Ranczo Nokły cz. 5.
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Podjęliście się nie lada wyzwania.
Będę śledziła powstawanie Waszego dzieła
Będę śledziła powstawanie Waszego dzieła
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10603
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Tadziu Tereniu chylę głowę nad Waszymi zmaganiami.. widzieliśmy z eM to co opowiadaliście... rany tylko dbajcie o zdrowie...
- kaja_krys
- 200p
- Posty: 202
- Od: 17 lip 2012, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
witam, dotychczas oglądałam po cichu ale Nokły. Teraz widząc, czego podjęliście się dołączę do chóru forumowiczów podziwiających zamysł. Brak mi słów, by wyrazić podziw. Nie wyobrażam sobie, bym mogła pomyśleć o tworzeniu czegoś od początku. Zabrakłoby mi werwy. Tym większy mój podziw. Będę czekać na dalsze wieści.
Pozdrawiam Krystyna
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Ło matko i córko, toć to nowy dom powstaje ..ja myślałam,że to będzie taki sezonowy domek, a co moje oczęta widzą...............nowiutką chałupkę całoroczną
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Tereniu i Tadziu - zaraz po powrocie z Sulejowa zajrzałam do Waszego wątku (zresztą wcześniej już też bywałam "po cichu" w Nokłach, ale tak jakoś się nie wpisałam... ).
Bardzo podziwiam to, co robicie i będę Wam kibicować. A miejsce - niezwykłe! Ten dom przytulony do murów klasztoru...
Bardzo podziwiam to, co robicie i będę Wam kibicować. A miejsce - niezwykłe! Ten dom przytulony do murów klasztoru...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Tadeuszu, praca wre, domek na pewno będzie piękny. Tadzio przy kielni, a Tereska maluje i wszystko posuwa się do przodu, a i roślinek przybywa.
Anka
Ogród Anki
Ogród Anki
-
- 500p
- Posty: 605
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Tadeuszu -jestem pod ogromnym wrażeniem postępu robót .
Położenie wspaniałe ale teren bardzo trudny do zagospodarowania.
Podziwiam Tereę i Ciebie .
Położenie wspaniałe ale teren bardzo trudny do zagospodarowania.
Podziwiam Tereę i Ciebie .
Pozdrawiam , Joanna
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Ja Was podziwiam tyle pracy przy budowie domu..na pewno będzie pięknie
a Nokły jak zawsze czyściutkie,ogarnięte
a Nokły jak zawsze czyściutkie,ogarnięte
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10603
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Tadziu Teresko bardzo Wam dziękuję za umożliwienie i pokazanie swojego nowego siedliska...
jestem pod wrażeniem ile już zrobiliście ... a skarpa mnie przeraziła nie dość że stroma bardzo to jeszcze taka wielka jak jakieś urwisko ale jest piękna w swojej dziczy a znając Ciebie to jeszcze dołożysz wiele roślin to wtedy będzie cudo... a pijąc poranną kawę na tarasie będziecie podziwiali wschody słońca bardzo Wam tego życzę...
jestem pod wrażeniem ile już zrobiliście ... a skarpa mnie przeraziła nie dość że stroma bardzo to jeszcze taka wielka jak jakieś urwisko ale jest piękna w swojej dziczy a znając Ciebie to jeszcze dołożysz wiele roślin to wtedy będzie cudo... a pijąc poranną kawę na tarasie będziecie podziwiali wschody słońca bardzo Wam tego życzę...
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Terenia,Tadziu.....co tam u WAS ?
pewnie roboty poszły naprzód,i ogrodowe i budowlane...
pewnie roboty poszły naprzód,i ogrodowe i budowlane...
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
ALINKO-dobrze nam wywróżyłaś bo zima coraz bliżej a nasza chatka już ma daszek, co zobaczysz na zdjęciach. Ogródek dopiero w powijakach ale chryzantemy od Ciebie pięknie kwitną.
Beatko-nie wiem czy śledzisz powstanie naszego dzieła ale umożliwiamy Ci obejrzenie naszych dotychczasowych dokonań. Najlepiej gdybyś zobaczyła na żywo - zapraszamy.
Krystyno- jak widzisz, udało nam się przez ten rok trochę popracować a reszta .... powoli...
Bogusiu- czy będzie to całoroczny domek czy tylko letniskowy to zależy od nas i od pogody. Jak będzie ciepło to my na pewno tam będziemy a jak zimno to zobaczymy.
Ewuniu, miło ze nam kibicujesz. Masz rację, miejsce i jest niezwykłe bo w sąsiedztwie murów kościelnych a część placu stanowi skarpa którą w przyszłości planujemy zagospodarować.
Aniu -masz racje, Tadzio przy kielni ale zobacz na jakich wysokościach... już w chmurach. Ja jako siła nie fachowa jestem od spraw gastronomicznych (jeść, kawa, herbata) lub porządkowych - podaj, przynieś, wynieś, pozamiataj, ale się przydaję. Aha, zdobyłam nowe umiejętności jako zbrojarz - nie jest to trudne...
Joanno, postęp naszych robót dopiero teraz widać kiedy budynek jest nakryty. Pogoda na nas czekała i teraz może padać.
Basiu- w Nokłach to co rośnie ro ma rosnąć i niczego nowego już tam nie można dokonać a jedynie dbać o to co jest. Nawet niektóre roślin trzeba usunąć żeby nowo zakupiony sprzęt mógł nam ułatwić pracę . Kijany wymagają trochę więcej wysiłku, tego nie da się ukryć ale powoli... powoli... a jak skończymy to będziemy tylko odpoczywać.
Dario- słusznie, jest troszkę pracy. A jak będzie, to się okaże bo jeszcze dużo przed nami.
Misiu- cieszymy się, że nam kibicujesz no w końcu jesteś naszą sąsiadką . Kiedy byłaś u nas to jeszcze wszystko było "w proszku", teraz kiedy jest dach to jest namiastka domu. Zresztą z eM oceńcie sami. Zanim tę kawę wypijemy na tarasie to jeszcze dużo wody w Wieprzu upłynie...
Grażynko- miło,że o nas myślisz i pamiętasz. Roboty ogrodowe są podtrzymywane a całą uwagę i siły "pożarły" prace budowlane. Jakie są tego efekty zobacz niżej na zdjęciach.
Pozdrawiamy. Tereska i Tadeusz.
Beatko-nie wiem czy śledzisz powstanie naszego dzieła ale umożliwiamy Ci obejrzenie naszych dotychczasowych dokonań. Najlepiej gdybyś zobaczyła na żywo - zapraszamy.
Krystyno- jak widzisz, udało nam się przez ten rok trochę popracować a reszta .... powoli...
Bogusiu- czy będzie to całoroczny domek czy tylko letniskowy to zależy od nas i od pogody. Jak będzie ciepło to my na pewno tam będziemy a jak zimno to zobaczymy.
Ewuniu, miło ze nam kibicujesz. Masz rację, miejsce i jest niezwykłe bo w sąsiedztwie murów kościelnych a część placu stanowi skarpa którą w przyszłości planujemy zagospodarować.
Aniu -masz racje, Tadzio przy kielni ale zobacz na jakich wysokościach... już w chmurach. Ja jako siła nie fachowa jestem od spraw gastronomicznych (jeść, kawa, herbata) lub porządkowych - podaj, przynieś, wynieś, pozamiataj, ale się przydaję. Aha, zdobyłam nowe umiejętności jako zbrojarz - nie jest to trudne...
Joanno, postęp naszych robót dopiero teraz widać kiedy budynek jest nakryty. Pogoda na nas czekała i teraz może padać.
Basiu- w Nokłach to co rośnie ro ma rosnąć i niczego nowego już tam nie można dokonać a jedynie dbać o to co jest. Nawet niektóre roślin trzeba usunąć żeby nowo zakupiony sprzęt mógł nam ułatwić pracę . Kijany wymagają trochę więcej wysiłku, tego nie da się ukryć ale powoli... powoli... a jak skończymy to będziemy tylko odpoczywać.
Dario- słusznie, jest troszkę pracy. A jak będzie, to się okaże bo jeszcze dużo przed nami.
Misiu- cieszymy się, że nam kibicujesz no w końcu jesteś naszą sąsiadką . Kiedy byłaś u nas to jeszcze wszystko było "w proszku", teraz kiedy jest dach to jest namiastka domu. Zresztą z eM oceńcie sami. Zanim tę kawę wypijemy na tarasie to jeszcze dużo wody w Wieprzu upłynie...
Grażynko- miło,że o nas myślisz i pamiętasz. Roboty ogrodowe są podtrzymywane a całą uwagę i siły "pożarły" prace budowlane. Jakie są tego efekty zobacz niżej na zdjęciach.
Pozdrawiamy. Tereska i Tadeusz.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
No pełen szacunek!
A Tadzio wygląda tak dumnie, jakby co najmniej dosiadał rumaka pełnej krwi
A Tadzio wygląda tak dumnie, jakby co najmniej dosiadał rumaka pełnej krwi
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Łał sama bym dumna z takiej wykonanej pracy..nie ma co się dziwić..a domek wygląda na taki mieszkalny a nie letniskowy, naprawdę szacunek taki ogrom pracy i tak szybko zrobione tylko ta skarpa chyba bym się bała, że spadnę
pojazd świetny teraz Nokły raz dwa będą skoszone a Wy resztę czasu na ogrodzie przy kawce
pojazd świetny teraz Nokły raz dwa będą skoszone a Wy resztę czasu na ogrodzie przy kawce
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria