U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 1 paź 2013, o 15:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
A skąd masz tego storczyka??
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Ostatnie kwiatuchy i cieszą, oby jak najdłużej, a kociaki słodziaki kochane
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 1 paź 2013, o 15:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Mamo, zrób sernik, proszę proszę
- reniusia20
- 1000p
- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko kwiatuszki jeszcze kwitną i niech cieszą nas swoimi kolorkami kicie jak zawsze śliczne! A jak zdrowie?
- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Aniu-Anna11, dziękuję za rady w sprawie ludisii. Jeszcze go nie posadziłam , muszę kupić lub zmieszać ziemię do storczyków. Boje się, że w niego zainwestuję czas, pieniądze i serce a on padnie. Chociaż skoro tyle wytrzymał w woreczku strunowym, to może ma wolę życia.
Weronika, storczyk z Wro z Castor.... Wiadomo w jaki sposób upolowany
Iwonko, u mnie to już naprawdę ostatnie kwiaty, bo nie mam marcinków ani chryzantem.
Aniu-sweety, dzięki za linka. Niedzielę spędziłam na zgłębianiu tajemnic hodowli storczyków, a w szczególności ludisii.
Reniusia, dziękuję - ty już wiesz za co. Zdrowie pomalutku wraca do normy. Ale to zapalenie krtani i tchawicy, więc leczy sie długo, powoli i przez kilka najbliższych tygodni, jeszcze będą podrażnione. Takie życie- choroba jest jego nieodzowną częścią.
Weronika, storczyk z Wro z Castor.... Wiadomo w jaki sposób upolowany
Iwonko, u mnie to już naprawdę ostatnie kwiaty, bo nie mam marcinków ani chryzantem.
Aniu-sweety, dzięki za linka. Niedzielę spędziłam na zgłębianiu tajemnic hodowli storczyków, a w szczególności ludisii.
Reniusia, dziękuję - ty już wiesz za co. Zdrowie pomalutku wraca do normy. Ale to zapalenie krtani i tchawicy, więc leczy sie długo, powoli i przez kilka najbliższych tygodni, jeszcze będą podrażnione. Takie życie- choroba jest jego nieodzowną częścią.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko
Bratki,,,nagietki jeszcze pięknie Ci kwitną
A kociaki,,,to suuper zwierzaczki
Bratki,,,nagietki jeszcze pięknie Ci kwitną
A kociaki,,,to suuper zwierzaczki
- Kochammmkwiaty
- 1000p
- Posty: 2921
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Ja uwielbiam storczyki , ale zawsze mam problem co z nimi robić po przekwitnięciu - wiem , że trzeba je przenieść wtedy w miejsce np na parapecie wschodnim i północnym i rzadziej podlewać ? Aż do momentu wypuszczenia w przyszłości nowych kwiatów.
Agnieszka wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
Mój blog - zapraszam ,
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
Mój blog - zapraszam ,
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- reniusia20
- 1000p
- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko niech Ci rośnie i smakuje! oj niestety choroby były i są czasami jak się do nas przyplączą to trudno ich się pozbyć zdrowiej,zdrowiej kochana ale uważaj tam na siebie bo to mamy piękną pogodę ale łatwo teraz się właśnie przeziębić . ehh ... lub właśnie nabawić zapalenia krtani
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7893
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko miałam kiedyś te zapalenia bardzo bolało.....
Zdrówka
Zdrówka
Pozdrawiam Alicja
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko szybko zdrowiej ...możesz mówić Też na to chorowałam, mówiłam tylko szeptem przez kilka dni...w domu było ogromne zadowolenie nawet nakrzyczeć na nikogo nie mogłam Szczególnie syn był w siódmym niebie.
Dzięki Tobie posadziłam cztery nowe klemki...napatrzyłam się w Twoim wątku, jak pięknie kwitną...tylko zastanawiam się czy będą odporne na uwiąd.
Dzięki Tobie posadziłam cztery nowe klemki...napatrzyłam się w Twoim wątku, jak pięknie kwitną...tylko zastanawiam się czy będą odporne na uwiąd.
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażko przy zapaleniu krtani trzeba nawilżać powietrze i gardło, szybkiego powrotu do zdrowia