Zrób to sam,czyli pomysły Forumków cz.2

[Ruda2011]

magos13 u mnie podobnie. Rura ok 1,5 m. Taka zwykla rura - harmonijka z marketu budowlanego. W ubiegłym roku wyglądało to tak, ze postawiłam, rozpaliłam w palenisku i podnosiłam powoli rurę (podsypując ziemię) aż uznałam, że dym wali prosto w nią


Palenisko zrobiłam poniżej poziomu gruntu bo tylko taki typ wędzarenki znałam .... z lat szczenięcych. Osypałam wszystko ziemią czyli zrobiłam termos.


Dwa tygodnie temu syn (wkurzony leżeniem na brzuchu przy rozpalaniu) podniósł całość. I tak samo jak poprzednio rura ustawiana "na czuja" . Podsypywana ziemia, podtykane kawałki cegły, kostki itp.


Nie wędzimy "na zimno" - dla mnie, podobnie jak dla Ewy - za długo to trwa. Podobnie jak u Ewy moje dziecko ma wielkie plany budowy grillo-wędzarni , czyli ....... czyli pewnie w tej prowizorce moje wnuki będą wędziły

[ra_barbara]

Aż mnie swędzi by pokazać moją prowizoryczną wędzarnię sprzed kilku lat, ale nie będę paskudziła wątku, bo tu prawdziwe dzieła pokazujecie

[Ruda2011]

Aż mnie swędzi by pokazać moją prowizoryczną wędzarnię sprzed kilku lat, ale nie będę paskudziła wątku, bo tu prawdziwe dzieła pokazujecie

Twoja wędzarnia była dziełem sztuki sama w sobie. Gdyby Helios nie podarowała mi beczki uzbrojonej (termometr, wieszaki ) - nie miała bym wędzarni w ogóle . Jesteś wielka Basiu

[magos13]

Ewo i Mariolu, bardzo dziękuję za odpowiedzi. Utwierdziłyście mnie w moich dotychczasowych przemyśleniach na temat wędzarni.
Ra_barbaro pokaż proszę swoją wędzarnię, pozbądź się świądu .
Napiszę z czym mam problemy.
Od ....nastu lat mamy wylany betonowy fundament pod grila murowanego. Teraz moi wymyślili, żeby zrobić grilo - wędzarnię. Tylko wymyślili , ale jak to zrobić żeby było funkcjonalnie, wygodnie i ładnie, to już .
Ponieważ komin dymny musi być w ziemi, to i palenisko również.
Kombinuję tak : ogień rozpalać na powierzchni na jakimś ruszcie w kształcie kosza. Potem kosz wkładać do dziury. Samo dokładanie drewna nie powinno już być tak uciążliwe, zwłaszcza że dziurę-palenisko chcę zrobić na tyle dużą, żeby można było to robić na siedząco, z nogami w dziurze (oprócz wędzonki mogę mieć pieczone nóżki ). No ale tę dziurę trzeba jakoś zakryć (bezpiecznie, lekko i estetycznie).
Sam komin zrobię z pozostałych po brukarzach krawężników. Spód komina ma być ziemny (wydaje mi się że to ważne).
Zostało jeszcze wykombinować kolanko doprowadzające dym z komina ziemnego do wędzarni. Kolanko będzie więcej kanciaste niż opływowe, ale czy to może mieć znaczenie?
Nie wiem czy dobrze kombinuję.

[Ruda2011]

Pokaż, co masz Magos13, przez zimę zwabimy tu kilku chętnych do pomocy forumków i coś się wymyśli, żebyś mogła pomysł zrealizować . Koniecznie napisz, czy to ma być grillo - wędzarnia wypasiona czy też "manufaktura kobity", żeby nie pojawiły się projekty kombinatów
Moim (absolutnie laickim )zdaniem - komin z kolankiem kanciastym będzie "be" . Dała bym możliwie najbardziej opływowy ponieważ wszystko opierało się będzie na wyciągu naturalnym a nie na wymuszonym.
Co inni na to ?

[ra_barbara]

Gosiu ja z taką pewną nieśmiałością wstawiam moje "dzieło", które zresztą spłonęło , boczki uratowałam wyciągając z ognia.....
1


2


3

Chodniczki....pamiątka po mojej babci spłonęłyyyy

[mewa]

Basiu już miałam pisać abyś dodała swoją wędzareczke. Nie ważne jak wygląda ale ważne jakie wędzoneczki wychodzą . Krotki kanał często spotyka się ze spalonym mięskiem. moja pierwsza w życiu szyneczka tez cudem została uratowana
Małgosiu zrobisz jak uważasz ale ja jednak zdecydowałabym się na kanał nad powierzchnia ziemi- uważam że naprawdę będzie wygodniejszy niż poniżej gruntu. Ja bardzo często zimą używam uwaga Suszarki do wlosow celem wygrzania beczki- nie ma odpowiedniego cugu .
Rozpalanie w koszu i podkładanie pod wędzarnię nie wydaje mi się wygodne
ja np wędząc wędzonki i kiełbasę zauważyłam że bardzo brakuje mi blatu dlatego przymierzam się do postawienia murowanej grilowędzarni , na zdjęciu widać jej zarys ( z cegieł)
Z lewej strony ma być komora a z prawej nad paleniskiem gril - pomiędzy nimi ma powstać wyżej wspomniany blat.
Nie wiem jak duży masz wylany fundament pod tą swoją budowlę ale może warto przemyśleć dolanie fundamentu i skupieniem się nad kanałem powyżej gruntu.
podobnie jak Mariolka uwazam że kolanko powinno mieć opływowy kształt .
Nie wiem czy znasz tą stronkę ale naprawdę warta przejrzenia a projektów od groma- tutaj masz np mala fajną i estetyczną wędzarkę wykonaną krok po kroku- grila możesz robić w komorze wędzarniczej rozpalając np na blachach do ciast

[lunaria]

Ruda2011 zadaszony taras jest rewelacyjny, dużo pracy?ale efekt jest boski, podoba mi się boczna ścianka z kratki, po którym będzie się wspinał clematis.

Wędzarka też widzę prowizoryczna jak u mnie. Moja stała 3 lata, ale ponieważ tam gdzie stała wymyśliłam sobie rabatkę na kwiatki, to przegnałam małża z tą wędzarką?.i teraz nie mam wędzarki, bo małż wymyślił, że zrobi taką z prawdziwego zdarzenia Ale jak znam życie, postawi prowizorkę od nowa tylko w innym miejscu.

[Ruda2011]

Aniu dzięki , miło mi że Ci się podoba . Dużo pracy .... ? Nie, nie odczuwam tego tak. Werandka na działce być musi - to serce ogródka

Następny wynalazek, jak najbardziej "na czasie" - mobilna koza (u mnie ogrzewa tarasik bo chłodnawo już a na działce pobyć się chce ). Palę w niej drewnem bo mam dużo .

[lunaria]

"mobilna koza" jest pierwszoklaśnie wypasiona. Jak ja żałuje teraz, że wysprzątałam całą działkę ze starego żelastwa , a troche rupieci byłoby na starą kozę jak znalazł.

[ra_barbara]

Eeeee No Mariolko koza bębnowa cudnie wyszła, aż czuje się zawstydzona moim grillem bębnowym

[Ruda2011]

Prawda, że niezłe bydlątko ???
A jak milutko grzeje .
Lunaria każdy chyba zaczynał od wysprzątania działki z "przydasiów" (ja wywiozłam złomu za 150 zeta) a później żebrał o byle drucik . Coś tam Ci wpadnie w oko - rozglądaj się

[mewa]

Kurcze miałam bęben z kwasówki ale o takiej kozie nie pomyślałam
mój został fleksem przycięty na dwa kwadraty - ma służyć jako deflektor w komorze wędzarniczej do rozpraszania dymu