Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Asiu, ależ mam zaległości w Twoim wątku
Piękne kwitnienia, jak zwykle u Ciebie
Piękne kwitnienia, jak zwykle u Ciebie
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Witaj kochana..zawitałam do Ciebie z Ciekawości.....i na własną zgubę chyba ...takich cudów moje oczy nie widują zbyt często..a nawet prawie,że wcale..
Teraz okłady na czółko..bo migrena mnie bierze..
Ale masz przepiekne kwiaty...to dzieła sztuki natury..jestem w szoku..i tyle..jak pozbieram szczękę i oczy co mi wypadły...to jeszcze zajrze tu kiedyś.. . A Tobie pełen szacunek się nalezy..za wyhodowanie i zdobycie takich cudów
chyba jestem masochistką?
Teraz okłady na czółko..bo migrena mnie bierze..
Ale masz przepiekne kwiaty...to dzieła sztuki natury..jestem w szoku..i tyle..jak pozbieram szczękę i oczy co mi wypadły...to jeszcze zajrze tu kiedyś.. . A Tobie pełen szacunek się nalezy..za wyhodowanie i zdobycie takich cudów
chyba jestem masochistką?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Witam serdecznie po przeszło rocznej przerwie.
Kasiu swoim wpisem spowodowałaś, że postanowiłam reaktywować wątek.
To co widziałaś to już przeszłość, wiele z tych roślin już nie istnieje, ale mam jeszcze sporo. Kilka znowu zaczyna kwitnąć. Kilka dni temu otworzył się ten Sabotek
Oncidium otwiera pierwsze kwiatki.
Kasiu swoim wpisem spowodowałaś, że postanowiłam reaktywować wątek.
To co widziałaś to już przeszłość, wiele z tych roślin już nie istnieje, ale mam jeszcze sporo. Kilka znowu zaczyna kwitnąć. Kilka dni temu otworzył się ten Sabotek
Oncidium otwiera pierwsze kwiatki.
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Masz przepiękną kolekcję, mimo,ze nie nadrobiłam jeszcze Twoich dwóch poprzednich wątków Obiecuję nadrobić zaległości w wolnym czasie, bo bardzo zainteresował mnie Twój wątek, masz śliczne storczyki. Przeczytałam, ze w dużej mierze przeważają u Ciebie Masdevallie, czy mogłabyś doradzić jakąś bezproblemową i ciepłolubną na "pierwszy raz" ? Zachwyciło mnie także Twoje Dendrobium thyrsiflorum - marzę o takim! Czy dobrze zrozumiałam, że ten koszyczek z włókna kokosowego po prostu wypełniłaś podłożem i służy Ci on za doniczkę? Mogę zapytać gdzie zaopatrujesz się w takie piękne i gęste rośliny? Oprócz wystaw oczywiście
- kuleczka
- 200p
- Posty: 241
- Od: 28 kwie 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie pd - wsch
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Joane weszlam na chwilkę, aby zerknąć, bo na razie storczykowej chorobie daję radę, ale to co zobaczyłam Nie mialam nawet pojęcia, że jest ich tak dużo. Są przepiękne
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Witaj Joanno ,cieszę się ..że wątek odżył .
Zawsze ciekawe okazy prezentowałaś i mogliśmy nacieszyć oczęta .
Więc i teraz choć storczyków masz mniej, to pewne że będzie równie interesująco.
Ooooo już pokazałaś kawałek piękna .
No...cóż;tak bywa z kolekcjami i z nami....dużo by mówić....
Jednak, stan posiadania -mniej czy więcej- to zupełnie względna sprawa i nie jest żadnym miernikiem..
Ważne są zainteresowania.
Po wielu latach zżycia się ze storczykami nie wychodzi się z tej pasji.
I dobrze.... dzięki temu, nasz świat staje się kolorowy, piękny i pełniejszy.
Z pozdrowieniami...
JOVANKA
Zawsze ciekawe okazy prezentowałaś i mogliśmy nacieszyć oczęta .
Więc i teraz choć storczyków masz mniej, to pewne że będzie równie interesująco.
Ooooo już pokazałaś kawałek piękna .
No...cóż;tak bywa z kolekcjami i z nami....dużo by mówić....
Jednak, stan posiadania -mniej czy więcej- to zupełnie względna sprawa i nie jest żadnym miernikiem..
Ważne są zainteresowania.
Po wielu latach zżycia się ze storczykami nie wychodzi się z tej pasji.
I dobrze.... dzięki temu, nasz świat staje się kolorowy, piękny i pełniejszy.
Z pozdrowieniami...
JOVANKA
- Karnova
- 1000p
- Posty: 1331
- Od: 7 kwie 2011, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Piękna kolekcja i super że, ożywiłaś wątek nowymi zdjęciami Bardzo ładne to oncidium. Mam nadzieję że, częściej będziesz wstawiać zdjęcia swoich piękności
"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Moje storczyki - Karnova
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Joasiu, a co się stało ze storczykami? Czyżby jakiś pomór czy świadoma selekcja?
'Bucik' uroczy Moje dostały nowe warunki do rośnięcia i jak na razie przybierają w siłę zielonego. Trudno mi jeszcze coś konkretnego napisać ale wydaje mi się, że dobrze na nie wpłynęła zmiana uprawy.
'Bucik' uroczy Moje dostały nowe warunki do rośnięcia i jak na razie przybierają w siłę zielonego. Trudno mi jeszcze coś konkretnego napisać ale wydaje mi się, że dobrze na nie wpłynęła zmiana uprawy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Dufin dziękuję za odwiedziny.
Kuleczka ja uległam im i praktycznie jest to moja jedyna choroba roślinna. No może jeszcze kaktusy.
Jovanka cieszę się, że zajrzałaś do mnie. Pięknie to ujęłaś. To jest pasja i miłość, która nie mija i jedynie warunki się zmieniają. Nadal je kocham i posiadam te, które obecnie u mnie najlepiej dają radę.
Karnova witam. Będę starała się w miarę możliwości coś wstawiać.
Gosiu miło mi Cię widzieć u mnie. Jak wiesz zmieniłam kilka lat temu miejsce zamieszkania i wiele storczyków nie dawało rady w nowych warunkach. Więc wiele (szczególnie Masdevallie i dracule) albo zaczęły padać albo zmieniły właściciela.
Do tego doszły obowiązki utrzymania ogrodu i moja choroba więc zredukowałam znacznie kolekcje do tego ile jestem w stanie ogarnąć.
Fajnie, że Twoje Sabotki się wzięły i nabierają zielonej masy.
Moje obecnie ruszyły i drugi otworzył swojego bucika, a kilka pokazało pąki.
Muszę tylko porobić fotki.
Faktycznie kocham Masdevalie i swego czasu dużo ich miałam. Trudno doradzić, bo one przede wszystkim potrzebują dużą wilgotność powietrza. Jak już chcesz zacząć to najlepiej od jakiejś hybrydy, one są lepiej przystosowane do hodowli.Dufin pisze:Przeczytałam, ze w dużej mierze przeważają u Ciebie Masdevallie, czy mogłabyś doradzić jakąś bezproblemową i ciepłolubną na "pierwszy raz" ?
Dokładnie jest tak jak zrozumiałaś. Ono rośnie w korze, która jest w tym koszyku.Dufin pisze:Czy dobrze zrozumiałam, że ten koszyczek z włókna kokosowego po prostu wypełniłaś podłożem i służy Ci on za doniczkę?
W rośliny zaopatrywałam się u hodowców w mojej okolicy, jak również na tutejszym serwisie aukcyjnym. Niektóre z nich są rozrośnięte bo mają już kilka ładnych lat.Dufin pisze:Mogę zapytać gdzie zaopatrujesz się w takie piękne i gęste rośliny? Oprócz wystaw oczywiście
Kuleczka ja uległam im i praktycznie jest to moja jedyna choroba roślinna. No może jeszcze kaktusy.
Jovanka cieszę się, że zajrzałaś do mnie. Pięknie to ujęłaś. To jest pasja i miłość, która nie mija i jedynie warunki się zmieniają. Nadal je kocham i posiadam te, które obecnie u mnie najlepiej dają radę.
Karnova witam. Będę starała się w miarę możliwości coś wstawiać.
Gosiu miło mi Cię widzieć u mnie. Jak wiesz zmieniłam kilka lat temu miejsce zamieszkania i wiele storczyków nie dawało rady w nowych warunkach. Więc wiele (szczególnie Masdevallie i dracule) albo zaczęły padać albo zmieniły właściciela.
Do tego doszły obowiązki utrzymania ogrodu i moja choroba więc zredukowałam znacznie kolekcje do tego ile jestem w stanie ogarnąć.
Fajnie, że Twoje Sabotki się wzięły i nabierają zielonej masy.
Moje obecnie ruszyły i drugi otworzył swojego bucika, a kilka pokazało pąki.
Muszę tylko porobić fotki.
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Pamiętam, pamiętam Asiu Ja też pożegnałam się z niektórymi storczykami, szczególnie z Masdevalliami. I już nie będę z nimi eksperymentować bo nie mam dla nich warunków. Pozostaję przy tych co chcą rosnąć i kwitnąć.
Czekam na zdjęcia
Czekam na zdjęcia
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Joasiu, nie wiesz jak bardzo się cieszę, że kontynuujesz swój wątek. Niezależnie od tego ile roślin u Ciebie pozostanie, zawsze chętnie tu zaglądam i czerpię z Twojej wiedzy i doświadczenia.
Oncidium jest przepiękne .
Oncidium jest przepiękne .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Aniu bardzo mi miło, że do mnie jeszcze zaglądasz.
Gosiu obiecane fotki.
Kolejny sabotek pokazał buźkę.
Kilka następnych szykuje się do kwitnienia.
Niezawodna Miltonia Honolulu
i w pełni kwitnienia
Gosiu obiecane fotki.
Kolejny sabotek pokazał buźkę.
Kilka następnych szykuje się do kwitnienia.
Niezawodna Miltonia Honolulu
i w pełni kwitnienia
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 5 cze 2012, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Gdańska
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Miltonia Honolulu - ZJAWISKOWA Po prostu nie mogę się na nią napatrzeć... Ile lat ma ten okaz?
Pozdrawiam, Kasia