Kolorowe Storczyki

[Dufin]

świetne efekty ja zawsze mam problem z keramzytem bo nie umiem znaleźć złotego środka, aby nie podsiąkał za wysoko ale też podsiąkał na tyle, by roślina poczuła tę wilgoć. Czy Ty zawsze utrzymujesz tak wysoki poziom wody? U mnie w ten sposób cały keramzyt byłby mokry bo bardzo podciąga w górę tę wodę. No i chyba korzonek nie powinien mieć kontaktu z woda aby nie gnił? Ile tam jest w ogóle wody? Do miejsca, w którym keramzyt jest mokry czy mniej i on sobie ją właśnie podciągnął w górę?

[flicka_]

Wody wlałam na dno, dosłownie na centymetr wysokości, to keramzyt tak ja sobie rozprowadzil. Jest dokładnie jak mówisz, korzonek, nie ma kontaktu z wodą, jest co prawda otulony przez ten wilgotny keramzyt ale nie jest w wodzie zanurzony. Mam wrazenie, ze przez to, że roslina czuje wilgoć na dole kieruje w tamtą stronę korzenie. Za każdym razem gdy reanimuję tworze bardzo wilgotne środowisko ale nigdy w bezpośrednim kontakcie korzeni z wodą.

[Dufin]

aha, myślałam na początku, ze to woda jest tak wysoko Super, że metoda się u Ciebie sprawdza bo i wygląda to bardzo ładnie w takiej wysokiej szklance u mnie gdy keramzyt podciągał wyżej wodę to zawsze na trzonie i starych kikutach korzeni pojawiała się pleśń

[flicka_]

Piękna Cambria, którą dostałam w prezencie w końcu w pełnej krasie:


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

[Dufin]

bardzo ładna, może i ja kiedyś przekonam się do cambrii

[Bianka16]

Cambria cuuudowna, kocham te kwiaty, na dodatek wcale nie są tak trudne w uprawie jak to się wydaje. Niech jak najdłużej cieszy Cię swoim wyglądem i zapachem. (Pachnie? )

[flicka_]

Pachnie ale tylko rano i bardzo delikatnie;)

[flicka_]

A teraz pokażę wam hit!
Promocja i okazja życia!
Burrageara Nelly Isler za 1 zł!!
Byłam dzisiaj w Ikea, po szklarenkę ( o tym pózniej) i zobaczyłam wózek, ze zniszczonymi kwiatami, obok niego krzątał się pracownik sklepu. Zapytałam go, po ile by sprzedał, te storczyki, które ma w wózku, a on odpowiedział, że one się do niczego nie nadają i idą na śmieci. Odpowiedziałam, że szkoda ich na śmieci wyrzucać, bo coś NA PEWNO z nich jeszcze będzie. Pracownik odpowiedział, że dałby mi je za darmo, no ale nie może, więc niech będzie za symboliczną złotówkę. Jaka ja była głupia, że kupiłam tylko dwa(żółte oncidium oraz wspaniała Nelly Isler)... gdy po 5 minutach zawróciłam z kasy na dział z roślinami, nie zastałam już tam ani pana, ani tego wózka... Gdy przyjrzałam im się dokładniej w domu, aż przetarłam oczy ze zdumienia... z resztą co tu dużo mówić, zobaczcie sami, jak prezentuje się Nelly Isller..


Uploaded with ImageShack.us
Ten pęd widziałam już w sklepie


Uploaded with ImageShack.us
Ten zauważyłam dopiero w domu!


Uploaded with ImageShack.us

[Dufin]

wow! Gratulacje! To się nazywa zdobycz! Faktycznie szkoda, że nie wzięłaś więcej, nawet jeśli stan pozostałych był wątpliwy to za złotówkę nie szkoda Można się ewentualnie na nich uczyć metod reanimacji ale Nelly okaz zdrowia i jeszcze będzie kwitła, więc chyba nie można chcieć niczego więcej

[flicka_]

Mogłam wziąć i na forum rozprowadzić za zwrot kosztów..

[valdessa_kane]

Całe szczęście, że w tym sklepie pracował ktoś niedowidzący - gratuluje pachnącego mieszkania

[kamikami26]

Ale Ci się poszczęściło
Gratulacje

[Meiss]

Nic z niej nie będzie... Będzie i to dużo
Może trzeba upatrzyć gdzie oni do śmieci je wyrzucają i tam się zaczaić xD