Klon palmowy, wymagania, mrozoodporność, inne
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Klon Palmowy - czy to koniec?
po szczepiłem trochę oderwanych z piętką i trochę ciętych z zielonych pędła z 10szt napszczepiłem
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- Liloo
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 8 wrz 2009, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlec k/Krzeszowic
- Kontakt:
Re: Klon Palmowy - czy to koniec?
Witam,
podłączę się pod dyskusję o klonach palmowych ponieważ mam spory dylemat z moim klonem oto on:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/I ... directlink
W zeszłym roku na wiosnę wypuścił (widoczne po prawej stronie zdjęcia) długie i chude gałązki - odcień liści na tych gałązkach jest zupełnie inny niż na reszcie klonu.
Czy to możliwe, że to jakieś półdzikie odrosty?
Czy mogę te gałązki wyciąć jak najbliżej pnia?
Trochę przez te odrosty wygląda nieforemnie...
Pozdrawiam
Liloo
podłączę się pod dyskusję o klonach palmowych ponieważ mam spory dylemat z moim klonem oto on:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/I ... directlink
W zeszłym roku na wiosnę wypuścił (widoczne po prawej stronie zdjęcia) długie i chude gałązki - odcień liści na tych gałązkach jest zupełnie inny niż na reszcie klonu.
Czy to możliwe, że to jakieś półdzikie odrosty?
Czy mogę te gałązki wyciąć jak najbliżej pnia?
Trochę przez te odrosty wygląda nieforemnie...
Pozdrawiam
Liloo
Liloo
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Klon Palmowy - czy to koniec?
Podpiwiedzcie prosze, czy klon palmowy ten z czerwonymi lisciami ma szanse przezyc bez dodatkowych zabiegow typu okrywanie zimy na Dolnym Slasku na Przedgorzu Sudeckim (Strzegom). Mamy chyba jedna z lagodniejszych odmian mikroklimatu, ale czy to wystarczy? Nowy dom wybudowany na bezdrzewnym terenie - wygwizdow niezly.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Klon Palmowy - czy to koniec?
Pyxis pisze: wygwizdow niezly.
Okryć koniecznie.
Klon palmowy chcę drzewo , a nie krzew...jak to zrobić?
Witajcie. Wczoraj zasadziłam klon palmowy, zakupy zrobiłam w internetowym sklepie, więc nie wiedziałam dokładnie co dostane. Roślinki na szczęście okazały się dorodne i piękne, mam nadzieję, że wszystkie się przyjmą;), ale odbiegłam od tematu.
Otóż mój klon, jest krzewem, ma 4 odnogi od korzenia, a ja chciałabym mieć drzewko, takie na jednym pniu. Czy da się z tym coś zrobić? Jakos go przyciąć? Dodam, że jestem posiadaczka ogrodu dopiero od trzech lat i wiem tyle co przeczytam.
Otóż mój klon, jest krzewem, ma 4 odnogi od korzenia, a ja chciałabym mieć drzewko, takie na jednym pniu. Czy da się z tym coś zrobić? Jakos go przyciąć? Dodam, że jestem posiadaczka ogrodu dopiero od trzech lat i wiem tyle co przeczytam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Klon palmowy chcę drzewo , a nie krzew...jak to zrobić?
Albo wytnij 3 gałęzie, zostawiając jedną i na niej budując koronę, albo zwiąż lub spleć wszystkie 4 razem (lepiej dość luźno). Klony mają to do siebie, ze dosyć łatwo "zlewają" specione gałązki.
Ten drugi pomysł jest bezpieczniejszy, bo gdyby tak któraś z gałązek przemarzła (tfu, tfu) zostają jeszcze 3... Jeśli podstawa pnia będzie nieładnie wyglądać, mozna będzie to zamaskować jakimś nasadzeniem albo artystycznie ułożonym ciekawym kamieniem.
I w pierwszej i w drugiej opcji potrzeba będzie palika, do którego przywiążesz pędy żeby je wyprostować. I już.
Pamiętaj tylko, że klony palmowe rosną raczej wolno, na naprawdę fajny efekt trzeba będzie poczekać dość długo (dlatego większe egzemplarze sa tak drogie).
Ten drugi pomysł jest bezpieczniejszy, bo gdyby tak któraś z gałązek przemarzła (tfu, tfu) zostają jeszcze 3... Jeśli podstawa pnia będzie nieładnie wyglądać, mozna będzie to zamaskować jakimś nasadzeniem albo artystycznie ułożonym ciekawym kamieniem.
I w pierwszej i w drugiej opcji potrzeba będzie palika, do którego przywiążesz pędy żeby je wyprostować. I już.
Pamiętaj tylko, że klony palmowe rosną raczej wolno, na naprawdę fajny efekt trzeba będzie poczekać dość długo (dlatego większe egzemplarze sa tak drogie).
Zielonym do góry!!!
Re: Klon Palmowy - czy to koniec?
U mnie w taki sam sposób skończył żywot. Pomarszczył sie i usechł.
- jacekopole71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1695
- Od: 25 maja 2012, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Klon Palmowy - czy to koniec?
Pyxis,w pierwszych trzech latach warto by było włókniną go lekko okryć. Ale jeśli będzie okryty za wcześnie lub za bardzo, przy okazji będzie operowało na niego pod okryciem słońce +duża wilgotność gleby nie wykluczone ,że złapie ,,grzyba'' i zacznie schnąć na wiosnę. Więc z tym okrywaniem ostrożnie. Ważne żeby był osłonięty od wiatru, który najbardziej mu zagraża i nie był w bezpośrednim słońcu zimą...
A rejon o którym piszesz jest całkiem niezły .
A rejon o którym piszesz jest całkiem niezły .
Re: Klon palmowy chcę drzewo , a nie krzew...jak to zrobić?
Dziękuję za odpowiedz. Nie mogłam wcześniej odpisać, bo zawiało mi internet. Przyjrzałam się dokładnie i od korzenia idzie jeden pień, jest jakieś 10 cm nad ziemią, od niego dopiero odrastają 4 oddzielne gałązki. To znaczy, że to krzew prawda? Mam związać te gałązki, czy jest szansa, że pień jakimś cudem się wydłuży? Nie chcę go przycinać, bo tak jak napisałeś może przemarznąć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Klon palmowy chcę drzewo , a nie krzew...jak to zrobić?
Pień się nie wydłuży, będzie tylko grubszy z czasem.
Podtrzymuje: albo wyciąć, albo związać razem.
Podtrzymuje: albo wyciąć, albo związać razem.
Zielonym do góry!!!
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 12 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Bory Tucholskie
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Przetrwał zimę 2011?
Mam w donicy, ale już zrobił się duży i wolałabym go wsadzić do gruntu.
Jak Wam zimował?
pozdrawiam
Asperula
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Od kilku lat mam klon palmowy w ogrodzie.
Nie zabezpieczam go w żaden sposób. Cała sztuka w tym, by miał zaciszne miejsce. Mój jest osłonięty przez wielki cyprysik groszkowy i stary berberys ( wiem że jest łysy zimą ale ma bardzo grube pędy).
Nie zabezpieczam go w żaden sposób. Cała sztuka w tym, by miał zaciszne miejsce. Mój jest osłonięty przez wielki cyprysik groszkowy i stary berberys ( wiem że jest łysy zimą ale ma bardzo grube pędy).
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Mrozoodporny klon palmowy
Jam mam różne odmiany i wszystkie zimują bez okrycia besproblemowo każdą zimę mam je 4 rok. (okolice Łańcuta )
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)