Mój ogród przy lesie cz.9
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Teresko, piękny ten twój miłorząb. Czytam że ma już 13 lat a przycinasz go jakoś że taki niemal kolumnowy rośnie? Muszę sobie takiego poszukać. Pewnie ma lekki półcień? podobno na słonku potrafi się przypalać?
- promyk
- 200p
- Posty: 470
- Od: 18 kwie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tereniu jaka jesień, bociek jeszcze przy stawie drepcze to jeszcze środek lata u Ciebie.....
Marcinki i chryzantemy piękne, mam nadzieję że jednak dadzą sobie radę i jakoś zniosą te pierwsze przymrozki bo szkoda by było.
Marcinki i chryzantemy piękne, mam nadzieję że jednak dadzą sobie radę i jakoś zniosą te pierwsze przymrozki bo szkoda by było.
Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności.
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Chryzantemki prześliczne ..... czy moja też będzie taka ??? Jeszcze leniuszek nie kwitnie, ale mam nadzieję, że lada dzień zobaczę kwiatuszki..... Tajeczko widoki z ogrodu jak zawsze .....
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tereniu, ujęcia jesieni świetne Począwszy od muchomora, poprzez koraliki na winniku po wszystkie Twoje pozostałe rośliny
Wiesz, ja nie lubię zimna ale odkąd mieszkam na wsi - przywykłem do niego, a jesienne kwiaty wynagradzają te trudne warunki, w jakich człowiekowi przyszło żyć. Astry i chryzantemy tworzą świetne multikolorowe plamy w ogrodzie! Motyli jest teraz więcej niż latem!
Wiesz, ja nie lubię zimna ale odkąd mieszkam na wsi - przywykłem do niego, a jesienne kwiaty wynagradzają te trudne warunki, w jakich człowiekowi przyszło żyć. Astry i chryzantemy tworzą świetne multikolorowe plamy w ogrodzie! Motyli jest teraz więcej niż latem!
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Teresko podziwiam miłorząb cudownie się przebarwił, piękny okaz
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
no to ja już nie wiem zupełnie gdzie posadzić swojego malucha , a kupiłam go dla jego pięknych liści i całokształtu.April pisze:Teresko, piękny ten twój miłorząb. Czytam że ma już 13 lat a przycinasz go jakoś że taki niemal kolumnowy rośnie? Muszę sobie takiego poszukać. Pewnie ma lekki półcień? podobno na słonku potrafi się przypalać?
Koraliki na winniku rewelacyjne. Mój wciąż z glicynia rośnie . Nie wiem czy ruszać go teraz przed zimą? Koty wspinają się po tej akacji i odczepiają mi pnącza
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10603
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tajeczko piękny jest teraz miłorząb...a moje marcinki nie kwitną jeszcze... :)ciepełka potrzebują troszeczkę...
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Kochani przepraszam, że tak długo nie odpisywałam, ale wnuczek był bardzo chory i nie mogłam się skupić na pisaniu.
Już jest lepiej, ale do przedszkola nie chodzi.
Tadziu nie byłam na działce od ubiegłego tygodnia, więc nie wiem jak wygląda sytuacja po przymrozkach w ogrodzie.
Gdy odjeżdżałam to astry nowoangielskie i nowobelgijskie jeszcze nie zakwitły.
Myślę, że do tej pory nie wiele się zmieniło.
Małgosiu- Margo2 myślę, że przez te trzy lata na forum już wszystkie zakamarki w ogrodzie pokazałam.
Bardzo się cieszę, że jeszcze chcecie je oglądać.
Dzięki, że Ci się podobają.
Agnieszko- aage
Marcinki tylko te niskie krzaczaste rozkwitły dopiero i to nie wszystkie, ale tak zimno i przymrozki, to nie wiem, czy wszystkie rozkwitną.
Wiosny prawie nie było i jesień także jakaś dziwna i wczesna, już nie mam nadziei na ciepłe dni.
Muchomorki fajnie wyglądają, szkoda jednak, że jadalne grzyby u mnie nie chcą rosnąć, pomimo, że mam dość dużo drzew w ogrodzie, a za siatką las.
Renatko myślę, że już się wykurowałaś i możesz w ogrodzie trochę popracować.
Pogoda okropna, wnuczek tak się przeziębił, że córka nie mogla spędzić żadnymi lekami gorączki, a miał ponad 40*, tylko zimne kompresy trochę pomagały.
Jolu mój miłorząb nigdy nie był przycinany, a pomimo to ma strzelisty smukły pokrój, co mnie bardzo cieszy.
Mój rośnie zupełnie na słońcu, chwilowo, może z godz przysłania go glicynia, ale ona dopiero chyba trzy lata w ogrodzie rośnie.
Liście nie są przypalane słońcem.
Tylko jesienią wcześnie żółkną.
Sylwio nie byłam ostatnio w ogrodzie, ale myślę, że astry bylinowe są odporne na lekki przymrozek, tylko będą się ociągać z zakwitnięciem. Tym które już zakwitły mały mróz z pewnością nie zaszkodził.
Agniesiu- AGNESS byłam przekonana, że chryzantema będzie identyczna, jak te które kwitną, ale teraz to nie wiem, gdyż obok zakwitają takie półpełne, nie wiem skąd się wzięły, może się zapyliły od Clara Curtis?
Jakby nie była pełna, to Ci ukopię z tego dużego krzewu, ale to już chyba w przyszłym roku.
Jacku dziękuję Ci bardzo za tyle miłych słów pod adresem mojego ogrodu.
Ja także jestem wychowana na wsi i wiem, jaka potrafi być surowa i uciążliwa zima, ale mimo to ją lubię, chociaż zimna, podobnie, jak Ty także nie lubię .
Masz rację, latem w tym roku nie było dużo motyli.
Aniu masz rację, miłorząb jest pięknym drzewem i najważniejsze, że rośnie powoli i pięknie się przebarwia, więc fakt, że nie kwitnie i jest ozdobny tylko z liści można mu wybaczyć.
Marzenko miłorząb posadź na słońcu lub w lekkim cieniu, z pewnością w całkowitym cieniu nie.
Winnika przed zimą nie przesadzaj. Może nie zdążyć się ukorzenić i wypadnie.
Koty jakie nie sforne, ale i tak je kocham, bardziej od psów.
Misiu witaj.
Pogoda u nas okropna, prawda? Normalnie koniec października. U mnie także dużo marcinków nie rozkwitło jeszcze.
Kilka jesiennych fotek zaległych.
Już jest lepiej, ale do przedszkola nie chodzi.
Tadziu nie byłam na działce od ubiegłego tygodnia, więc nie wiem jak wygląda sytuacja po przymrozkach w ogrodzie.
Gdy odjeżdżałam to astry nowoangielskie i nowobelgijskie jeszcze nie zakwitły.
Myślę, że do tej pory nie wiele się zmieniło.
Małgosiu- Margo2 myślę, że przez te trzy lata na forum już wszystkie zakamarki w ogrodzie pokazałam.
Bardzo się cieszę, że jeszcze chcecie je oglądać.
Dzięki, że Ci się podobają.
Agnieszko- aage
Marcinki tylko te niskie krzaczaste rozkwitły dopiero i to nie wszystkie, ale tak zimno i przymrozki, to nie wiem, czy wszystkie rozkwitną.
Wiosny prawie nie było i jesień także jakaś dziwna i wczesna, już nie mam nadziei na ciepłe dni.
Muchomorki fajnie wyglądają, szkoda jednak, że jadalne grzyby u mnie nie chcą rosnąć, pomimo, że mam dość dużo drzew w ogrodzie, a za siatką las.
Renatko myślę, że już się wykurowałaś i możesz w ogrodzie trochę popracować.
Pogoda okropna, wnuczek tak się przeziębił, że córka nie mogla spędzić żadnymi lekami gorączki, a miał ponad 40*, tylko zimne kompresy trochę pomagały.
Jolu mój miłorząb nigdy nie był przycinany, a pomimo to ma strzelisty smukły pokrój, co mnie bardzo cieszy.
Mój rośnie zupełnie na słońcu, chwilowo, może z godz przysłania go glicynia, ale ona dopiero chyba trzy lata w ogrodzie rośnie.
Liście nie są przypalane słońcem.
Tylko jesienią wcześnie żółkną.
Sylwio nie byłam ostatnio w ogrodzie, ale myślę, że astry bylinowe są odporne na lekki przymrozek, tylko będą się ociągać z zakwitnięciem. Tym które już zakwitły mały mróz z pewnością nie zaszkodził.
Agniesiu- AGNESS byłam przekonana, że chryzantema będzie identyczna, jak te które kwitną, ale teraz to nie wiem, gdyż obok zakwitają takie półpełne, nie wiem skąd się wzięły, może się zapyliły od Clara Curtis?
Jakby nie była pełna, to Ci ukopię z tego dużego krzewu, ale to już chyba w przyszłym roku.
Jacku dziękuję Ci bardzo za tyle miłych słów pod adresem mojego ogrodu.
Ja także jestem wychowana na wsi i wiem, jaka potrafi być surowa i uciążliwa zima, ale mimo to ją lubię, chociaż zimna, podobnie, jak Ty także nie lubię .
Masz rację, latem w tym roku nie było dużo motyli.
Aniu masz rację, miłorząb jest pięknym drzewem i najważniejsze, że rośnie powoli i pięknie się przebarwia, więc fakt, że nie kwitnie i jest ozdobny tylko z liści można mu wybaczyć.
Marzenko miłorząb posadź na słońcu lub w lekkim cieniu, z pewnością w całkowitym cieniu nie.
Winnika przed zimą nie przesadzaj. Może nie zdążyć się ukorzenić i wypadnie.
Koty jakie nie sforne, ale i tak je kocham, bardziej od psów.
Misiu witaj.
Pogoda u nas okropna, prawda? Normalnie koniec października. U mnie także dużo marcinków nie rozkwitło jeszcze.
Kilka jesiennych fotek zaległych.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10603
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tajeczko oj zimnica nic nie robiłam dzisiaj w ogródku...podobno w Zakopanem śniegiem prószyło...
o rany ...zima niech poczeka... a mam jeszcze sporo do uporządkowani a jak nie zrobię to trudno...
koleusy załatwiłam...
o rany ...zima niech poczeka... a mam jeszcze sporo do uporządkowani a jak nie zrobię to trudno...
koleusy załatwiłam...
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Witaj Misiu.
Zimno straszliwe nas nawiedziło.
Oj, szkoda Twoich koleusów. Nawet szczepek nie zdążyłaś pobrać chyba, bo kto by się spodziewał, że tak niepostrzeżenie wyskoczy.
Zimno straszliwe nas nawiedziło.
Oj, szkoda Twoich koleusów. Nawet szczepek nie zdążyłaś pobrać chyba, bo kto by się spodziewał, że tak niepostrzeżenie wyskoczy.
- promyk
- 200p
- Posty: 470
- Od: 18 kwie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Oj Tajeczko, zimno, zimno, aż się nie chcę z domku wychodzić, przyszły mi zamówione roślinki i jakoś nie śpieszy mi się z ich posadzeniem, a tu jeszcze tyle innych rzeczy do zrobienia w ogrodzie. Nie pozostaje nam nic innego jak tylko chuchać i dmuchać aby jakoś ogrzać wszystko dookoła.
Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności.
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Serdeczności z okazji Imienin
przesyła
Sławek
przesyła
Sławek
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Takich widoków mi było trzeba....też jesieni ze słońce i grą barw.