Szkodniki na storczykach
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 4 cze 2013, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szkodniki na storczykach
Niestety zanim przeczytałam wykąpałam. Myślę, że tak czy inaczej by padł, był w strasznym stanie. Po kąpieli 3 dni w rękach zostały mi wszystkie liście, a pod nimi kupa białych kropeczek przy stożku. Najgorsze jest to, że widzę już wełnowce na dwóch ostatnich, które mi pozostały. 4 razy już wycierałam oba roztworem z płynu i nic, dalej wyłażą skądś. Chyba kupię ten provadol, bo widzę że nie ma rady. A jest może coś tańszego? Jakiś tańszy odpowiednik tego specyfiku?
- sko-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 14 sie 2013, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Szkodniki na storczykach
Chyba nie mam szczęścia do tych kwiatków. Zobaczcie
Najpierw się przestraszyłam, że mają zbyt mokro, chociaż zastanawiałam się jakim cudem, skoro korzenie były srebrne, doniczka lekka, a patyczek suchy.
Zajrzałam do książeczki, którą sobie kupiłam, i zaczęłam czytać o szkodnikach. W pierwszym zdaniu było, że zazwyczaj chowają się pod liściem, bo jest tam ciepło i sucho.
Czy to wełnowiec? A może naprawdę pleśnieje?
Najpierw się przestraszyłam, że mają zbyt mokro, chociaż zastanawiałam się jakim cudem, skoro korzenie były srebrne, doniczka lekka, a patyczek suchy.
Zajrzałam do książeczki, którą sobie kupiłam, i zaczęłam czytać o szkodnikach. W pierwszym zdaniu było, że zazwyczaj chowają się pod liściem, bo jest tam ciepło i sucho.
Czy to wełnowiec? A może naprawdę pleśnieje?
Jeśli nie odpowiada ci sytuacja, zmień ją, to twoje życie.
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Szkodniki na storczykach
sko- to wełnowiec. Na forum można o nich wszystko przeczytać, więc nie ma potrzeby powtarzać.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szkodniki na storczykach
Mi wygląda na wełnowca. Zdejmij delikatnie jednego i połóż na jakiejś powierzchni. One baaaardzo wolno chodzą. Więc jeżeli zmieni położenie, będzie jasność, że to nie pleśń
- marlenka10
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 11 lis 2013, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Różne niezidentyfikowane "żyjątka" w moich storczykach oraz
Witam, jestem tu nowa. Od niedawna zaczęłam pasjonować się storczykami. Mam 3 nowe nabytki - Phalenopsisy. Dwa z nich zakupione zostały w marketach... Problem w tym, że stale zauważam w ich doniczkach jakieś ruszające się stworzenia. W dwóch storczykach zauważyłam coś przypominające mi skoczogonki(?), są biało-szare, mają czułki i nóżki, szybko poruszają się w doniczce,jest ich sporo. Już chciałam kupić na nie jakiś preparat, ale zauważyłam w doniczce trzeciego storczyka coś co nie pasuje mi do żadnego z opisywanych szkodników- to taki cienki robak o długości ok.6mm, brązowy, z czułkami, dosyć giętki, słabo widoczny na tle podłoża, poruszał się po korzeniu. Martwię się co to jest- jaki środek zakupić? Niektóre korzenie tego storczyka są pokryte białym osadem -nie wiem czy to ma jakiś związek, a na łodydze jest czarna plama. Na liściach i kwiatach moich storczyków nie dostrzegłam szkodników, ale jestem już tak przeczulona, że jak spojrzę w korzenie, wszędzie mi się "coś" rusza :/ Najlepszy byłby jakiś uniwersalny środek, aby działał na większość robali. Może ktoś by coś polecił dobrego? Jestem już załamana, bo storczyki ładnie kwitną i nie chcę,aby coś je podgryzało :/ a trudno mi zidentyfikować te szkodniki ;/
Dodam jeszcze, że oprócz moich nowych nabytków posiadam od roku storczyka, któremu od momentu przekwitnięcia, obcięłam całą zieloną łodygę- teraz wiem, że to był błąd. Od tego czasu storczyk wypuszcza nowe liście, lecz nie ma najmniejszego zamiaru kwitnąć. Zmieniłam mu ostatnio podłoże, chciałam go trochę podsuszyć(dotąd podlewałam go wodą z nawozem-teraz chciałam zmienić warunki), ale widząc jego zmarszone korzenie chyba go podleję. Nie ma chyba w nim jednym szkodników- choć wczoraj latała nad nim jakaś muszka. Nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze zakwitnie- może coś doradzicie, jak go zmobilizować do zakwitnięcia?
Przepraszam, jeżeli był już taki temat, ale jako "nowa" jeszcze nie jestem obyta na tym forum. Pozdrawiam i liczę na wyrozumiałość
Dodam jeszcze, że oprócz moich nowych nabytków posiadam od roku storczyka, któremu od momentu przekwitnięcia, obcięłam całą zieloną łodygę- teraz wiem, że to był błąd. Od tego czasu storczyk wypuszcza nowe liście, lecz nie ma najmniejszego zamiaru kwitnąć. Zmieniłam mu ostatnio podłoże, chciałam go trochę podsuszyć(dotąd podlewałam go wodą z nawozem-teraz chciałam zmienić warunki), ale widząc jego zmarszone korzenie chyba go podleję. Nie ma chyba w nim jednym szkodników- choć wczoraj latała nad nim jakaś muszka. Nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze zakwitnie- może coś doradzicie, jak go zmobilizować do zakwitnięcia?
Przepraszam, jeżeli był już taki temat, ale jako "nowa" jeszcze nie jestem obyta na tym forum. Pozdrawiam i liczę na wyrozumiałość
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Różne niezidentyfikowane "żyjątka" w moich storczykach oraz
Te robaczki prawdopodobnie żywią sie materią organiczną i dostały sie tam prawdopodobnie od innych kwiatów, które rosną w ziemi ogrodniczej a nie w korze tak jak storczyki. Drugi robaczek może byc to krocionóg, lub wij , ale bez zdjęcia sie nie obejdzie identyfikacja.
Ja bym zwyczajnie wymienił podłoże torf i kora w stosunku 1:2
Co do storczyka, który nie kwitnie, sa trzy czynniki , które wpływaja na kwitnienie i związany z tym spoczynek:
1. temperatura- proponuje od czasu do czasu otworzyc okno
2. wilgotność- Phalenopsisy uwielbiaja prysznice wodne
3. nawożenie małe dawki i raz na dwa tygodnie.
Powinno pomóc w indukcji kwitnienia. Moze jeszcze ktos wpadnie na jakis pomysł
Ja bym zwyczajnie wymienił podłoże torf i kora w stosunku 1:2
Co do storczyka, który nie kwitnie, sa trzy czynniki , które wpływaja na kwitnienie i związany z tym spoczynek:
1. temperatura- proponuje od czasu do czasu otworzyc okno
2. wilgotność- Phalenopsisy uwielbiaja prysznice wodne
3. nawożenie małe dawki i raz na dwa tygodnie.
Powinno pomóc w indukcji kwitnienia. Moze jeszcze ktos wpadnie na jakis pomysł
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- marlenka10
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 11 lis 2013, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różne niezidentyfikowane "żyjątka" w moich storczykach oraz
Storczyki aktualnie kwitną, więc boję się ich ruszać i zmieniać podłoża, muszę poczekać. Nie wiem czy do tego czasu zastosować jakąś chemię... może to być krocionóg, też dostrzegłam podobieństwo, ale zdjęcia mu nie zrobiłam bo się schował za korzeniami.
Mój niekwitnący okaz wygląda zdrowo, liści już kilka wypuścił, więc chyba nic mu nie brakuje, korzenie miał zdrowe jak mu zmieniałam podłoże. Ale dziękuję uprzejmie za porady
Mam takie jedno pytanie jeszcze, dlaczego w środku osłonek robi się rosa? nie wiem czy to znak wilgotności, czy też nie i czy można już podlewać, czy nie. Zauważyłam, że rosa robi się z tej strony doniczki, która jest przy oknie.
Mój niekwitnący okaz wygląda zdrowo, liści już kilka wypuścił, więc chyba nic mu nie brakuje, korzenie miał zdrowe jak mu zmieniałam podłoże. Ale dziękuję uprzejmie za porady
Mam takie jedno pytanie jeszcze, dlaczego w środku osłonek robi się rosa? nie wiem czy to znak wilgotności, czy też nie i czy można już podlewać, czy nie. Zauważyłam, że rosa robi się z tej strony doniczki, która jest przy oknie.
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Różne niezidentyfikowane "żyjątka" w moich storczykach oraz
Raczej mysle, ze obejdzie sie bez chemii. Sa w sprzedazy też pałeczki doglebowe. ale nie wiem czy jest sens
Bo od okna jest chłodniej niż od kaloryfera. Dlatego z jednej strony wysycha scianka doniczki a z drugiej nie. Krople rosy, kwestia oddychania przez korzenie jakby nie patrzec powietrzne
Bo od okna jest chłodniej niż od kaloryfera. Dlatego z jednej strony wysycha scianka doniczki a z drugiej nie. Krople rosy, kwestia oddychania przez korzenie jakby nie patrzec powietrzne
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- marlenka10
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 11 lis 2013, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różne niezidentyfikowane "żyjątka" w moich storczykach oraz
Oto jest mój najnowszy storczyk, w którym to zauważyłam tego robaka - krocionoga?? Proszę oceńcie jego stan zdrowia, dostałam go w prezencie, ale był zakupiony w markecie. Pięknie kwitnie, ale ma jakieś niepokojące czarne plamki, biały osad na korzeniach i zauważyłam też tego robaka :/
przepraszam za błędy we wstawianiu zdjęć, robię to po raz pierwszy
przepraszam za błędy we wstawianiu zdjęć, robię to po raz pierwszy
- marlenka10
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 11 lis 2013, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różne niezidentyfikowane "żyjątka" w moich storczykach oraz
Przedstawiam również mojego najstarszego storczyka, który od roku nie kwitnie. Może ktoś bardziej fachowym okiem dostrzeże,co z nim nie tak. Jak widać na zdjęciu, najnowszy jego liść jest jaśniejszy, inny. Czy coś mu dolega? Storczyk nie dawno miał zmienione podłoże - dałam Substrala. Na tym parapecie czasami przeleci mi jakaś muszka - nie wiem czy to jakiś szkodnik? Może coś było w nowym podłożu :/
Razem z nim na tym samym parapecie stoi jeden z moich najnowszych storczyków, zakupiony niestety również w markecie.
Jest to ten okaz, w którym łażą liczne białe robaczki, o których wyżej pisałam - myślę, że to mogą być skoczogonki. Od razu po zakupieniu, zauważyłam w nim pajączka i pajęczynkę, nie wiem czy to był przędziorek, ale został unicestwiony mechanicznie. Ten storczyk aktualnie kwitnie, ale na jego liściach zauważyłam jakieś zmiany, takie jakby dziurki, wgłębienia (w dotyku je czuć) - może na zdjęciu będzie widać. Oto ten storczyk:
Dostałam ostatnio również pięknego białego storczyka - wyglądał na okaz zdrowia, coć ma długie powykręcane liście. Wydawało mi się, że ma za ciasno w doniczce, bo korzenie były grube, ściśnięte, ale z racji że kwitnie, nic z nim nie robiłam. Dzisiaj, kiedy wzięłam go do podlania, widzę że już nie jest mu ciasno, bo korzenie zmarszczyły się, skurczyły co mu może dolegać? W nim również łaziły te skoczogonki (chyba to one).
Oto on:
Przepraszam, za tak dużo pytań ,ale może ktoś wytrwały obejrzał te zdjęcia i coś doradzi
Razem z nim na tym samym parapecie stoi jeden z moich najnowszych storczyków, zakupiony niestety również w markecie.
Jest to ten okaz, w którym łażą liczne białe robaczki, o których wyżej pisałam - myślę, że to mogą być skoczogonki. Od razu po zakupieniu, zauważyłam w nim pajączka i pajęczynkę, nie wiem czy to był przędziorek, ale został unicestwiony mechanicznie. Ten storczyk aktualnie kwitnie, ale na jego liściach zauważyłam jakieś zmiany, takie jakby dziurki, wgłębienia (w dotyku je czuć) - może na zdjęciu będzie widać. Oto ten storczyk:
Dostałam ostatnio również pięknego białego storczyka - wyglądał na okaz zdrowia, coć ma długie powykręcane liście. Wydawało mi się, że ma za ciasno w doniczce, bo korzenie były grube, ściśnięte, ale z racji że kwitnie, nic z nim nie robiłam. Dzisiaj, kiedy wzięłam go do podlania, widzę że już nie jest mu ciasno, bo korzenie zmarszczyły się, skurczyły co mu może dolegać? W nim również łaziły te skoczogonki (chyba to one).
Oto on:
Przepraszam, za tak dużo pytań ,ale może ktoś wytrwały obejrzał te zdjęcia i coś doradzi
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Różne niezidentyfikowane "żyjątka" w moich storczykach oraz
w przypadku drugiego storczyka nie wiem czy wiesz, ale żaden nowy listek już się nie pojawi, gdy pęd wychodzi ze stożka wzrostu. Oznacza to,ze roślina prędzej czy później zmarnieje, bo nie będzie miała miejsca na wytwarzanie nowych listków a stare kiedyś opadną. Najczęściej takie rośliny wydają basal keiki aby przekazać geny,więc jest nadzieja na nową roślinkę identyczną jak roślina macierzysta.
Muszki, które zauważyłaś to mogą być ziemiórki. Dorosłe latające osobniki nie są szkodliwe, ale ich larwy jak najbardziej bo podgryzają w podłożu młode korzonki. Kiedyś spotkałam się tu na forum z informacją, że niektóre paczki z podłożem "substral" były zainfekowane ziemiórkami od nowości. Tak mogło być i u Ciebie. Takie niepewne podłoże najlepiej najpierw wyprażyć w piekarniku by pozbyć się wszelkich patogenów i jaj.
Muszki, które zauważyłaś to mogą być ziemiórki. Dorosłe latające osobniki nie są szkodliwe, ale ich larwy jak najbardziej bo podgryzają w podłożu młode korzonki. Kiedyś spotkałam się tu na forum z informacją, że niektóre paczki z podłożem "substral" były zainfekowane ziemiórkami od nowości. Tak mogło być i u Ciebie. Takie niepewne podłoże najlepiej najpierw wyprażyć w piekarniku by pozbyć się wszelkich patogenów i jaj.
- marlenka10
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 11 lis 2013, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różne niezidentyfikowane "żyjątka" w moich storczykach oraz
No nieźle, nowe podłoże i nowy problem :/ A czy tylko w Substralu zdarzają się takie niespodzianki? Rzeczywiście u mnie wcześniej tych muszek nie było... Jak należy przeprowadzić to wyprażanie? czy to nie spowoduje "zużycia" podłoża? Może po prostu nowe trzeba kupić?
Dzisiaj zastosowałam w moich trzech storczykach pałeczki Substral tarcznik ultra. Czy to mi pomoże na ewentualne ziemiórki, skoczogonki, wełnowce?
O tym, że tamten storczyk już nie wypuści listków, nie wiedziałam czy to pewne, że nie przeżyje? Nie będzie już kwitnąć?
Dzisiaj zmartwił mnie biały storczyk wczoraj go podlałam, a dziś zmarniały mu dwa listki, stały się wiotkie, miękkie. Nie wiem czy nie przesadzam, ale jakiś biały lekki nalot zobaczyłam na liściu - zapobiegawczo umyłam liście roztworem z octu, płyny do mycia naczyń i wody. Czy nie zaszkodzi to liściom? Może powinnam go spłukać z tej mikstury?
Dzisiaj zastosowałam w moich trzech storczykach pałeczki Substral tarcznik ultra. Czy to mi pomoże na ewentualne ziemiórki, skoczogonki, wełnowce?
O tym, że tamten storczyk już nie wypuści listków, nie wiedziałam czy to pewne, że nie przeżyje? Nie będzie już kwitnąć?
Dzisiaj zmartwił mnie biały storczyk wczoraj go podlałam, a dziś zmarniały mu dwa listki, stały się wiotkie, miękkie. Nie wiem czy nie przesadzam, ale jakiś biały lekki nalot zobaczyłam na liściu - zapobiegawczo umyłam liście roztworem z octu, płyny do mycia naczyń i wody. Czy nie zaszkodzi to liściom? Może powinnam go spłukać z tej mikstury?
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Różne niezidentyfikowane "żyjątka" w moich storczykach oraz
wsadź podłoże do piekarnika na ok 200 stopni na 10/15 minut. Szkoda pieniędzy na nowe,które także może budzić wątpliwości.
Storczyk z pędem ze stożka wzrostu będzie kwitnąć. Może normalnie wypuszczać nowe pędy albo odgałęzienia na starych ale to potrwa do czasu.. Storczyki zrzucają stare liście i na ich miejsce produkują nowe, Twój nie będzie ich produkował więc z czasem zostanie "łysy" i nie będzie w stanie fotosyntetyzować. Jest to pewna śmierć rośliny ale w takim stanie jak teraz może wegetować jeszcze rok/dwa a może i dłużej, wszystko zależy od rośliny. Tak jak napisałam, w większości takich przypadków storczyk wydaje basal keiki czyli roślinę potomną,więc nie masz się czym martwić na zapas.
Co do pałeczek nie pomogę, jest osobny wątek poświęcony szkodnikom i tam powinnaś szukać odpowiedzi
Do profilaktycznego dezynfekowania listków zamiast octu użyłabym alkoholu plus odrobiny płynu do naczyń i wody. Nie wiem jak ocet wpływa na kondycję rośliny i czy wpływa.
Storczyk z pędem ze stożka wzrostu będzie kwitnąć. Może normalnie wypuszczać nowe pędy albo odgałęzienia na starych ale to potrwa do czasu.. Storczyki zrzucają stare liście i na ich miejsce produkują nowe, Twój nie będzie ich produkował więc z czasem zostanie "łysy" i nie będzie w stanie fotosyntetyzować. Jest to pewna śmierć rośliny ale w takim stanie jak teraz może wegetować jeszcze rok/dwa a może i dłużej, wszystko zależy od rośliny. Tak jak napisałam, w większości takich przypadków storczyk wydaje basal keiki czyli roślinę potomną,więc nie masz się czym martwić na zapas.
Co do pałeczek nie pomogę, jest osobny wątek poświęcony szkodnikom i tam powinnaś szukać odpowiedzi
Do profilaktycznego dezynfekowania listków zamiast octu użyłabym alkoholu plus odrobiny płynu do naczyń i wody. Nie wiem jak ocet wpływa na kondycję rośliny i czy wpływa.