U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7893
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Grażynko trzymaj się . ;:196
Postaraj zająć się czymś co sprawia Ci przyjemność.
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
gracha
1000p
1000p
Posty: 4328
Od: 23 maja 2012, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Grażko tak jak radzą dziewczyny złe myśli za drzwi i głowa do góry,jutro będzie lepiej ;:3 ;:167
Pozdrawiam Gracha
Mój Raj cz.5
Moje wątki
Awatar użytkownika
Lucy36
200p
200p
Posty: 227
Od: 13 mar 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Dzień dobry jesienią :wit

Przepiękny ogród Grażynko,

Ja na zły nastrój też robię sobie kwiatowe wspominki, jesienią i zimą oglądam zdjęcia, także tulipanów, uwielbiam je i już tęsknię za wiosną!

Uściski dla Ciebie ;:168
Zapraszam do mojego małego ogródeczka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=54292" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Kochammmkwiaty
1000p
1000p
Posty: 2921
Od: 25 maja 2012, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Grażynko - kiedy biegniemy i nie mamy czasu wszystko nam przez palce ucieka ...wiem wiem coś o tym.
Chociaż każdy ma inaczej bo każdy jest inny ale mnie zaraz bierze stres, ból głowy - zaczyna się panika dodatkowo idzie zmęczenie fizyczne i to psychiczne - myśleniem staram się nadgonić to co do zrobienia ale rzeczywistość i fakty są inne i kolejny stres.
Mi w takich sytuacjach pomaga totalnt czas dla siebie choćby godzinka dwie, wyłączony telefon tylko ja i to co lubię robić i odpoczywać - spacer nad morzem, w lesie może dobry film . Odłączam myśli od wszystkiego niech się wali i pali.
Ale to jedyny sposób u mnie.

Trzymam się z Tobą serduszkiem i życzę przede wszystkim odpoczynku i spokoju i pozytywnych myśli bo są one bardzo potrzebne.
Ogródek wiosenny przepiękny :)
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
Mój blog - zapraszam :),
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Alu, zajmuje się troche tym, troche tym . Ale musze przysiąść nad pracą zawodową, bo we wtorek mam wizytację dyrektora. ;:125

Grażynko, dzięki za słowa otuchy. Wiem, że muszę sie pozbierać, ogarnąć. Ale pomiędzy wiedzą a rzeczywistym działaniem jest duża przepaść. :?

Lucynko, cieszę się, że mnie odwiedziłaś ;:196 . Musze faktycznie w wolnej chwili usiąść i pooglądac zdjęcia. Muszę je też uporządkować jakoś i część wywołać ( tych rodzinnych) i powkładac do albumów. Zajęcie w sam raz na jesienne, zimowe wieczory. :)

Agnieszko, zgadzam sie z tobą, że codzienna gonitwa nas dołuję. Zajęć planowych cała masa, a jeszcze dochodzą dodatkowe, ktore trzeba zrobić już, zaraz, na cito. I po co tak pędzić i zabijać się? Czy przez to mam więcej niż inni? czy jem dwie kromki chleba zamiast jednej? Wręcz przeciwnie często nie mam czasu na tę jedną i jem pośpiesznie w biegu, lub pod koniec dnia, wieczorem.
Jak żyć, jak żyć, żeby pod koniec nie żałować? Takie egzystencjonalne rozterki mnie dopadły. Pytania bez odpowiedzi, brak złotej recepty na życie. Kryzys wieku dojrzałego.

Dostałam kociaki -młodziaki. Są w różnym wieku, różnej płci, róznych temperamentów i pochodzą z dwóch różnych gniazd. Na razie wszystko je rózni i zaprzyjaźnianie się idzie opornie.
Tak więc pilnuję kotów, aby się nie pogubiły i nie nabrudziły w domu. Sierotka Marysia pasła gąski, ja pasę kotki.

Obrazek

Obrazek

Kicia, bardzo bojaźliwa, uległa, powściągliwa w zabawie. Czuję się nieswojo i ciągle zdobywa nowe terytorium.

Kocurek rozrabiaka. Nowy a już figluje po całym domu. Straszy kicie głośnym warczeniem, jeżeniem się. Bez problemu zaaklimatyzował się w domu i już znalazł swoje miejsce na kanapie.

Obrazek

Szukam w wyobraźni jakiś imion dla kotów. Przecież nie mogą się nazywać kicia i kocurek.

Miłego weekendu. :wit
Weronikasania
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 1 paź 2013, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Cześć mamo, będziesz dziś na fejsie ? :wit
o której mogę cię na kompie złapać?
Weronikasania
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 1 paź 2013, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Co to za koktail, może ja sobie też go pyknę w ramach prokrastynacji przed egzaminem z psychiatrii i psychopatologii?
Chyba muszę tu więcej postów pisać żeby mieć prawo do pisania na pv...

-- 19 paź 2013, o 19:24 --
byna pisze:Agnieszko, dziękuję za pozytywne fluidy. Przydadzą się jak najbardziej, bo przeżywam jednocześnie: kryzys wieku średniego, jesienną depresję i syndrom porzuconego gniazda. :?
no ładnie, ładnie
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20149
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Trafiło się i córcia wszystko wie :wit
A dla kociaków imiona to Bunia i Figiel :tan
Weronikasania
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 1 paź 2013, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

byna pisze:Alu, zajmuje się troche tym, troche tym . Ale musze przysiąść nad pracą zawodową, bo we wtorek mam wizytację dyrektora. ;:125

Grażynko, dzięki za słowa otuchy. Wiem, że muszę sie pozbierać, ogarnąć. Ale pomiędzy wiedzą a rzeczywistym działaniem jest duża przepaść. :?

Lucynko, cieszę się, że mnie odwiedziłaś ;:196 . Musze faktycznie w wolnej chwili usiąść i pooglądac zdjęcia. Muszę je też uporządkować jakoś i część wywołać ( tych rodzinnych) i powkładac do albumów. Zajęcie w sam raz na jesienne, zimowe wieczory. :)

Agnieszko, zgadzam sie z tobą, że codzienna gonitwa nas dołuję. Zajęć planowych cała masa, a jeszcze dochodzą dodatkowe, ktore trzeba zrobić już, zaraz, na cito. I po co tak pędzić i zabijać się? Czy przez to mam więcej niż inni? czy jem dwie kromki chleba zamiast jednej? Wręcz przeciwnie często nie mam czasu na tę jedną i jem pośpiesznie w biegu, lub pod koniec dnia, wieczorem.
Jak żyć, jak żyć, żeby pod koniec nie żałować? Takie egzystencjonalne rozterki mnie dopadły. Pytania bez odpowiedzi, brak złotej recepty na życie. Kryzys wieku dojrzałego.

Dostałam kociaki -młodziaki. Są w różnym wieku, różnej płci, róznych temperamentów i pochodzą z dwóch różnych gniazd. Na razie wszystko je rózni i zaprzyjaźnianie się idzie opornie.
Tak więc pilnuję kotów, aby się nie pogubiły i nie nabrudziły w domu. Sierotka Marysia pasła gąski, ja pasę kotki.

Obrazek

Obrazek

Kicia, bardzo bojaźliwa, uległa, powściągliwa w zabawie. Czuję się nieswojo i ciągle zdobywa nowe terytorium.

Kocurek rozrabiaka. Nowy a już figluje po całym domu. Straszy kicie głośnym warczeniem, jeżeniem się. Bez problemu zaaklimatyzował się w domu i już znalazł swoje miejsce na kanapie.

Obrazek

Szukam w wyobraźni jakiś imion dla kotów. Przecież nie mogą się nazywać kicia i kocurek.

Miłego weekendu. :wit
Jak to?? Ciocia Ci dała kota? to znaczy, że z tym co ja przywiozłam i z tym marnotrawnym-Lampem, mamy 4 koty w domu??


nazwij ciocinego MAMBA
:twisted:


coś on jest za mało puchaty,,, :)
Weronikasania
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 1 paź 2013, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

iwona0042 pisze:Trafiło się i córcia wszystko wie :wit
A dla kociaków imiona to Bunia i Figiel :tan
Pani Iwono, ja się tu tajniacko doinformowuję. Do mojej kochanej mamy można pisać maile czy na face booku, ale ona tam nie zagląda zbyt często. No, czasem po tygodniu odpisze,,,albo dwóch... 3:) Natomiast jak napiszę tu to przeczyta na bank, ot paradoks :)

NP. jestem pewna, że mama się tu dziś pojawi i przeczyta co zmalowałam :)
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20149
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Fajnie, że mama ma pasję i syndrom opuszczonego gniazda nie boli tak bardzo wtedy, a i dobrze, że wiesz gdzie mamę znaleźć, pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Kochammmkwiaty
1000p
1000p
Posty: 2921
Od: 25 maja 2012, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Oj ten czarno-biały to chyba diabełek przynajmniej widać po pyszczku :wit :wit
Miłego wieczoru :) w dobrym nastroju
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
Mój blog - zapraszam :),
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Kocia gromadka ;:167
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”