Choroby storczyków
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Moim zdaniem szkoda zachodu, bo u mnie tak było http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=28764
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Witam,
Może uda mi się skorygować spojrzenie na problemy ostatnio zgłaszane...
bo trzeba...
- Beato....
znam "te Twoje bóle" a... z praktyki też własne.....
Jednak sądzę, że .dla psychiki będzie zdrowiej.
... gdy złych doświadczeń /własnych/ nie będziemy uogólniać na
wszystkie przypadki chorób zgłaszanych w poradach.
Dlaczego.
- ..bo każdy przypadek może być inny i każdy może być w innej fazie infekcji .
Rokowania co do skuteczności w działaniu interwencyjnym, zależą od stadium rozwoju infekcji.
W początkowej fazie są szanse - w zaawansowanej, znikome i trudno rozpoznawalne /nie widoczne/
Sądzę jednak, że w jednym i drugim przypadku warto walczyć o roślinę./pomijam ewidentne przypadki upadku roślin/
Po prostu...
Nie trzeba sie straszyć i nie trzeba doszukiwać się chorób których nie ma .A czytamy....
.Ciekawe....bo na podstawie podobieństwa wyłącznie....
Plama na liściu u Emila707 to ewidentne poparzenie.A nie Antraknoza .
Było miejscem suchym, więc... wystarczyło obserwować i nie dopuszczać do
moczenia tego obszaru.
Grzyby są wszędobylskie, na dłoniach,w zlewie,powietrzu też ! Ale w działaniach są zbyt leniwe aby prymitywnie zaatakować
podsmażoną tkankę z samej zasady atakowania.
Poparzenie nie jest stanem chorobowym aby
decydować o radykalnych cięciach.
Wygląd plamiska nie budził obaw do tego stopnia aby
ucinać liść !- amputacja zawsze jest ostatecznością.
Z takimi plamami po poparzeniach storczyki sobie dobrze żyją nadal.I to dobrze; to tylko właściciel ma stałe poczucie winy za narazenie rośliny na poparzenie.
.
W sekcji jest wiele przykładów poparzeń i to...najmniejsza jest tragedia wśród przypadków niepokojących.
Warto je poznać bo..jak pisałam gdzieś u nas...
<*bo ucinanie liści ,niezależnie od ich stanu to zbrodnia na roślinie *>
Względy estetyczne (gdyby ktoś pytał ).....pozostają drugoplanowe dla miłośnika storczyków.
Wskazania Kamili są dobre i odpowiednio ostrożne
.
Plamisko zainfekowane /u Marleny/ na najmłodszym liściu trzeba potraktować drastycznie:uciąć do zielonej tkanki ,zdezynfekować lokalnie wodą utlenioną i zastosować/najszybciej/ jakiś prep.miedziowy nawet w formie papki/na bazie np.lanoliny,kremu/ tylko lokalnie na cięciu.
Interwencyjnie działanie tego preparatu jest szybkie i obustronne /na bakterie i na grzyby/
Pozostałe Liście spryskać roztworem prep.wg receptury.
Przypadek u Marleny /kwiaty uszkodzone i plama / może być wynikiem złych warunków i zalegania wilgoci /magazyny, transport,sprzedaż.....dłuuuuuuga droga/
Miejmy nadzieję ,ze to tylko początek infekcji możliwej do opanowania.
Ale działać trzeba szybko
.
Powodzenia życzę w skutecznej interwencji .
Pozdrawiam, JOVANKA
.
Może uda mi się skorygować spojrzenie na problemy ostatnio zgłaszane...
bo trzeba...
- Beato....
znam "te Twoje bóle" a... z praktyki też własne.....
Jednak sądzę, że .dla psychiki będzie zdrowiej.

wszystkie przypadki chorób zgłaszanych w poradach.
Dlaczego.

- ..bo każdy przypadek może być inny i każdy może być w innej fazie infekcji .
Rokowania co do skuteczności w działaniu interwencyjnym, zależą od stadium rozwoju infekcji.
W początkowej fazie są szanse - w zaawansowanej, znikome i trudno rozpoznawalne /nie widoczne/
Sądzę jednak, że w jednym i drugim przypadku warto walczyć o roślinę./pomijam ewidentne przypadki upadku roślin/
Po prostu...
Nie trzeba sie straszyć i nie trzeba doszukiwać się chorób których nie ma .A czytamy....
To przypadek dopasowywania choroby do plamyEmila707 pisze:tak to wygląda.Antraknoza ? Colletotrichum gloeosporioides, grzyb który jest winowajcą tej choroby. Wygląda na to, że mój to ma.

Plama na liściu u Emila707 to ewidentne poparzenie.A nie Antraknoza .
Było miejscem suchym, więc... wystarczyło obserwować i nie dopuszczać do
moczenia tego obszaru.
Grzyby są wszędobylskie, na dłoniach,w zlewie,powietrzu też ! Ale w działaniach są zbyt leniwe aby prymitywnie zaatakować
podsmażoną tkankę z samej zasady atakowania.
Poparzenie nie jest stanem chorobowym aby

Wygląd plamiska nie budził obaw do tego stopnia aby

Z takimi plamami po poparzeniach storczyki sobie dobrze żyją nadal.I to dobrze; to tylko właściciel ma stałe poczucie winy za narazenie rośliny na poparzenie.

W sekcji jest wiele przykładów poparzeń i to...najmniejsza jest tragedia wśród przypadków niepokojących.
Warto je poznać bo..jak pisałam gdzieś u nas...
<*bo ucinanie liści ,niezależnie od ich stanu to zbrodnia na roślinie *>
Względy estetyczne (gdyby ktoś pytał ).....pozostają drugoplanowe dla miłośnika storczyków.
Wskazania Kamili są dobre i odpowiednio ostrożne

Plamisko zainfekowane /u Marleny/ na najmłodszym liściu trzeba potraktować drastycznie:uciąć do zielonej tkanki ,zdezynfekować lokalnie wodą utlenioną i zastosować/najszybciej/ jakiś prep.miedziowy nawet w formie papki/na bazie np.lanoliny,kremu/ tylko lokalnie na cięciu.
Interwencyjnie działanie tego preparatu jest szybkie i obustronne /na bakterie i na grzyby/
Pozostałe Liście spryskać roztworem prep.wg receptury.
Przypadek u Marleny /kwiaty uszkodzone i plama / może być wynikiem złych warunków i zalegania wilgoci /magazyny, transport,sprzedaż.....dłuuuuuuga droga/
Miejmy nadzieję ,ze to tylko początek infekcji możliwej do opanowania.
Ale działać trzeba szybko

Powodzenia życzę w skutecznej interwencji .
Pozdrawiam, JOVANKA
.
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Jovanka pisze:
Po prostu...
Nie trzeba sie straszyć i nie trzeba doszukiwać się chorób których nie ma .A czytamy....To przypadek dopasowywania choroby do plamyEmila707 pisze:tak to wygląda.Antraknoza ? Colletotrichum gloeosporioides, grzyb który jest winowajcą tej choroby. Wygląda na to, że mój to ma.
.Ciekawe....bo na podstawie podobieństwa wyłącznie....
Plama na liściu u Emila707 to ewidentne poparzenie.A nie Antraknoza .
Było miejscem suchym, więc... wystarczyło obserwować i nie dopuszczać do
moczenia tego obszaru.
Grzyby są wszędobylskie, na dłoniach,w zlewie,powietrzu też ! Ale w działaniach są zbyt leniwe aby prymitywnie zaatakować
podsmażoną tkankę z samej zasady atakowania.
Poparzenie nie jest stanem chorobowym abydecydować o radykalnych cięciach.
Wygląd plamiska nie budził obaw do tego stopnia abyucinać liść !- amputacja zawsze jest ostatecznością.
Z takimi plamami po poparzeniach storczyki sobie dobrze żyją nadal.I to dobrze; to tylko właściciel ma stałe poczucie winy za narazenie rośliny na poparzenie..
W sekcji jest wiele przykładów poparzeń i to...najmniejsza jest tragedia wśród przypadków niepokojących.
Warto je poznać bo..jak pisałam gdzieś u nas...
<*bo ucinanie liści ,niezależnie od ich stanu to zbrodnia na roślinie *>
Względy estetyczne (gdyby ktoś pytał ).....pozostają drugoplanowe dla miłośnika storczyków.


"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam
, Emila ?
Pozdrawiam

- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Podziel się z nami zdaniem tego sprzedawcy. Może i my się czegoś nowego nauczymyEmila707 pisze: Kamilo zobaczę co mi poradzi sprzedawca od ochrony roślin, na temat tych środków.

Powodzenia w zwalczaniu choroby!
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Felek jak na razie dobrze się czuje, a przynajmniej tak mi się wydaje.
Miałam dzisiaj iść i pytać się w jego sprawie, ale na przesyłkę czekałam przez cały prawie dzień. Storczyk Beallara Eurostar i.. Jestem średnio na jeża zadowolona.
Możecie mi powiedzieć czy to nie jest nic poważnego
na listu widoczna taka jasno brązowa podłużna plamka? Potrzebuję pilnie waszej opinii, na ten temat. Oby to nie było coś poważnego..:/ Kupiłam przez internet, na orchidgarden w promocji, przy okazji innych zakupów za jedyne 10zł. Nie chcę nią zarazić innych kwiatków, jeżeli coś jej jest poważnego, bo to by było nie warto..
(Choć z drugiej strony piękne kwiaty ma!)













(Choć z drugiej strony piękne kwiaty ma!)

"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam
, Emila ?
Pozdrawiam

- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.



i jego drugi liść, na który wcześniej nie zwracałam uwagi;

Po parapecie łaził mały robaczek ok.1mm. Skakał jak chciałam go dotknąć. Oooh! Już sama nie wiem czy to ten grzyb, czy nieproszeni lokatorzy..

Może oni są winowajcami tych plamek, na jego korzeniach..


"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam
, Emila ?
Pozdrawiam

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Witam!!!
Jestem całkowitym laikiem w temacie chorób storczyków, stąd moja prośba o pomoc. W poniedziałek zakupiłam w auchan dwa storczyki. Są ładne, ale niestety dzieje się coś z ich liśćmi. Może ktoś będzie wiedział co to za choroby oraz jak i czym się ich pozbyć. Poniżej zamieszczam zdjęcia.
Storczyk nr 1 bordowy
Cały czas powstają na nim (na liściach i łodygach) kleiste kropelki rosy bądź wody. Na dodatek jeden kwiatek usechł i usychają również nierozwinięte maciupkie pąki na końcach łodyg.
Tak wygląda z daleka

Tutaj zaatakowany liść, jak by zjedzony przez środek i ma takie wypukłe gródki brązowe

Na innym liściu zrobiła się taka wypukła twarda grudka z trzema szaro brązowawymi kropkami

Na kolejnym liściu przez środek przebiega brązowa kreska która wgląda tak jak by chciała przeciąć liścia na pół

Kolejny liść przecięty chyba taka szarą kreską jak na zdjęciu powyżej

Na kolejnym zdjęciu również brązowa kreska

I na ostatnim zdjęciu ciemno zielone kropki n brzegach liści ale to chyba od kleistych kropli rosy które powstają cały czas zarówno na liściach jak i łodygach kwiatowych storczyka

Storczyk nr 2 żółty
Na tym storczyku nie ma kleistej rosy, ale widzę ze pączek kwiatowy zaczyna usychać.
Tak wygląda z daleka

Na tym liściu brązowa kreska przez środek i ciemno brązowe brzegi liścia

a ten liść również ma brązową obwódkę na końcu liścia (może to jakiś grzyb)

A to ten sam liść co wyżej tylko że w pozostałej części ma taką obwódkę jasno zieloną i w jednym miejscu zrobi się ona bardzo ciemno brązowa prawie czarna (1 cm). Podczas dotyku wygląda to tak jak by było na wierzchu nadjedzone, albo przygniłe (ale nie jest wodniste tylko troszkę mniej twarde niż reszta liścia)

Bardzo proszę o pomoc. Może ktoś wie co to za choroba i w jaki sposób się jej pozbyć. Może to jakiś grzyb. Na jakimś forum przeczytałam, że każdy storczyk przyniesiony ze sklepu należy odgrzybić, wiec zakupiłam w sklepie ogrodniczym środek grzybobójczy o nazwie Topsin firmy Sumin. Sprzedawczyni powiedziała mi że robi się oprysk. Na razie tego nie użyłam, bo boje się że kwiaty w storczykach ulegną zniszczeniu, albo zniszczę całe storczyki, a widzę, że w żółtym z dwóch oczek na każdej łodydze coś zaczyna wyrastać (chyba nowe pędy). Oprócz tego czy mógłby mi ktoś powiedzieć, jak robi się oprysk środkiem grzybobójczym. Czy spryskuje się całego storczyka, czyli liście, łodygi, kwiaty i podłoże wraz z korzeniami, czy tylko same liście?
Bardzo proszę jakieś dobre duszyczki o pomoc w ratowaniu moich storczyków. Z góry serdecznie dziękuję.
-- 21 wrz 2013, o 13:51 --
Widzę że zdjęcie ogólne storczyka nr 1 się nie otwiera wiec zamieszczam je jeszcze raz

Jestem całkowitym laikiem w temacie chorób storczyków, stąd moja prośba o pomoc. W poniedziałek zakupiłam w auchan dwa storczyki. Są ładne, ale niestety dzieje się coś z ich liśćmi. Może ktoś będzie wiedział co to za choroby oraz jak i czym się ich pozbyć. Poniżej zamieszczam zdjęcia.
Storczyk nr 1 bordowy
Cały czas powstają na nim (na liściach i łodygach) kleiste kropelki rosy bądź wody. Na dodatek jeden kwiatek usechł i usychają również nierozwinięte maciupkie pąki na końcach łodyg.
Tak wygląda z daleka

Tutaj zaatakowany liść, jak by zjedzony przez środek i ma takie wypukłe gródki brązowe

Na innym liściu zrobiła się taka wypukła twarda grudka z trzema szaro brązowawymi kropkami

Na kolejnym liściu przez środek przebiega brązowa kreska która wgląda tak jak by chciała przeciąć liścia na pół

Kolejny liść przecięty chyba taka szarą kreską jak na zdjęciu powyżej

Na kolejnym zdjęciu również brązowa kreska

I na ostatnim zdjęciu ciemno zielone kropki n brzegach liści ale to chyba od kleistych kropli rosy które powstają cały czas zarówno na liściach jak i łodygach kwiatowych storczyka

Storczyk nr 2 żółty
Na tym storczyku nie ma kleistej rosy, ale widzę ze pączek kwiatowy zaczyna usychać.
Tak wygląda z daleka

Na tym liściu brązowa kreska przez środek i ciemno brązowe brzegi liścia

a ten liść również ma brązową obwódkę na końcu liścia (może to jakiś grzyb)

A to ten sam liść co wyżej tylko że w pozostałej części ma taką obwódkę jasno zieloną i w jednym miejscu zrobi się ona bardzo ciemno brązowa prawie czarna (1 cm). Podczas dotyku wygląda to tak jak by było na wierzchu nadjedzone, albo przygniłe (ale nie jest wodniste tylko troszkę mniej twarde niż reszta liścia)

Bardzo proszę o pomoc. Może ktoś wie co to za choroba i w jaki sposób się jej pozbyć. Może to jakiś grzyb. Na jakimś forum przeczytałam, że każdy storczyk przyniesiony ze sklepu należy odgrzybić, wiec zakupiłam w sklepie ogrodniczym środek grzybobójczy o nazwie Topsin firmy Sumin. Sprzedawczyni powiedziała mi że robi się oprysk. Na razie tego nie użyłam, bo boje się że kwiaty w storczykach ulegną zniszczeniu, albo zniszczę całe storczyki, a widzę, że w żółtym z dwóch oczek na każdej łodydze coś zaczyna wyrastać (chyba nowe pędy). Oprócz tego czy mógłby mi ktoś powiedzieć, jak robi się oprysk środkiem grzybobójczym. Czy spryskuje się całego storczyka, czyli liście, łodygi, kwiaty i podłoże wraz z korzeniami, czy tylko same liście?
Bardzo proszę jakieś dobre duszyczki o pomoc w ratowaniu moich storczyków. Z góry serdecznie dziękuję.
-- 21 wrz 2013, o 13:51 --
Widzę że zdjęcie ogólne storczyka nr 1 się nie otwiera wiec zamieszczam je jeszcze raz

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 7 paź 2013, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Witam, bardzo proszę o radę co robić. Dostałam storczyka ok 2 miesięcy temu i zaczęły mu sie pojawiać klamki na liściach. Czy to moze być jakąś choroba czy efekt transportu? Plamki sie powiększają, są tylko na górze liscia, nie zrzuca kwiatów, nie wyglądał na przelanego, może to oparzenie słoneczne ?
http://imageshack.us/photo/photo/407/4vci.jpg/
http://imageshack.us/photo/photo/407/4vci.jpg/
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Czy na storczyka nie padają przypadkiem bezpośrednio promienie słońca?
Mi to wygląda na poparzenie
Mi to wygląda na poparzenie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 7 paź 2013, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Słońce na tym oknie jest tylko bardzo wcześnie rano, poza tym od kiedy go mam raczej już upałów nie było. Może poparzylo go jeszcze w sklepie :/
Dziękuję w każdym razie za odpowiedź
Czy ktoś jeszcze ma jakieś pomysły?
Pozdrawiam
Dziękuję w każdym razie za odpowiedź

Czy ktoś jeszcze ma jakieś pomysły?
Pozdrawiam
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Nie muszą być upały, by słońce poparzyło liście. Wystarczy bezpośrednia ekspozycja.
Storczyk mógł poparzyć się jakiś czas temu. W przypadku tego typu uszkodzeń liść dopiero po jakimś czasie " pokazuje" jak rozległe są poparzenia (tkanka zaczyna zasychać).
Storczyk mógł poparzyć się jakiś czas temu. W przypadku tego typu uszkodzeń liść dopiero po jakimś czasie " pokazuje" jak rozległe są poparzenia (tkanka zaczyna zasychać).
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
też mi to wygląda na poparzenie. Kahim ma rację, nie musza być upały, u mnie teraz w październiku poparzyło kilka listków. Możliwe, że np. zraszałaś listki i krople wody zadziałały jak soczewka itp. 

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 7 paź 2013, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Dziękuję za odp
co w takim razie robić jeśli to poparzenie? Pewnie już nic? Liście na znarnowanie ?
W każdym razie to pocieszające że to nie żadna choroba

W każdym razie to pocieszające że to nie żadna choroba
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
taka sobie pisze:Dziękuję za odpco w takim razie robić jeśli to poparzenie? Pewnie już nic? Liście na znarnowanie ?
W każdym razie to pocieszające że to nie żadna choroba
Od kiedy to liście na zmarnowanie?
Liście są zdrowe, jedyny mankament to estetyka.

- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Mara ma rację, nic nie musisz z liściem robić, poparzenie jest niewielkie. Jeśli obrażenia byłyby większa liść pewnie sam by odpadł, tak było w przypadku mojej miniaturki.