba to zrobić w cieniu... Powtórzyłam zabieg, po siedmiu, czy dziesięciu dniach i do tej pory mam spokój... Nawet w piwnicy, przez zimę nic nie było... Polecam metodę, bo działa... :)
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
anetola76
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 16 maja 2013, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

No już 6 dni minęło od spryskania roślinek i paskudztwa nie ma widać. Jutro zabieg powtarzam. Zobaczymy jak długo to bedzie trwało :)
Rychosenior
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 25 mar 2011, o 12:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

zwalczanie mączlika szklarniowego

Post »

Od kilku lat borykam się bezskutecznie ze zwalczaniem uciążliwego szkodnika , jakim jest niewątpliwie mączlik szklarniowy. Posiadam trzy małe szklarenki do uprawy winorośli, pomidorów, papryki i ogórków. Każdego roku późną jesienią (po zbiorach) i wczesną wiosną (przed wysadzeniem roślin) usiłuję zdezynfekować wszystkie szklarnie. Czynię to na różne sposoby: - opryskuję dokładnie wszystkie powierzchnie wewnętrzne preparatami grzybobójczymi i owadobójczymi, polecanymi w cyklicznych programach telewizyjnych /np. "Rok w ogrodzie"/, w czasopiśmie ogrodniczym "Działkowiec" oraz zasłyszanymi w rozmowach ze znajomymi, uprawiających ogródki. Stosowałem też wykadzanie szklarni paleniem mieszaniny siarki i cukru, a także opryskiwanie odpowiednio rozcieńczoną formaliną. Przy czym te ostatnie zabiegi stosowałem w szklarniach bez krzewów winorośli w obawie, że zabiegi te mogą być szkodliwe dla winorośli nawet w stanie bezlistnym (?). Opisane tu zabiegi ochronne skutkują zaledwie przez stosunkowo krótki okres, maksymalnie do lipca. Już w lipcu, w szklarniach, pojawiają się fruwające białe motylki, z dnia na dzień co raz większymi chmarami. W tym czasie nie stosuję żadnych oprysków, bo dojrzewają pomidory, wczesne odmiany winogron, ogórki. I tak jest każdego roku.
Opisuję ten problem z nadzieją, że znajdę tu poradę kogoś, kto zna sposób zwalczania tych natrętnych i trudnych do zniszczenia szkodników.
Dodam tu jeszcze, że jesienią dokładnie wyprzątam szklarnie z pozostałości po uprawach. Wiem bowiem, że na liściach i innych pozostałościach roślinnych mogą znajdować się jaja szkodników.
Przebywając latem na działce, często widzę fruwające motylki mączlika na wolnej przestrzeni, poza szklarniami. Oznacza to, że szkodnik ten jest wszędobylski i bardzo trudny do zwalczania.
B BEATA
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 15 lut 2012, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Witam!!
Mam ogromny problem z tą " gadziną" w szklarni.
Już drugi rok walczę , a ona gdzieś zimuje z ziemi.
Wyczytałam, że można stosować jesienią odkażanie - gazowanie- siarką.
Czy ktoś z Was wie jak wykonuje się taki zabieg i jaka jest jego skuteczności.
Pozdrawiam, Beata .
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5134
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Też pewnie można doczytać, że także zimuje poza szklarnią i samo odkażenie szklarni nie zniszczy tych które nalecą latem z zewnątrz. Jeśli w szklarni nie będzie zielonych roślin, to wyższa temperatura, jaka panuje w szklarni pobudzi go do rozwoju i mróz ich zniszczy, a brak roślin (chwastów) uniemożliwi zniesienie jaj. Siarkę się spala i gaz który się ulatnia niszczy wszystko co zielone i żywe, też może korodować części metalowe, jeśli są wilgotne.
bylinki
50p
50p
Posty: 72
Od: 31 sty 2012, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zbrosławice

Post »

Pomocy!!!!
Mączlik szklarniowy zaatakował moje rośliny w oranżeri i żaden środek nie działa. Jeżeli ktoś zna jakiś skuteczny środek proszę o wiadomość. Mączlik przywędrował do mnie dwa lata temu i od tego czasu zaczął się problem. Dawniej wystarczyły 2-3 opryski Mospilanem i było po sprawie, obecnie albo tak zmutował u mnie że nic nie działa wystarczająco, lub przez unijne przepisy środki są bezpieczne ale słabo działają. Od lata nastąpił zmasowany atak mączlika i od tego czasu stosuję opryski takimi środkami; Mospilan, Bi 58 nowy, Apacz, Confidor, Konhinor, te dwa ostatnie ten sam środek aktywny. Obecnie oprysk co 7 dni dwa razy ten sam środek i dalej przemiennie. Jeżeli go nie zniszczę to on zniszczy moją kolekcję roślin a atakuje nie tylko to co lubi.
Pozdrawiam Piotr
Awatar użytkownika
beata22
100p
100p
Posty: 120
Od: 10 mar 2010, o 20:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Andrychów

Re: SOS Mączlik

Post »

A próbowałeś może to zastosować? Admiral 100 EC, Talstar 100 EC oraz Nomolt 150SC??
To są sprawdzone środki, dostępne w ogrodniczym.
Pozdrawiam serdecznie Beata
bylinki
50p
50p
Posty: 72
Od: 31 sty 2012, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zbrosławice

Re: SOS Mączlik

Post »

Serdeczne dziękuję.
Na Talstar bym nie liczył kiedyś go używałem a dwa pozostałe będę musiał wypróbować jeżeli ich nie wycofali z handlu.
Pozdrawiam Piotr
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: SOS Mączlik

Post »

Pierwsze co należy zrobić zarówno interwencyjnie jak i profilaktycznie to założyć i regularnie wymieniać tablice lepowe (żółte) poprawia to sytuacje i pomaga wyeliminować spory % populacji tego szkodnika. Dodatkowo opryski.
Życzę miłego dnia
Tomek.
bylinki
50p
50p
Posty: 72
Od: 31 sty 2012, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zbrosławice

Re: SOS Mączlik

Post »

Stosuję również żółte tablice i jakiś procent się łapie ale stanowczo za mało. Z tego co się orientuję są one wykorzystywane w zasadzie jako wskaźnik występowania danego szkodnika a nie jako główny sposób zwalcznia.
Pozdrawiam Piotr
_fox_

Re: SOS Mączlik

Post »

Piotrze oj wabi je ten żółty kolor wabi, pamiętam miałem żółty opryskiwacz to podczas oprysku lgnęły do niego strasznie. Tylko jak się rozwiesi tablice to trzeba i rośliny czasem ruszyć aby mączliki spłoszyć z miejsca żerowania.

Co do oprysków to jeśli post dotyczy okresu zimowego to w zależności od temperatury :( już lepiej kupić środek którym można zagazować poprzez odparowanie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”