Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
Jedno z moich A.Thai zrzuciło wszystkie liście.
Prawdopodobnie za sprawą przeciągu.
Jeśli oprócz opadających liście nie ma innych niepokojących objawów, nie ma się czym przejmować. Rośliny mają swój własny cykl życia ;)
Prawdopodobnie za sprawą przeciągu.
Jeśli oprócz opadających liście nie ma innych niepokojących objawów, nie ma się czym przejmować. Rośliny mają swój własny cykl życia ;)
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
Wielkie dzięki za odpowiedzi
w takim razie ze spokojem będę obserwować moją roślinkę (z czubkiem się nic nie dzieje więc mam nadzieje, że będzie ok:)) Pozdrawiam 


- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
Ktoś może mi na szybko przypomnieć czy Adenium zimujemy w chłodzie?
-
- 100p
- Posty: 129
- Od: 6 kwie 2013, o 21:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
Przychylam sie do twojej wypowiedzi, jeśli wodę podaje się adekwatnie do światła i temperatury to nie żółkną ani nie opadają listki. Moje są cały czas w szklarenkach od góry otwartych i nie mam problemów z liśćmi, podlewam raz w tygodniu delikatnie chyba że widzę wcześniej zmarszczki na kałdunkach ale to żadkość.LeonMP pisze:Mam kilkadziesiąt sztuk adenium i w zimie nigdy nie źółkły im i nie opadały masowo liście, niektóre nawet kwitną. Może to kwestia zbyt mocnego podlewania, nieadekwatnego do temperatury otoczenia i ilości światła słonecznego.
Tak ale musisz spełnić kilka warunków opisanych chyba nawet w tej czści o adenium.marlenka pisze:Ktoś może mi na szybko przypomnieć czy Adenium zimujemy w chłodzie?
Natura naszym najlepszym nauczycielem
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
Spoko. Dzięki 
Nie pamiętałam tylko czy chłód tez musi być.

Nie pamiętałam tylko czy chłód tez musi być.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 29 kwie 2013, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
Dwa miesiące temu skusiłam się na podcięcie większości z moich adenium. Niby dzięki temu miały lepiej się rozkrzewić i rozbudować kaudex. Co do moich obserwacji to na dzień dzisiejszy rozkrzewiły się lepiej a kaudex lepszy za to na tych nie przycietych. Zobaczymy jak będzie dalej.
-
- 100p
- Posty: 147
- Od: 13 mar 2013, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdansk
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 12 cze 2010, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
Witam! Mam 10szt. adenium w sierpniu wsadziłem w seramis dwie sztuki, jedna chyba będzie kwitła, a oto efekt:
]
Na pewno ziemia przyczyniła się do tego stanu, bo jak przeschły to tak pękała że mały palec wchodził prawie w szczeliny :/ podlewałem raz w tygodniu jak przeschły, wydaje mi się że wręcz zaczęły gnić, co jest nieprawdopodobne przy moim podlewaniu
fotka przedstawia najgorszego z całej grupy, inne mają jeszcze liście dość ładne, ale żaden nie dorównuje tym dwóm w seramisie. Dlatego wszystkie poszły w seramis.




Na pewno ziemia przyczyniła się do tego stanu, bo jak przeschły to tak pękała że mały palec wchodził prawie w szczeliny :/ podlewałem raz w tygodniu jak przeschły, wydaje mi się że wręcz zaczęły gnić, co jest nieprawdopodobne przy moim podlewaniu



-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 29 kwie 2013, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
Gregor002 na tym ostatnim zdjeciu to te adenium wyglada chocby mialo problemy korzeniani. Mam wrażenie ze ono umiera. Ja bym je przesadzila i przy okazji sprawdziła co pod ziemią słychać.
- WIOLETTA011
- 100p
- Posty: 127
- Od: 4 wrz 2013, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
Gregor002-czy te adenia rosną w samym seramisie czy w mieszance z czymś innym-miałam zamiar spróbować sama-pozdrawiam
Śmieć nawet w szczerozłotej misie zawsze będzie śmieciem,a róża nawet w wyszczerbionym wazonie zawsze pozostanie różą -pozdrawiam Wiola
Kaktusy i liściaste-Wiola
Działka
Kaktusy i liściaste-Wiola
Działka
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 12 cze 2010, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
"Saniastia"
Jest dwa dni po przesadzeniu, teraz pozostaje czekać czy się zabierze.
"WIOLETTA011"
Jest wsadzone z dodatkiem ziemi, dokładnie tak jak w instrukcji. Nie sadziłem jeszcze nic w samym seramisie, oprócz szczepek które ukorzeniałem, ale wydaje mi się, że lepiej jest z dodatkiem ziemi sadzić. Ma ona na pewno większą wartość od samego seramisu.
Według mnie seramis to jest coś rewelacyjnego, nie chodzi o to że rzadziej się podlewa, tylko zapewnia idealne warunki roślinie. Co do podlewania to u mnie dość szybko przesycha w porównaniu do tego co czytałem u innych, ktoś napomniał nawet że dwa miesiące nie podlewał rośliny :] u mnie maksymalnie po dwóch tygodniach jest już sucho, adenie stoja na parapecie nad grzejnikiem, powietrze w domu dość suche, więc tydzień z małym haczykiem i trzeba podlewać. Chętnie nabyłbym te wskaźniki wilgoci, ale cena przeraża
Wolę sobie zostawić tę przyjemność, samemu ocenić i się przyjrzeć czy już czas podlać 
Tu masz fotkę instrukcji sadzenia, ja polecam doniczkę z dziurkami na dnie. Jak widać bryła korzeniowa musi być obsypana dookoła seramisem:

Co jeszcze dodam, nie nawozić od góry, u mnie przynajmniej robi się biały nalot na seramisie od nawozu.
Jest dwa dni po przesadzeniu, teraz pozostaje czekać czy się zabierze.
"WIOLETTA011"
Jest wsadzone z dodatkiem ziemi, dokładnie tak jak w instrukcji. Nie sadziłem jeszcze nic w samym seramisie, oprócz szczepek które ukorzeniałem, ale wydaje mi się, że lepiej jest z dodatkiem ziemi sadzić. Ma ona na pewno większą wartość od samego seramisu.
Według mnie seramis to jest coś rewelacyjnego, nie chodzi o to że rzadziej się podlewa, tylko zapewnia idealne warunki roślinie. Co do podlewania to u mnie dość szybko przesycha w porównaniu do tego co czytałem u innych, ktoś napomniał nawet że dwa miesiące nie podlewał rośliny :] u mnie maksymalnie po dwóch tygodniach jest już sucho, adenie stoja na parapecie nad grzejnikiem, powietrze w domu dość suche, więc tydzień z małym haczykiem i trzeba podlewać. Chętnie nabyłbym te wskaźniki wilgoci, ale cena przeraża


Tu masz fotkę instrukcji sadzenia, ja polecam doniczkę z dziurkami na dnie. Jak widać bryła korzeniowa musi być obsypana dookoła seramisem:

Co jeszcze dodam, nie nawozić od góry, u mnie przynajmniej robi się biały nalot na seramisie od nawozu.
-
- 100p
- Posty: 129
- Od: 6 kwie 2013, o 21:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
Seramis to bardzo podobny materiał do lawy czy akadamy, śledzący wątek czytali moje posty o tych podłożach i co nie co może im zostało w głowie
. Skoro to podobne podłoże to nie trzeba rzadziej podlewać a częściej. Po moich adeniach widzę że podlewanie raz w tygodniu nie jeden raz to mało bo leżą na glebie od wycięczenia ale to młode sztuki, te większe raz w tygodniu podlewam i jest ok, trzymam wszystkie w mieszance akadamy-zeolitu-lawy-ziemi kaktusowej w szklarenkach otwartych z góry, stoją na parapecie i przy mikrowentylacji, kaloryfer nie jest włączony a i tak mam w pokoju 22*C.
Seramis jest jałowym podłożem więc potrzeba podlewania częstego i z dodatkiem nawozów to normalność a nie konieczność. My ludzie na samym chlebie i wodzie też daleko nie pojedziemy a jak będziemy wyglądać???

Seramis jest jałowym podłożem więc potrzeba podlewania częstego i z dodatkiem nawozów to normalność a nie konieczność. My ludzie na samym chlebie i wodzie też daleko nie pojedziemy a jak będziemy wyglądać???
Natura naszym najlepszym nauczycielem
-
- 100p
- Posty: 129
- Od: 6 kwie 2013, o 21:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
Osad nie robi się od nawozu tylko z wapna i kamienia z wodyGregor002 pisze:
Co jeszcze dodam, nie nawozić od góry, u mnie przynajmniej robi się biały nalot na seramisie od nawozu.
Natura naszym najlepszym nauczycielem
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 12 cze 2010, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
tak coś przeczuwałem, że to może być inny powód, dziękuję za radę, fakt że nie podlewam odstaną wodą, czy to załatwi problem? Wodę mam ze studni dość dużo kamienia jest w niej :/
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium (róża pustyni) cz.6
A mnie trochę zastanawia punkt drugi - z tą 'bryłą korzeniową'...