Storczykowa przygoda Katki
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Storczykowa przygoda Katki
no własnie doniczka nie powinna stac bezpośrednio na wilgotnym keramzycie bo zawsze coś wody podciagnie, keramzyt ma silne właściwości absorbowania wody Postawiłabym doniczkę na podstawce albo jakichś koreczkach. Dobrze, że obcięłaś odbicia z całymi pędami, bo odcięte samodzielnie nie miałyby szans główny pęd ma im tylko dostarczac wody przez co one same nie będa w niej zanurzone Życzę powodzenia!
Re: Storczykowa przygoda Katki
w samej wodzie trzymasz pędy czy coś dodajesz?
- Karnova
- 1000p
- Posty: 1331
- Od: 7 kwie 2011, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Storczykowa przygoda Katki
Gratuluje keików na tych szklankowych pędach w szoku jestem Co do miniaturek może się jeszcze nie przyzwyczaiły do nowych warunków ale oczywiście zrobisz jak uważasz
"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Moje storczyki - Karnova
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Storczykowa przygoda Katki
Jeej, będą keiki kciuki za przekwitniętego
Re: Storczykowa przygoda Katki
Dziękuję wszystkim! Na bieżąco postaram się informować o postępach. Pod doniczki postawię podstawki
Tak jak napisałam gdzieś wyżej, zwykła kranówka i raz mi się chlupnęło z nawozem uniwersalnym przy podlewaniu kwiatówmara pisze:w samej wodzie trzymasz pędy czy coś dodajesz?
Re: Storczykowa przygoda Katki
Powróciłam z podboju marketowego z dwoma mini nabytkami niewiadomego koloru. Stały bidulki całkiem wyschnięte, więc się zlitowałam jednak bardziej cieszą takie do reanimacji, niż gotowe zakwitnięte
Oto one! Jeden wypuszcza listek, a drugiemu idzie śliczny nowy korzonek oczywiście wyjełam z mchu, przejrzałam korzonki, odcięłam pousychane i jeden zgnity niestety. Ale każdemu zostały po 4 zdrowe korzonki. Mech wypłukałam i zmikrofalałam i wsadziłam z powrotem do doniczek. Ciapkowany ma jeden listek porażony czymś - mam nadzieję, że to uraz mechaniczny
Oto one! Jeden wypuszcza listek, a drugiemu idzie śliczny nowy korzonek oczywiście wyjełam z mchu, przejrzałam korzonki, odcięłam pousychane i jeden zgnity niestety. Ale każdemu zostały po 4 zdrowe korzonki. Mech wypłukałam i zmikrofalałam i wsadziłam z powrotem do doniczek. Ciapkowany ma jeden listek porażony czymś - mam nadzieję, że to uraz mechaniczny
- Karnova
- 1000p
- Posty: 1331
- Od: 7 kwie 2011, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Storczykowa przygoda Katki
Jakie ładne nabytki i te nakrapiane liście cudne Tego jednego z tym urazem odseparowała bym, miałam podobne coś na liściu u jednego ze storczyków. Oczywiście nie musi być to coś złego ale obserwuj
"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Moje storczyki - Karnova
Re: Storczykowa przygoda Katki
No to odseparowałam go do kuchni, bo tylko tam nic nie mam - bo małe okno i parapet wąziutki. To mój trzeci mini nakrapiany - nie mogłam się oprzeć jego urokowi a co się stało z Twoim storczykiem z podobnym urazem? Chciałabym wiedzieć czego mogę się spodziewać ewentualnie
Re: Storczykowa przygoda Katki
Poobcinałam wszystkim moim mini pędy, żeby im w korzonki poszło a obcięte hop do szklanki, może doczekam się z nich cosiów
- anabell
- 200p
- Posty: 201
- Od: 18 gru 2011, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Storczykowa przygoda Katki
Te dwa nowe całkiem fajne a ogólnie super kolekcja
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Storczykowa przygoda Katki
Świetne nabytki też wolę takie po przecenie
- kamikami26
- 1000p
- Posty: 2045
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Storczykowa przygoda Katki
Jeszcze chwila i każdemu storczowi będziesz pędy obcinać i siuuup do szklanki
Gratuluje keiki
Gratuluje keiki
Re: Storczykowa przygoda Katki
A jak! Żółtek jak przekwitnie to też mu ciachnę