Galeria.Dalie Stanisława cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
MCHADAJ
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 13 cze 2011, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dalie Stanisława

Post »

Witam potrzebuje fachowej rady
widziałem dziś przepiękne dalie
niskie wręcz płożące nieduze białe kwiaty o zołtych oczkach przypominające rumianek ale nieco większe
jaka to moze byc odmiana?i gdzie można nabyć?
pzdr
Awatar użytkownika
BarbaraR
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3290
Od: 30 lis 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dalie Stanisława

Post »

Jeśli były to dalie o pojedynczym okółku kwiatostanowym to najprawdopodobniej widziałeś dalie karłowe uzyskane z nasion, które zostały wysiane na wiosne. Nasiona do kupienia w sklepach ogrodniczych.
jeśli kwiaty były pełne lub półpełne to być może była to dalia z serii GALLERY - odmiana biała z żółto - zielonkawym środkiem to Art Fair - na wiosnę można je kupić w centrach ogrodniczych w postaci bulw. Stanisław ma niskie, karłowe dalie - ale kaktusowe pełne - nie pamiętam jednak nazwy odmianowej.
Pozdrawiam
Barbara
Awatar użytkownika
BarbaraR
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3290
Od: 30 lis 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dalie Stanisława

Post »

Postanowiłam napisać kilka zdań na temat wykopywania i przechowywania karp dalii.

Termin wykopywania:
W zasadzie może być każdy późnojesienny. Jeśli to konieczne można wykopywać już, nawet jeśli dalie pozostają jeszcze zielone i kwitnące. Najlepiej jednak poczekać, aż przejdą pierwsze przymrozki, a liście i kwiaty zbrązowieją. Nawet wówczas dobrze jest odczekać jeszcze kilka dni, by karpy okrzepły i "dojrzały" w glebie. Zanim zabierzemy się do wykopywania należy obciąć dalie na wysokości ok. 15 - 20 cm. Dobrze, jeśli gleba nie jest bardzo mokra, bo mniej przylega do korzeni i łatwiej się kopie - zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z glebą ciężką.

Technika wykopywania
Jest prosta - obkopać krzaczek dookoła w odległości około 25- 20 cm od rośliny, aby nie uszkodzić bulw. Następnie podważyć i wyjąć. Najlepiej do tej czynności użyć wideł amerykańskich. gdyż łopatą łatwiej jest uszkodzić (przyciąć) bulwy.

Czyszczenie bulw
Należy usunąć jak najwięcej ziemi. Najlepiej byłoby całkowicie ją usunąć, myjąc karpy wodą pod ciśnieniem np. z węża ogrodowego zakończonego sitkiem. Po dokładnym oczyszczeniu z ziemi można bulwy już teraz, na jesieni zaprawić na mokro jakimś środkiem grzybobójczym (wg wskazań na ulotce). Niektórzy hodowcy używają do tego celu mieszaniny wody z jakimś środkiem wybielającym. Podobno jest to najskuteczniejszy sposób na zabezpieczenie bulw przed chorobami. Ale nie stosowałam, więc nie mam wyrobionego na ten temat zdania. Jeśli już to zlecają lekki roztwór - mniej więcej pół małej filiżanki kawowej na 3-4 litry wody lub 1 łyżeczka do herbaty na 1 litr wody. Może ktoś będzie miał odwagę spróbować i podzieli się potem doświadczeniami.

Dosuszanie bulw
Po dokładnym oczyszczeniu bulw należy pozostawić je w jakimś chłodnym ale przewiewnym pomieszczeniu, aby obeschły. Na kilka dni - ale nie na słońcu! Najszybciej obeschną jak odwrócicie je "do góry nogami" opierając o podłoże resztką nieobciętych łodyg. Mają wówczas dobrą wentylację i przesychają szybko.

Pakowanie bulw do pojemników
Mogą to być pojemniki: plastikowe lub tekturowe skrzynki, pudła, worki (tylko ażurowe). Układamy bulwy dość luźno i przesypujemy torfem, piaskiem lub trocinami. Jeśli będziecie przechowywać w workach ażurowych (najlepsze są takie jak np. na cebulę) to należy karpy owinąć papierem. Ja używam do tego starych gazet. Pojemniki nie powinny być szczelnie zamknięte, bo konieczny jest dostęp powietrza.

Pomieszczenie do przechowywania
Powinno być dość ciemne i suche. Temperatura: 5-8 stopni (garaż, piwnica, sień, inne pomieszczenia gospodarcze o odpowiedniej temperaturze.

Kontrola bulw w okresie zimowania
Przynajmniej raz w miesiącu należy sprawdzić czy bulwy są zdrowe. Jeśli zagniwają, natychmiast usunąć w całości lub tylko zgniłą część, ale zabezpieczając pozostałą. Jeśli zauważymy, że bulwy wysychają (marszczą się) można lekko zwilżyć powierzchnię w pojemniku wodą z rozpylacza.

W kwestii podziału rozrośniętych bulw
Można dzielić na jesieni i można na wiosnę. Jeśli tylko widoczne są oczka na bulwach dobrze jest to zrobić teraz, bo na wiosnę będziemy mieć mniej pracy z bulwami. No i można już rozdać w prezencie tym, którzy na te karpy czekają. Może się jednak zdarzyć, że to ta karpa, którą zostawiliście dla siebie po podziale, zgniła albo wyschła, albo nie puści oczka. Więc lepiej poczekać do wiosny...

Stanisław przysłał mi materiał o innym sposobie przechowywania bulw. Opiszę go pokrótce, jak tylko opracuję.
Pozdrawiam
Barbara
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7877
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dalie Stanisława

Post »

Oj , Basiu -wykonałaś dobrą pracę podając te informację .
Ja kilka lat temu wymyłam wszystkie wykopane bulwy wyglądały bardzo ładnie i dobrze się przechowały ;:108
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
rys11
200p
200p
Posty: 316
Od: 11 wrz 2012, o 12:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Dalie Stanisława

Post »

BarbaraR pisze:Postanowiłam napisać kilka zdań na temat wykopywania i przechowywania karp dalii.
Czyszczenie bulw
Należy usunąć jak najwięcej ziemi. Najlepiej byłoby całkowicie ją usunąć, myjąc karpy wodą pod ciśnieniem np. z węża ogrodowego zakończonego sitkiem. Po dokładnym oczyszczeniu z ziemi można bulwy już teraz, na jesieni zaprawić na mokro jakimś środkiem grzybobójczym .........

Stanisław przysłał mi materiał o innym sposobie przechowywania bulw. Opiszę go pokrótce, jak tylko opracuję.
Są różne metody przechowywania karp,najważniejsze by przeżyły i nadawały się do sadzenia na następny sezon.Ja osobiście od 10 lat przechowuję całą karpę z bryłą ziemi! W sezonie 2012/3 miałem na próbę 3 karpy w donicach z ziemią,przechowały się znakomicie!Nie mam odpowiednich warunków do przechowania karp, od 3 lat przechowuję w bloku którym mieszkam.Temperatura w piwnicy jest od +12-+15.To największa bolączka dla moich karp.
Można również kopcować bulwy, tak jak ziemniaki.Myślę że S. Lipień w innym materiale da Tobie Basiu inne wskazówki!
Serdecznie pozdrawiam.Ryszard:)
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7877
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dalie Stanisława

Post »

My ,którzy mamy dalię od bardzo dawna na swoich błędach pewnie wiemy jak najlepiej przechowywać karpy w naszych osobistych warunkach, ale są tacy ,którzy dalie mają pierwszy rok i nie wiedzą.Basiu dziękuję Ci za te infomacje ;:108
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
BarbaraR
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3290
Od: 30 lis 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dalie Stanisława

Post »

Inny sposób przechowywania bulw dalii:
Najpierw jak zwykle należy karpy wykopać i dokładnie umyć.
Następnie ostrożnie podzielić na pojedyncze części.
Zaprawić na mokro w środku grzybobójczym.
Zostawić na noc do wyschnięcia (najlepiej schną postawione na sztorc).
Zakupić folię spożywczą (taką do przechowywania żywności).
Zaleca się owijanie folią od razu jak tylko bulwy przeschną, gdyż zbyt długie pozostawienie ich na powietrzu powoduje, że stają się gąbczaste.
Folię kładziemy na płaskiej powierzchni i rozwijamy na tyle, aby jednym obrotem dokładnie
i szczelnie owinąć pojedynczą bulwę.
Kładziemy kolejną bulwę i ponownie zawijamy jednym obrotem.
Trzeba upewnić się, że bulwy się nie stykają.
Tym sposobem możemy zawinąć 5- 7 bulw.
Teraz trzeba zawinąć dobrze boki folii i jeszcze kilka razy owinąć (podobnie jak zawijamy gołąbki).
Następnie, najlepiej niezmywalnym flamastrem, należy oznaczyć odmianę.
Tak opakowane zestawy bulw należy przechowywać w temperaturze 5 - 7 ? C w kartonach
z tektury falistej lub w innych pojemnikach. Bulwy pozostają bardzo twarde, a straty są minimalne.
Gdy nadchodzi pora sadzenia bulw wystarczy otworzyć opakowanie, wyjąć bulwę
i sprawdzić oczka. Tak zapakowane bulwy mają tendencję do wcześniejszego wybijania oczek, ale ni wszystkie. Te, które nie mają widocznych oczek możemy umieścić
w pojemnikach z wilgotnym torfem w temp. ok. 70 ? C przykrytych folią lub szkłem. Po kilku dniach oczka powinny stać się widoczne.
Zdarza się, że jakaś bulwa z przechowywanych tym sposobem, zgnije, ale jeśli jest dobrze zawinięta i odizolowana od następnej, nie powinna jej zarazić.
Inną kwestią jest to, czy zapakowane w ten sposób bulwy nie będą się ?pocić?. Autorzy tej metody sprawdzili, że jeśli temperatura przechowywania jest w miarę stała zjawisko to nie występuje.
Na początek dobrze byłoby wypróbować tę metodę na małej części naszych bulw. Pozostałe, na wszelki wypadek, przechowajmy w tradycyjny sposób.
Jeśli jednak ta metoda by się sprawdziła, to przyznacie, że warta jest zachodu, bo straty bulw mogą być minimalne. A jest wygodna, tania i niekłopotliwa.
Sporo czasu może tylko zająć nam dzielenie bulw?

Dołączam link do artykułu opisującego tę metodę. Pod artykułem znajdziecie fotograficzny opisu tej metody przechowywania bulw dalii.

http://www.dahlia.org/index.php?page=sa ... er-storage

Jeszcze jeden link - ten sam artykuł przetłumaczony na język rosyjski

http://www.kwetki.ru/spisok/dahlia_keep1.htm
Pozdrawiam
Barbara
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7877
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dalie Stanisława

Post »

Basiu fajny sposób -elegancki ;:oj
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
BarbaraR
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3290
Od: 30 lis 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dalie Stanisława

Post »

Ryszardzie,
jasne, że tak jak napisała Alicja, każdy ma swoje sprawdzone sposoby. I pewnie tak samo jest wśród hodowców. Moja informacja jest przeznaczona dla tych, którzy pierwszy raz mieli w tym roku dalie i chcą je przechować.
Jak zresztą widzisz, także specjaliści szukają wciąż nowych, łatwiejszych i pewniejszych sposobów na przechowywanie karp. Zachęcam wszystkich, aby podzielili się swoimi doświadczeniami w tym zakresie.
Ja przechowuję karpy oczyszczone z ziemi, ale nie płukane. Przesuszam przez około 2 tygodnie, następnie zawijam w gazety i pakuję do plastikowych, ażurowych worków. Trzymam na działce w piwnicy sąsiada, który przechowuje tam również ziemniaki. W ubiegłym i w tym roku prawie nie miałam strat, bo dobrze przeschły.
Pozdrawiam
Barbara
Awatar użytkownika
rys11
200p
200p
Posty: 316
Od: 11 wrz 2012, o 12:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Dalie Stanisława

Post »

BarbaraR pisze:Ryszardzie,
jasne, że tak jak napisała Alicja, każdy ma swoje sprawdzone sposoby. I pewnie tak samo jest wśród hodowców. Moja informacja jest przeznaczona dla tych, którzy pierwszy raz mieli w tym roku dalie i chcą je przechować.
.
Miła Basiu!
Bardzo dziękujemy Tobie za wysiłek jaki włożyłaś w opracowanie tej wiadomości o przechowywaniu karp dalii.Wszystkie sposoby są dobre,lecz jeszcze musi być pomieszczenie spełniające warunki przechowania to temperatura 4-8 stopni w plusie. Ja jej nie mam dlatego około 5-10% karp dalii wysycha!
Serdecznie Ciebie pozdrawiam:))
Serdecznie pozdrawiam.Ryszard:)
Awatar użytkownika
BarbaraR
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3290
Od: 30 lis 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dalie Stanisława

Post »

Ryszardzie,
i tak masz małe straty jak na tę trudną sytuację. Jak rozpoczynałam swoją przygodę z daliami to, przechowując je w blokowej piwnicy w pierwszym roku, straciłam wszystkie. Wyschły na wiór. Nasze doświadczenia przydadzą się zatem młodym ogrodnikom. Myślę, że wielu takich zagląda na forum.
Dla zachęty dla takich właśnie nowicjuszy parę dalii z mojej ostatniej wizyty na działce - kto wie, czy to nie ostatnie zdjęcia z tego roku, bo zapowiadają się przymrozki...

Obrazek
To mój Tartan... zaczyna rozkwitać

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
A to jego sport - Radegast - mój nowy nabytek
Pozdrawiam
Barbara
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7877
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dalie Stanisława

Post »

Pewnie każdy z nas miał i będzie miał jakieś straty,niestety :(
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
man211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1656
Od: 16 paź 2007, o 08:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czyżowice (Górny Śląsk) k.Wodzisławia Śląskiego

Re: Dalie Stanisława

Post »

Barbaro i Tartan i Radegast extra się prezentują .Niestety nie posiadam ich w swojej kolekcji.
Co do przechowywania , o moim sposobie już kiedyś opisywałem .
Wykopuje nie otrzepując z mojej gliniastej ziemi ,pakuje do piwnicy .
Myślę że wilgoć zawarta w ziemi wokół karpy na kilka tygodni nie pozwala im wyschnąć na wiór.
Kiedy ziemia wyschnie to otulina z suchej już ziemi izoluje karpy przed nadmierną utratą wilgoci.
Wszystko jest przykryte czarną agrowłókniną.
Kiedy w piwnicy podnosi się temperatura uchylam okienko .
W moim przypadku mycie ponad 140 odmian ,w niektórych przypadkach powtarzających
się odmian czyli ok 150 zajęło by mi chyba sporo czasu :D
Straty po zimie u mnie wynoszą ok.2-3 %
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”