
Jakiś ,miesiąc temu wrzuciłem 3 pestki na wacik.Nic nie wschodziło więc rozprułem miękką osłonę pestki nie uszkadzając zarodków.Po 3 dniach zaczęło się coś dziać.Z jednej pestki z różnych miejsc zaczęły wychodzi korzonki,na mój gust jest to zarodek wielozarodkowy.A waszym zdaniem?Zdjęcie postaram się wrzucić jutro.Przepraszam za błędy ortograficzne.
