Schlumbergera, Grudnik . Kaktus Bożonarodzeniowy- uprawa,problemy cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera

Post »

Przy zapylaniu dotykamy tę najdłuższą część?
Bo ja tam zostawiałam właśnie pyłek.
O dziwo oba kwiaty są tak samo zbudowane, tzn.,że oba tej samej płci,mimo że to osobne rośliny z różnych źródeł?
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
Karti
200p
200p
Posty: 225
Od: 31 maja 2013, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnyśląsk

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera

Post »

majcik i powtarzamy to co jakiś czas(np. w ciągu dnia co 3-4h) czyli pyłek przenosimy na znamię słupka.

marlenko głowy odciąć sobie nie dam, ale uważam, że kwiaty grudników zawsze są tej samej płci(bo przecież każdy kwiat wygląda tak samo prawda? A jakby był podział na żeńskie i męskie to by się różniły :) )
Arleta
Moje wątki:
Roślinny pokój
Kuriczka
200p
200p
Posty: 225
Od: 3 paź 2012, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Skała

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera

Post »

Jak już przeniosę pyłek np 4 razy na dzień to co potem ? Robi się z tego owoc nasienny lub torebka nasienna ?
,,Wiem, że nic nie wiem"
Radosław
ewa84
100p
100p
Posty: 155
Od: 14 maja 2013, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera

Post »

Witam wszystkich serdecznie :wit
Po raz kolejny jestem szczęśliwa posiadaczka slicznego grudnia :) Po raz kolejny ponieważ wszystkie poprzednie jakie miałam najzwyczajniej w świecie mi padały :( Rosły sobie pięknie aż w pewnym momencie zaczęły opadać liście i na tym kończyły swój żywot na moim parapecie... Postanowiłam spróbować ostatni chyba już 5 raz. Jeżeli i ten mi zginie to znaczy że howodanie tych slicznych kaktusikow nie jest mi pisane. Obecnie ślicznie kwitnie na biało :)
Mam takie pytanko. Czy jak przekwitanie to powinnam go przesadzic ? Jak tak ,to czy do zwykłej ziemi czy takiej do kaktusow?
Ewa
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera

Post »

ewa84 pisze:...w pewnym momencie zaczęły opadać liście i na tym kończyły swój żywot na moim parapecie...
Te rośliny nie mają liści. To, co wydaje się być liśćmi to przekształcone łodygi.
ewa84 pisze:Czy jak przekwitanie to powinnam go przesadzic ? Jak tak ,to czy do zwykłej ziemi czy takiej do kaktusow?
Warto roślinkę przesadzić. Powinna być to ziemia dla kaktusów z dodatkiem grubego piasku. Do wiosny należy ograniczyć podlewanie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera

Post »

Karti pisze:majcik i powtarzamy to co jakiś czas(np. w ciągu dnia co 3-4h) czyli pyłek przenosimy na znamię słupka.

marlenko głowy odciąć sobie nie dam, ale uważam, że kwiaty grudników zawsze są tej samej płci(bo przecież każdy kwiat wygląda tak samo prawda? A jakby był podział na żeńskie i męskie to by się różniły :) )
Czyli co kilka godzin takie zapylanie? Ja zrobiłam raz i się cieszę.Kurcze teraz sama nie wiem.

Właśnie się zastanawiałam czy każdy grudnik ma te same kwiaty, czy akurat trafiły się 2 tej samej płci.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera

Post »

marlenka pisze:Czyli co kilka godzin takie zapylanie? Ja zrobiłam raz i się cieszę.Kurcze teraz sama nie wiem.
Wystarczy zapylić raz. Ważne, by pyłek był dojrzały.
marlenka pisze:Właśnie się zastanawiałam czy każdy grudnik ma te same kwiaty, czy akurat trafiły się 2 tej samej płci.
Kaktusy nie są roślinami dwupiennymi, w tym rodzaj Schlumbergara także. Zawsze kwiaty kaktusów posiadają słupek oraz pręciki z pyłkiem.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Karti
200p
200p
Posty: 225
Od: 31 maja 2013, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnyśląsk

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera

Post »

Akurat miałam dodać pytanie do Tomka o prośbę potwierdzenia czy kwiaty szlumbergery mają jedną płeć dodaję posta a tu mi wyskakuje odpowiedź :D .

A przy okazji ile może dojrzewać pyłek? :wink:
Arleta
Moje wątki:
Roślinny pokój
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera

Post »

Pyłek powinien być dojrzały w momencie otwarcia się kwiatu. Czasem potrzebne jest słonko i ciepło, by nabrał właściwej struktury. Musi stać się puszysty, by łatwo można było go przenieść pędzelkiem lub wacikiem na znamię słupka. Im wcześniej pyłek zostanie przeniesiony tym lepiej. Znamię słupka także dojrzewa. Jeśli przeniesiemy dojrzały pyłek na niedojrzałe znamię to pyłek może sobie poczekać 2-3 dni bez szkody dla własnej kondycji. Odwrotnie się nie uda - czyli przeniesienie niedojrzałego pyłku na dojrzałe znamię nie zakończy się skutecznym zapyleniem. Generalnie zabawa w pszczółkę to zawsze totolotek i nigdy nie można być 100% skuteczności swoich zabiegów. U mnie jakieś 10-20% teoretycznie zapylonych poprawnie kwiatów nie zawiązuje owoców lub w zawiązanych owocach nie ma nasion, ale także jakieś 30% kwiatów zapylonych zupełnie niezgodnie z regułami np. stary pyłek na aktywne znamię lub odwrotnie też daje nasiona.
Jedyne co muszę napisać to fakt, że nie mam doświadczenia z pyleniem epifitów. To, co piszę dotyczy typowych kaktusów kulistych.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera

Post »

blabla pisze:
marlenka pisze:Czyli co kilka godzin takie zapylanie? Ja zrobiłam raz i się cieszę.Kurcze teraz sama nie wiem.
Wystarczy zapylić raz. Ważne, by pyłek był dojrzały.
marlenka pisze:Właśnie się zastanawiałam czy każdy grudnik ma te same kwiaty, czy akurat trafiły się 2 tej samej płci.
Kaktusy nie są roślinami dwupiennymi, w tym rodzaj Schlumbergara także. Zawsze kwiaty kaktusów posiadają słupek oraz pręciki z pyłkiem.
Czy to oznacza, że można zapylić pyłkiem z tej samej rośliny jak to chyba jest u ostrokrzewów jednopiennych?
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera

Post »

Oczywiście, że nie. Schlumbergera nie jest samopylna. Potrzebne są dwie rośliny zróżnicowane genetyczne (nie może być to ten sam klon) kwitnące w tym samym czasie. Konieczne jest zapylenie krzyżowe.
Warto zaznaczyć, że hybrydy mogą mieć problem z rozmnażaniem. Czasem bywają bezpłodne.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Gbr___
100p
100p
Posty: 148
Od: 22 wrz 2011, o 00:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Schlumbergera z biedronki.

Post »

Witam.
2 lata temu jako laik w "Biedronce" zakupiłem kwitnącego "Schlumbergera" która po kilku dniach zrzucił wszystkie pąki i kwiaty.
Po zgłębieniu tajników uprawy, postanowiłem wziąć się ostro za kwiatka, wpierw na wiosnę przesadziłem do większej doniczki z ziemią kaktusową.
Podlewam demineralką z okazyjnie rozcieńczonym nawozem dla orchidei.
Niepozorny "Schlumberger" wystawiony na parapet południowego balkonu od maja do połowy września, potroił swoje rozmiary a następnie wdzięcznie obsypał pąkami i kwiatami.
Prawdę pisząc zakochałem się w tych roślinach, bo są zjawiskowe.
Obrazek Obrazek
Będąc w Auchan natrafiłem na kolorystyczny wysyp "Schlumbergerów", jednak zamiast rośliny przygarnąłem nadłamany człon białej odmiany ;:224
Malucha wsadziłem do doniczkowego inkubatora z wilgotnym podłożem, całość zakryte podziurkowaną folią.
Awatar użytkownika
Karti
200p
200p
Posty: 225
Od: 31 maja 2013, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnyśląsk

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera

Post »

blabla pisze:Oczywiście, że nie. Schlumbergera nie jest samopylna. Potrzebne są dwie rośliny zróżnicowane genetyczne (nie może być to ten sam klon) kwitnące w tym samym czasie. Konieczne jest zapylenie krzyżowe.
Warto zaznaczyć, że hybrydy mogą mieć problem z rozmnażaniem. Czasem bywają bezpłodne.
Toś mnie Tomku zmartwił...
Więc czy jest jakiś sens rozmnażania grudnika przez nasiona, skoro wegetatywne rozmnażanie jest bardzo łatwe i szybkie?
Arleta
Moje wątki:
Roślinny pokój
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”