Być może w przyszłości nowa odmiana
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Jeżyna świetna, moim zdaniem należy ją przesadzić, obserwować i mnożyć, bardzo ładnie wygląda i ma dużo białego.
Dodaję zdjęcia moich kasztanowców, w pierwszej fazie sezonu wiosną miały różne kolory, niektóre mają dużo białego, niektóre mniej, inne są kaszkowate, jakby pulverulentum, inne w typie variegata, jest ich 15 sztuk i to był ich pierwszy rok w donicach. Co ciekawe nawet te najbardziej białe nie były przypalane przez słońce. Wydaje mi się, że żadna siewka nie jest pozbawiona chlorofilu we wszystkich warstwach, niektóre pod wpływem silnego słońca w trakcie sezonu lekko się zazieleniały, inne pozostawały wyraźnie ciapkowane. Będę obserwował i w razie czego nazywał je i mnożył.
Jedno zdjęcie przedstawia obiecujący klon, prawdopodobnie siewka z Globosum co wnioskuję z formy wzrostu (było kilka tysięcy siewek i wszystkie rosną praktycznie jak Globosum), liść typu Variegata, cecha powtarzana przez 3 sezony jak na razie bardzo ładnie. Jak dobrze pójdzie to niedługo będzie Variegata Globosum z dodanym jakimś moim identyfikatorem własnym.
Jeszcze jedna ciekawostka to czeremcha amerykańska w typie Aurea, rośnie w zieleni miejskiej w mojej okolicy, raczej nie jest to objaw chorobowy bo rośnie w szpalerze z innymi czeremchami a tylko ta jest tak rażąco żółta. Rośnie w częściowym zacienieniu a wybarwia się bardzo dobrze, zresztą na drugim zdjęciu widać w głębi krzewu także dobre wybarwienie. Będę szczepił teraz w zimie dopiero.
W zanadrzu mam jeszcze jesion wyniosły jakby w formie Tristis, tzn rośnie jak wierzba Tristis, nie wiem czy to siewka z Penduli czy przypadkowa mutacja generatywna, ale jest niewiarygodnie bardziej żywotny i pełen wigoru, bo jak najczęściej wygląda wyniosły Pendula to wszystkim wiadomo. Rośnie w odróżnieniu od Penduli również w górę i dopiero silnie przewisa, stąd skojarzenie z Tristis. Tyle że rośnie w zieleni miejskiej w rowie melioracyjnym i nie wiem czy do zimy go nie wytną, zanim będę mógł poszczepić...
Dodaję zdjęcia moich kasztanowców, w pierwszej fazie sezonu wiosną miały różne kolory, niektóre mają dużo białego, niektóre mniej, inne są kaszkowate, jakby pulverulentum, inne w typie variegata, jest ich 15 sztuk i to był ich pierwszy rok w donicach. Co ciekawe nawet te najbardziej białe nie były przypalane przez słońce. Wydaje mi się, że żadna siewka nie jest pozbawiona chlorofilu we wszystkich warstwach, niektóre pod wpływem silnego słońca w trakcie sezonu lekko się zazieleniały, inne pozostawały wyraźnie ciapkowane. Będę obserwował i w razie czego nazywał je i mnożył.
Jedno zdjęcie przedstawia obiecujący klon, prawdopodobnie siewka z Globosum co wnioskuję z formy wzrostu (było kilka tysięcy siewek i wszystkie rosną praktycznie jak Globosum), liść typu Variegata, cecha powtarzana przez 3 sezony jak na razie bardzo ładnie. Jak dobrze pójdzie to niedługo będzie Variegata Globosum z dodanym jakimś moim identyfikatorem własnym.
Jeszcze jedna ciekawostka to czeremcha amerykańska w typie Aurea, rośnie w zieleni miejskiej w mojej okolicy, raczej nie jest to objaw chorobowy bo rośnie w szpalerze z innymi czeremchami a tylko ta jest tak rażąco żółta. Rośnie w częściowym zacienieniu a wybarwia się bardzo dobrze, zresztą na drugim zdjęciu widać w głębi krzewu także dobre wybarwienie. Będę szczepił teraz w zimie dopiero.
W zanadrzu mam jeszcze jesion wyniosły jakby w formie Tristis, tzn rośnie jak wierzba Tristis, nie wiem czy to siewka z Penduli czy przypadkowa mutacja generatywna, ale jest niewiarygodnie bardziej żywotny i pełen wigoru, bo jak najczęściej wygląda wyniosły Pendula to wszystkim wiadomo. Rośnie w odróżnieniu od Penduli również w górę i dopiero silnie przewisa, stąd skojarzenie z Tristis. Tyle że rośnie w zieleni miejskiej w rowie melioracyjnym i nie wiem czy do zimy go nie wytną, zanim będę mógł poszczepić...
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Być może, ale brak pierwiastków nie jest tutaj związany z podłożem bo ten okaz rośnie w szpalerze z innymi czeremchami, sadzonymi praktycznie w żywopłot i inne nie mają takich objawów. Nie wiem w zasadzie jak ona zachowywała się wcześniej, znalazłem ją dopiero wiosną tego roku, poszczepię w zimie na zdrowych podkładkach i zobaczę co z tego wyjdzie.
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
To że w szpalerze tylko ta roślina ma chlorozę o niczym nie świadczy, bo np; w tym miejscu gdzie rośnie była zasypana przy budowie bloku łopata zaprawy wapiennej czy tam z czymś innym. Ale mam nadzieję że się mylę.
Pozdrawiam Janusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Mam takie pytanie, dziwne może trochę ale wy eksperci jesteście to może będziecie wiedzieć:) Otóż wysiała mi się akacja w kostkę brukową i jedna roślina jest hm. Bez pnia jakby. Same ogonki liściowe przy glebie, zdjęcia niestety nie zrobię bo mi się aparat rozłożył. Pytanie brzmi czy to efekt rośnięcia w marnym miejscu czy ją jakoś skarłowaciło..
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Raczej w przyszłym roku wybiją normalne pędy, ale kto wie, nigdy nie wiadomo..
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Nikt tu dawno nie zaglądał a ja mam problem . Zdobyłam klona jawora około 2m. z jedną gałęzią całkiem inną . Liście są żółte . zielono-żółte i trochę ciapate , jest to gałązka może 40 cm rosnąca przy samym dole . Ponieważ dostałam tą roślinę wczoraj , liście już rozwinięte , przycięłam do pierwszej zwykłej gałązki a dzisiaj cieniowałam bo rano padało a póżniej zaczęło przygrzewać . Nie wiem czy zostawić tą zwykłą gałązkę , czy ją wyciąć i zostawić tylko tą pstrokatą , czy w ogóle się przyjmie . Tą inną gałązkę widziałam już w tamtym roku , a w tym roku postanowiłam zdobyć tego klona i jak właściciel się zgodził a nawet nie wiedział , że ma takie cudo bo to była działka niezamieszkała i pełno samosiewek , szybko brałam . Może ktoś coś mi doradzi , będę bardzo wdzięczna
Pozdrawiam Beata
Pozdrawiam Beata
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Beatazg klon jest świetny, fajnie że rośnie w gruncie i ma opiekę, jak się utrzymają cechy to będzie może kiedyś jakiś hit?
Co do ostatniego zdjęcia to wygląda mi na wirus?
Co do ostatniego zdjęcia to wygląda mi na wirus?
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Wiosną tego roku wykiełkowało w ogrodzie wiele różnych buków (rozsianych prawdopodobnie przez ptaki).
I znalazły się dwie siewki w wersji -" Pulverulenta".
I znalazły się dwie siewki w wersji -" Pulverulenta".
Pozdrawiam Janusz
-
- 100p
- Posty: 175
- Od: 1 cze 2010, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Podkarpacie
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Piękna ta siewka, kiedyś może będzie super odmianą
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Ciekawe czy następne liście zachowają cechy i czy nie ulegnie rewersji.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Ładnie to wygląda teraz ale nie wiadomo jak się to utrzyma, często chodząc po lecie widuję takie siewki ale jak są bardzo młode to się nawet specjalnie nie schylam bo najczęściej w kolejnym roku cechy zanikają i są zielone. Jeśli się utrzyma to będzie bardzo ładny.