Jak osłonić/odgrodzić się od sąsiada
- portugalia
- 50p
- Posty: 98
- Od: 3 lip 2011, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Opuszczona działka sąsiada
W środę leć do kiosku i kup sobie "wyborczą" tam mają być informacje o zmianach przepisów dla działkowców i mn. jak i komu odebrać działkę itp.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=27&t=45726" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Opuszczona działka sąsiada
Serio? Wielkie dzięki! Nie wiedziałem, bo jestem w szpitalu, więc nie oglądam telewizji ;)
A nie będę użytkował dwóch działek jako jedna osoba. Druga wezmę na siostrę, lub kogoś bliskiego z rodziny ;)
A nie będę użytkował dwóch działek jako jedna osoba. Druga wezmę na siostrę, lub kogoś bliskiego z rodziny ;)
Re: Opuszczona działka sąsiada
Działkę odbiera się na podstawie statutu PZD a nie artykułu z gazety, nowe wydania aktualnie obowiązującego regulaminu i statutu powinny być już w ROD, ja mam
Re: Opuszczona działka sąsiada
"Druga wezmę na siostrę, lub kogoś bliskiego z rodziny..."
O ile ten ktoś posiada inne nazwisko.
Sama przed laty byłam "współwłaścicielką" podobnych,2 połączonych małych działek bez płotu w ROD mojej teściowej (ponownie wyszła za mąz -tu zmiana nazwiska).
O ile ten ktoś posiada inne nazwisko.
Sama przed laty byłam "współwłaścicielką" podobnych,2 połączonych małych działek bez płotu w ROD mojej teściowej (ponownie wyszła za mąz -tu zmiana nazwiska).
Pozdrawiam Bożena
Re: Opuszczona działka sąsiada
Może się dogadasz z sąsiadem? On może pozostać legalnym właścicielem na papierze, a tu realnym użytkownikiem (za ewentualną dopłatą czy częścią plonów). PS te metrowe pokrzywy u sąsiada nie są "chwastami" ale cennym surowcem zielarskim, zawierającym wszystkie witaminy i mikroelementy. Konieczne zwłaszcza na wiosnę. Ja je suszę na zimę (pachną jak brzoskwinie) a w sezonie co miesiąc robię sobie omlet ze świeżą pokrzywą zamiast szpinaku.
Także gnojówka z pokrzyw (1 kg na 10 l wody, moczyć 14 dni, odcedzić, przechowywać w bakach do kilku miesięcy) jest najlepszym nawozem czy dopingiem dla wielu roślin (maliny, pomidory itp) ? wypróbowane osobiście. A 4 gnojówki z 4 roślin (pokrzywa, skrzyp, żywokost i paproć) zapewnią roślinom wszystko, co im potrzebne do wzrostu. Sztucznych nawozów wtedy nie potrzebuję.
Także gnojówka z pokrzyw (1 kg na 10 l wody, moczyć 14 dni, odcedzić, przechowywać w bakach do kilku miesięcy) jest najlepszym nawozem czy dopingiem dla wielu roślin (maliny, pomidory itp) ? wypróbowane osobiście. A 4 gnojówki z 4 roślin (pokrzywa, skrzyp, żywokost i paproć) zapewnią roślinom wszystko, co im potrzebne do wzrostu. Sztucznych nawozów wtedy nie potrzebuję.
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 13 lut 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Opuszczona działka sąsiada
Czy do podlewania rozcieńczasz tak otrzymany specyfik?
Re: Opuszczona działka sąsiada
Pod drzewa czy krzaki ? bezpośrednio, pod warzywnik ? rozcieńczony (ok. 1 l na konewkę 5 l wody).
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 13 lut 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Opuszczona działka sąsiada
Bardzo dziękuję za odpowiedż. Zastosuję to w swoim ogrodzie i podzielę się z koleżanką.
Re: Opuszczona działka sąsiada
Czy zalewasz wodą części nadziemne tych roślin czy z kłączami można to zrobić.Nina2 pisze:Może się dogadasz z sąsiadem? On może pozostać legalnym właścicielem na papierze, a tu realnym użytkownikiem (za ewentualną dopłatą czy częścią plonów). PS te metrowe pokrzywy u sąsiada nie są "chwastami" ale cennym surowcem zielarskim, zawierającym wszystkie witaminy i mikroelementy. Konieczne zwłaszcza na wiosnę. Ja je suszę na zimę (pachną jak brzoskwinie) a w sezonie co miesiąc robię sobie omlet ze świeżą pokrzywą zamiast szpinaku.
Także gnojówka z pokrzyw (1 kg na 10 l wody, moczyć 14 dni, odcedzić, przechowywać w bakach do kilku miesięcy) jest najlepszym nawozem czy dopingiem dla wielu roślin (maliny, pomidory itp) ? wypróbowane osobiście. A 4 gnojówki z 4 roślin (pokrzywa, skrzyp, żywokost i paproć) zapewnią roślinom wszystko, co im potrzebne do wzrostu. Sztucznych nawozów wtedy nie potrzebuję.
Z pokrzywy to robie gnojówki, mam na starej podmokłej łące wielkie pokrzywy do 2 m wysokości.
Jaki skrzyp nadaje się do tego, w polu trafia się skrzyp polny tzw. kostka, paproć w lesie znajde ale żywokostu nie widziałem.
Ja też od dawna nie stosuję żadnych nawozów mineralnych w ogrodzie, tylko przyoruje zielone rośliny poplonowe.
Mam dwa małe ogródki, na jednym warzywa a na drugim rośliny poplonowe na przyoranie rosną, i tak na zmianę co rok.
Pozdrawiam
and777
Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość
and777
Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość
Re: Opuszczona działka sąsiada
Wykoszone. (Albo ręcznie.) Kłącza zostają w ziemi na odrosty. Zbieram co parę miesięcy.
poza tym ? ja je zjadam! Wiosną taka dawka mikroelementów wprost konieczna.
Znalazłam w tut. literaturze: krowa skarmiana zimą suszoną pokrzywą (z braku paszy) i sierść miała lśniącą i meko dawała tłustsze... Ja nie krowa, ale pokrzywa i mi doskonale robi.
Skrzyp podobno każdy (chodzi o krzemionkę) a żywokost ? obejrzyj na necie, znajdziesz na mokrych rowach. Zasadziłam u siebie dwa lata temu, ale niezbyt się udał, pewnie za dużo wapna w glebie. A chiałam go mieć, bo roślina lecznicza na wszelkie złamania. Jadłam raz jego liście w cieście u znajomych wegetarianów. Także ? roślina niegdyś zdobiła pałacowy ogród carycy Katarzyny II w Petersburgu.
Pozdrawiam wzajemnie.
poza tym ? ja je zjadam! Wiosną taka dawka mikroelementów wprost konieczna.
Znalazłam w tut. literaturze: krowa skarmiana zimą suszoną pokrzywą (z braku paszy) i sierść miała lśniącą i meko dawała tłustsze... Ja nie krowa, ale pokrzywa i mi doskonale robi.
Skrzyp podobno każdy (chodzi o krzemionkę) a żywokost ? obejrzyj na necie, znajdziesz na mokrych rowach. Zasadziłam u siebie dwa lata temu, ale niezbyt się udał, pewnie za dużo wapna w glebie. A chiałam go mieć, bo roślina lecznicza na wszelkie złamania. Jadłam raz jego liście w cieście u znajomych wegetarianów. Także ? roślina niegdyś zdobiła pałacowy ogród carycy Katarzyny II w Petersburgu.
Pozdrawiam wzajemnie.
Re: Opuszczona działka sąsiada
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 299&type=1
a tak wygląda działka mojego sąsiada i mój sąsiad. to dopiero jest koszmar. W ziemi na tej działce wkopał setki padłych gołebi, kur i swoich odchodów - wydala je jak chce i gdzie chce - syf i malaria - szczury, robale, smród, a za płotem plac zabaw dla dzieci - cudowności i nie ma na to siły. Zastanawiam się czy nie pojechac do Warszawy do pana prezesa i przykuc się do jego biurka łańcuchem i zostac tam tak długo aż nie zniknie ten syf na działce obok. To, że tak jest w różnych ogrodach działkowych to wina niewydolnych Zarządów - bo prawo działkowe wyraźnie mówi, że takich działkowców pozbywa się praw i zabiera dzałkę.
a tak wygląda działka mojego sąsiada i mój sąsiad. to dopiero jest koszmar. W ziemi na tej działce wkopał setki padłych gołebi, kur i swoich odchodów - wydala je jak chce i gdzie chce - syf i malaria - szczury, robale, smród, a za płotem plac zabaw dla dzieci - cudowności i nie ma na to siły. Zastanawiam się czy nie pojechac do Warszawy do pana prezesa i przykuc się do jego biurka łańcuchem i zostac tam tak długo aż nie zniknie ten syf na działce obok. To, że tak jest w różnych ogrodach działkowych to wina niewydolnych Zarządów - bo prawo działkowe wyraźnie mówi, że takich działkowców pozbywa się praw i zabiera dzałkę.
Re: Opuszczona działka sąsiada
petarda0 pisze:Działkę odbiera się na podstawie statutu PZD a nie artykułu z gazety, nowe wydania aktualnie obowiązującego regulaminu i statutu powinny być już w ROD, ja mam
Kto mi poradzi jak pozbyć się tak uciązliwego działkowicza. Cierpliwie czekałam całe lata, ale moja cierpliwośc się wyczerpała - mój ojciec nie dożył ale ja chciałabym jeszcze dożyć ładnego widoku na działkę sąsiada - bez syfu, bez smrodu, bez robali - trace już cierpliwość i jestem nastawiona radykalnie - nawet mam ochotę powiadomić prasę i TV i przykuć się w biurze prezesa Kondrackiego w Warszawie do jego biurka - bo mam już dość!!!!!!!! Artykuły w prasie nic nie dały, moje pisma nic nie dały = bo każdy ma litość nad tym człowiekiem bo kto będzie miał go na sumieniu gdy umrze z rozpaczy z powodu utraconej działki - no cóz biedaczek przy śmietniku nie posiedzi bo za czysto - nie ma jak działka odpowiednio pachnąca!!!!
Re: mój ogród- jak odgrodzić się od sąsiadów?
Ponawiam Pytanie. Co Zrobić Mam Podobny Problem Siatka Ogrodzeniowa I Brak Pomysłu Na Zasłonięcie Części Działki Proszę O Pomoc Czy Jakieś Roślinki (Mam Posadzone Tuje Wkoło Działki) Czy Może Jakieś Drewniane Płoty Sama Nie wiem
Pozdrawiam
Pozdrawiam