Mój ogród przy lesie cz.9
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Jacku wysiały mi się chryzantemy z pewnością. Ja ich nie sadziłam w tym miejscu.
Trzy szt, każda inna. Jestem prawie pewna, że ta czerwona z żółtym środkiem rośnie na koronie cesarskiej.
Jeśli zechcesz, to wiosną z przyjemnością Ci podeślę.
Agnieszko nie mogę załapać, na co długo trzeba czekać, czy chodziło Ci o owocowanie cisu?
Oczko wodne jesienią nie wygląda ciekawie, lilie już utonęły, kaczeńce przekwitły, a tataraku i pałki pozbyliśmy się, gdyż bardzo zarastało i tak małe lustro wody, w dodatku wiosną musimy wymienić wodę, trochę się obawiam, gdyż folia już ma ponad 10 lat, żeby nie uszkodzić.
Marzenko myślę, że mało kto ma tyle zapału jesienią do pracy w ogrodzie, jak Ty, naprawdę Cię podziwiam.
W tym wszystkim masz jednak trochę szczęścia, że pogoda sprzyjająca i przynajmniej nie marzniesz w rączki, ale i tak jesteś Wielka.
Święto jest w piątek, a sobotę już raczej nie.
Ja swoje cebulowe trochę za wcześnie posadziłam, gdyż niektóre już we wrześniu i teraz się martwię, czy nie wyjdą przed mrozami.
Myślę, że to ostatnie fotki jesienne, w ogrodzie nic się nie dzieje ciekawego.
dopiero po zrzuceniu liści przez tulipanowca widać wyraźnie, jak dużo miał kwiatów, które były schowane.
ta chryzantema także się wysiała, jest jednak podobna do rośliny matecznej
zimowit pełny późno zakwitł
astry nowoangielskie
jemioła na starej jabłonce
cudne chryzantemki od Agniesi-AGNESS
Kronenburg jednak zdążyła zakwitnąć
Trzy szt, każda inna. Jestem prawie pewna, że ta czerwona z żółtym środkiem rośnie na koronie cesarskiej.
Jeśli zechcesz, to wiosną z przyjemnością Ci podeślę.
Agnieszko nie mogę załapać, na co długo trzeba czekać, czy chodziło Ci o owocowanie cisu?
Oczko wodne jesienią nie wygląda ciekawie, lilie już utonęły, kaczeńce przekwitły, a tataraku i pałki pozbyliśmy się, gdyż bardzo zarastało i tak małe lustro wody, w dodatku wiosną musimy wymienić wodę, trochę się obawiam, gdyż folia już ma ponad 10 lat, żeby nie uszkodzić.
Marzenko myślę, że mało kto ma tyle zapału jesienią do pracy w ogrodzie, jak Ty, naprawdę Cię podziwiam.
W tym wszystkim masz jednak trochę szczęścia, że pogoda sprzyjająca i przynajmniej nie marzniesz w rączki, ale i tak jesteś Wielka.
Święto jest w piątek, a sobotę już raczej nie.
Ja swoje cebulowe trochę za wcześnie posadziłam, gdyż niektóre już we wrześniu i teraz się martwię, czy nie wyjdą przed mrozami.
Myślę, że to ostatnie fotki jesienne, w ogrodzie nic się nie dzieje ciekawego.
dopiero po zrzuceniu liści przez tulipanowca widać wyraźnie, jak dużo miał kwiatów, które były schowane.
ta chryzantema także się wysiała, jest jednak podobna do rośliny matecznej
zimowit pełny późno zakwitł
astry nowoangielskie
jemioła na starej jabłonce
cudne chryzantemki od Agniesi-AGNESS
Kronenburg jednak zdążyła zakwitnąć
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25186
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Faktycznie bardzo ładne te chryzantemy.
Zauważyłam, że jesienią wolę takie ciepłe kolorki.
Zauważyłam, że jesienią wolę takie ciepłe kolorki.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Moje cebulowe, które siedziały w ziemi też wychodzą, szafirki i hiacynty. Cebulowe teraz kupione siedzą grzecznie w ziemi. Spora część siedzi ciągle w torebkach nieposadzona w ogóle. Do tego mam jednak pomocnika. Syn sadzi aż się rwie, ja potem tylko zakopuję koszyczki w ziemi.
Oj ile kwiatów na tulipanowcu , rzeczywiście szkoda, że ich nie widać w liściach. A nasionka są? Sieją Ci się może?
Normalnie chętnie bym sobie takie cudo posadziła u siebie. Chętnie maleństwo, bo od małego by się aklimatyzowało.
No i mów co chcesz, ale zarówno wiosną jak i jesienią ciepłe kolory w ogrodzie pasują najbardziej.
Oj ile kwiatów na tulipanowcu , rzeczywiście szkoda, że ich nie widać w liściach. A nasionka są? Sieją Ci się może?
Normalnie chętnie bym sobie takie cudo posadziła u siebie. Chętnie maleństwo, bo od małego by się aklimatyzowało.
No i mów co chcesz, ale zarówno wiosną jak i jesienią ciepłe kolory w ogrodzie pasują najbardziej.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Teresko, chętnie się wymienię wiosną chryzantemami, jeśli znajdziesz coś ciekawego u mnie.
Ja może za szybko ścinam kwiatostany po przekwitnięciu i dlatego się nie rozsiewają
Kwiaty tulipanowca są piękne ale nasienniki też bardzo ozdobne! Ja za wczasu posadziłem tulipanowca w rodzinnym ogrodzie, by podziwiać jego kwiaty, jak już będę na emeryturze
Ja może za szybko ścinam kwiatostany po przekwitnięciu i dlatego się nie rozsiewają
Kwiaty tulipanowca są piękne ale nasienniki też bardzo ozdobne! Ja za wczasu posadziłem tulipanowca w rodzinnym ogrodzie, by podziwiać jego kwiaty, jak już będę na emeryturze
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tajeczko jak zwykle pięknie i bajecznie u ciebie
Trawkę barona już mam u siebie , więc dziękuję ci za chęć podzielenia się ze mną
Trawkę barona już mam u siebie , więc dziękuję ci za chęć podzielenia się ze mną
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tereniu,fotki piekne.U mnie berberysy już bez listków i po zimowicie nie ma sladu.Miłego dnia.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tereniu
Marcinki, chryzantemki pięknie teraz ubarwiają ogrody
Twoje są ładniuchne Bez nich to dopiero było by pusto
A zdjątka jesienne bardzo ładne
Marcinki, chryzantemki pięknie teraz ubarwiają ogrody
Twoje są ładniuchne Bez nich to dopiero było by pusto
A zdjątka jesienne bardzo ładne
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tajeczko u mnie marcinki już wycięte u Ciebie jeszcze sporo roślinek kwitnie.Ja w tym tygodniu posadziłam jeszcze kilkadziesiąt cebulek tulipanów, siostra zamówiła i na połowę mnie namówiła.Zrobiłam przygotowania do przykrycia roślin ale jeszcze cierpliwie czekam, zauważyłam że pojawiło się sporo gryzoni-nornice.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10606
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tereniu piękne zdjęcie tulipanowca a wiesz ja pierwszy raz zobaczyłam u Ciebie jak kwitnie...
a jemioły to będziesz miała a miała...
a jemioły to będziesz miała a miała...
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6366
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tereniu dopiero teraz widać ile było kwiecia na tulipanowcu
Chryzantemki piękne a zwłaszcza ta buraczkowa i od AGNES
Chryzantemki piękne a zwłaszcza ta buraczkowa i od AGNES
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Małgosiu- Margo2 bardzo podobają mi się te chryzantemki od AGNESS, takie inne od wszystkich, w dodatku pojedyncze.
Marzenko-Sosenki4 sprawdzałam dzisiaj cebulowe u mnie. Na razie jest dobrze, jeszcze nie wyrastają z ziemi, ale jak dłużej utrzyma się ciepło, to nie wróży niczego dobrego. Szafirki wyrosły, ale one tak mają, że jesienią dostają liści.
Pracowitego masz Synka, nie dość, że nie jest absorbujący, to jeszcze pomaga sadzić cebulki.
Tulipanowiec jeszcze nigdy się nie wysiał, sprawdzałam dzisiaj nasiona, chcąc Ci wysłać w kopercie bąbelkowej, ale one mają same łuski, żadnych nasion nie mogłam się dopatrzeć, więc chyba nie zawiązuje.
Jacku tak mi miło, że chryzantema Ci się podobała, z przyjemnością wiosną Ci wyślę.
U Ciebie oczywiście są same ciekawe roślinki i piękne, ale ja na ogół nie proszę o rewanż.
Dzisiaj znowu zauważyłam chryzantemę rosnącą w astrach gawędkach, pojedynczą gałązkę, więc już jestem pewna, że się wysiewają. Ja chryzantemy przycinam dopiero wiosną.
Mój tulipanowiec po raz pierwszy zakwitł w ósmym roku po posadzeniu, więc z pewnością także nie będziesz długo czekał.
Bożenko w moim ogrodzie już także smutno i posępnie, tylko iglaki się zielenią i jakieś resztki chryzantem i astrów.
Cieszę się, że Red Barona udało Ci się kupić, one są już łatwo dostępne.
Małgosiu- malgocha1960 moje berberysy już także bez liści, te fotki z przed kilku dni były.
Pełny zimowit jeszcze ciągle kwitnie, gdyż bardzo późno zakwitł, teraz czekam na jesienne krokusy, może zdążą, ale dopiero wyrastają z ziemi.
Aniu- anabuco1 dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Jolu ja wycięłam marcinki te, które złapały mączniaka, a pozostałe kończą kwitnienie.
Nie wiem, czy zdążę uporządkować ogród przed zimą, zależeć będzie, czy wnuczek będzie chodził do przedszkola.
Dużo czasu zmarnowałam na łażeniu po lesie za grzybami, dobrze, że się skończyły.
Dwa razy grabiłam liście i ciągle ogród zasypany, może przejadę jeszcze kosiarką, gdyż trawa także poskoczyła.
U mnie krety zaczęły ryć i nawet belamkandę od Janusza wyryły na wierzch, boję się, że zmarznie.
Na tulipany jeszcze nie jest za późno, z pewnością wiosną pięknie Ci zakwitną.
Misiu ja ze zdziwieniem zobaczyłam po opadnięciu liści na tulipanowcu, że tak miał dużo kwiatów, one są zielonkawo pomarańczowe i nie rzucają się w oczy za bardzo .
Jemiołę kupuję co roku na targu, gdyż na tych starych wysokich jabłonkach jest raczej nie osiągalna .
Marysiu no fakt, jak ten tulipanowiec obficie zakwitł.
Buraczkową chryzantemę mam już kilka lat, więc mi się opatrzyła, a tą od Agniesi nie mogę się nacieszyć .
Kilka fotek z ogrodu.
ta chryzantema prawie wymarzła poprzedniej zimy i nie wyrosła, a w tym roku ze zdumieniem zobaczyłam jeden kwiatek.
zimowity ciągle kwitną
zawciąg
ciekawe, czy zdąży zakwitnąć
pięknie pachnące astry wrzosolistne chyba? dzisiaj były oblepione od pszczół
runianka japońska
na jagody Goji nie ma chętnych, nawet ptaki ich nie jedzą
dławisz
aster płożący
Marzenko-Sosenki4 sprawdzałam dzisiaj cebulowe u mnie. Na razie jest dobrze, jeszcze nie wyrastają z ziemi, ale jak dłużej utrzyma się ciepło, to nie wróży niczego dobrego. Szafirki wyrosły, ale one tak mają, że jesienią dostają liści.
Pracowitego masz Synka, nie dość, że nie jest absorbujący, to jeszcze pomaga sadzić cebulki.
Tulipanowiec jeszcze nigdy się nie wysiał, sprawdzałam dzisiaj nasiona, chcąc Ci wysłać w kopercie bąbelkowej, ale one mają same łuski, żadnych nasion nie mogłam się dopatrzeć, więc chyba nie zawiązuje.
Jacku tak mi miło, że chryzantema Ci się podobała, z przyjemnością wiosną Ci wyślę.
U Ciebie oczywiście są same ciekawe roślinki i piękne, ale ja na ogół nie proszę o rewanż.
Dzisiaj znowu zauważyłam chryzantemę rosnącą w astrach gawędkach, pojedynczą gałązkę, więc już jestem pewna, że się wysiewają. Ja chryzantemy przycinam dopiero wiosną.
Mój tulipanowiec po raz pierwszy zakwitł w ósmym roku po posadzeniu, więc z pewnością także nie będziesz długo czekał.
Bożenko w moim ogrodzie już także smutno i posępnie, tylko iglaki się zielenią i jakieś resztki chryzantem i astrów.
Cieszę się, że Red Barona udało Ci się kupić, one są już łatwo dostępne.
Małgosiu- malgocha1960 moje berberysy już także bez liści, te fotki z przed kilku dni były.
Pełny zimowit jeszcze ciągle kwitnie, gdyż bardzo późno zakwitł, teraz czekam na jesienne krokusy, może zdążą, ale dopiero wyrastają z ziemi.
Aniu- anabuco1 dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Jolu ja wycięłam marcinki te, które złapały mączniaka, a pozostałe kończą kwitnienie.
Nie wiem, czy zdążę uporządkować ogród przed zimą, zależeć będzie, czy wnuczek będzie chodził do przedszkola.
Dużo czasu zmarnowałam na łażeniu po lesie za grzybami, dobrze, że się skończyły.
Dwa razy grabiłam liście i ciągle ogród zasypany, może przejadę jeszcze kosiarką, gdyż trawa także poskoczyła.
U mnie krety zaczęły ryć i nawet belamkandę od Janusza wyryły na wierzch, boję się, że zmarznie.
Na tulipany jeszcze nie jest za późno, z pewnością wiosną pięknie Ci zakwitną.
Misiu ja ze zdziwieniem zobaczyłam po opadnięciu liści na tulipanowcu, że tak miał dużo kwiatów, one są zielonkawo pomarańczowe i nie rzucają się w oczy za bardzo .
Jemiołę kupuję co roku na targu, gdyż na tych starych wysokich jabłonkach jest raczej nie osiągalna .
Marysiu no fakt, jak ten tulipanowiec obficie zakwitł.
Buraczkową chryzantemę mam już kilka lat, więc mi się opatrzyła, a tą od Agniesi nie mogę się nacieszyć .
Kilka fotek z ogrodu.
ta chryzantema prawie wymarzła poprzedniej zimy i nie wyrosła, a w tym roku ze zdumieniem zobaczyłam jeden kwiatek.
zimowity ciągle kwitną
zawciąg
ciekawe, czy zdąży zakwitnąć
pięknie pachnące astry wrzosolistne chyba? dzisiaj były oblepione od pszczół
runianka japońska
na jagody Goji nie ma chętnych, nawet ptaki ich nie jedzą
dławisz
aster płożący
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Jagody goji zrobiły się bardzo modne, wszędzie czytam o ich właściwościach zdrowotnych,
więc trochę dziwią te niewykorzystane owoce - Tereska? Ty nic z nich nie robisz, nawet nalewki?
więc trochę dziwią te niewykorzystane owoce - Tereska? Ty nic z nich nie robisz, nawet nalewki?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Elu witaj.
Cieszę się, że jesteś. Wiesz, jagody Goji mają taki specyficzny smak, że na nalewkę z pewnością się nie nadają, miałam suszyć, ale jakoś mi się nie chce .
Wszyscy wątpią w ich, że tak powiem jadalność kojarzą się z wilczą jagodą, może z czasem będzie w naszym kraju bardziej popularna, a czy rzeczywiście taka bogata w składniki witaminowo-mineralne, to nie wiadomo dokładnie.
Ale fajnie jest mieć, jako ciekawostkę w ogrodzie .
Cieszę się, że jesteś. Wiesz, jagody Goji mają taki specyficzny smak, że na nalewkę z pewnością się nie nadają, miałam suszyć, ale jakoś mi się nie chce .
Wszyscy wątpią w ich, że tak powiem jadalność kojarzą się z wilczą jagodą, może z czasem będzie w naszym kraju bardziej popularna, a czy rzeczywiście taka bogata w składniki witaminowo-mineralne, to nie wiadomo dokładnie.
Ale fajnie jest mieć, jako ciekawostkę w ogrodzie .
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16202
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Ja u siebie w ogóle nie mam żadnych astrów, ani jednorocznych, ani bylin. I gdy tak oglądam w waszych ogródkach te kolorowe jesienne kwiatuszki, to żałuję, że dotychczas ich jakoś nie zauważałam. Wiosną muszę to nadrobić i kupić jakieś sadzoneczki. Tylko muszę się zorientować, które nie rozłażą się rozłogami, bo dla mnie to ważne.
Pa Tajeczko
Pa Tajeczko
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Wandziu chociaż u Ciebie nie brak cudnych kwiatów w ogrodzie, ale wiem, że absorbują Cię najbardziej liliowce i róże, to z pewnością np aster krzaczasty, niski może zmieściłabyś u siebie.
Mogłabym Ci wiosną przysłać białego, którego mam od Agniesi jest dość niski, wcześnie kwitnie i zupełnie nie choruje.
Tą odmianę z dzisiejszych zdjęć raczej Ci nie polecam, gdyż jest wysoki ok 2m i bardzo ekspansywny, jest to stara odmiana, która rośnie w naszym ogrodzie od zawsze i dopiero teraz zakwita.
Mogłabym Ci wiosną przysłać białego, którego mam od Agniesi jest dość niski, wcześnie kwitnie i zupełnie nie choruje.
Tą odmianę z dzisiejszych zdjęć raczej Ci nie polecam, gdyż jest wysoki ok 2m i bardzo ekspansywny, jest to stara odmiana, która rośnie w naszym ogrodzie od zawsze i dopiero teraz zakwita.