Ogród działkowy w Maksie II

[zbyszek50]

A ja wprost przeciwnie, mam nadzieję jeszcze kilka razy jechać przed wstrętną zimą jechać popracować na działeczce !!!!!!!!!!!!!!!

[abcd]

Mireczko ziemię do kopczykowania mam uszykowaną , jak zacznie sie robić mroźno to szybciutko je przysypię
Szykuje się spotkanie

[zbyszek50]

Ja także mam jeden zasobnik kompostu w pogotowiu

[abcd]

Czyli Zbyszku będziemy czujni

[zbyszek50]

Jak ważki !!!

[Mirabela]

A Wy ważki co , wymiana po jednym słowie, zdaniu!
Zbyszku, lubię prace na działce. Może nie uwierzysz , ale jak już zaczynam pracę ,obojętnie o jakiej porze roku, to nie lubię jej sobie przerywać. Nie jestem głodna , mąż musi czuwać nade mną , abym piła płyny.
Właśnie w pogodynce zapowiadają nadchodzące zmiany pogody deszcze ze śniegiem, może nie w każdym rejonie Polski, ale zima już nadchodzi.

[zbyszek50]

Suseł to ma klawe życie !!!!

[Iga51]

Witaj Miruś. Jeszcze wszystkiego nie obejrzałam (przeczytałam), ale z przyjemnością oglądam Twoje początki. Masz szczęście, że Twój M. jest taką złotą rączką. Pięknie porobił te drewniane sprzęty ogrodowe.

[bwoj54]

Mireczko!... w końcu muszę dać znać o sobie...byłam skrytoczytaczem
Pozdrawiam serdecznie!

[MariaWy]

Witam Cie Mireczko ale Ciebie pięknie .następnym razem pochodzę dłużej i popodziwiam Twoje piękne roślinki.

[Mirabela]

Bogusiu , witam i rozumiem Ciebie. Również nie raz nie ogarniam dnia z czasem, ciągle ostatnio bardzo mi go brakuje. Dzisiaj miałam dokończyć okrywanie roślinek, ale nie mogę ruszyć się z domu , czekam na hydraulika, który miał być na 9.00. i już się przesunęła następna sprawa. Więc w to miejsce mniej pilna pracę wykonałam - pranie, obiad( musi być na 13-14-tej)!! , bo o 16-tej ojciec zjada kolację. I tak ostatnio żyjemy na czas. Jesteśmy tym zmęczeni , nie przyzwyczajeni. Na jutro już mieliśmy inne plany i działka w odstawkę idzie do czwartku lub piątku.

Marysiu, witam serdecznie! Będę podglądać Waszą działkę i zmiany jakie na niej będą zachodziły. Nie lubię oglądać o tej porze roku naszych "miłości" , szaro ,buro. Ale za to wiosna i lato to jest to , co uwielbiamy. Planuj na przyszły sezon co by się przydało , co potrzebujesz , szybciej czas upłynie do wiosny. Pozdrawiam.

Iguś (Iga51) napisz na Pw jak chcesz zatytułować Swój wątek ( do stopki ) spróbuję pomóc , aby można było Ciebie odszukać na forum.
Dziękuję i przekażę M. pochwały. To prawda , lubi i woli takie rzeczy wykonywać niż grzebać w ziemi.

[Iga51]

Mireczko, sama wiesz, że ja tak za bardzo nie mam co pokazać. Na razie. Nie wiem czy już mam otwierać wątek. Wy macie prześliczne ogrody. Ja dopiero zaczynam. Może na wiosnę? Ale z nazwą to faktycznie mogłabyś mi pomóc.

[justyna_gl]

cześć Mireczko, miłego dzionka Tobie życzę

[Mirabela]

Justysiu, a witaj Moja Miła Dawno nie słyszałyśmy się. Musze znaleźć czas i nadgonić wizyty u moich koleżanek. Już masz pozabezpieczane roślinki na zimę.

[justyna_gl]

Mireczko, u mnie nie ma co nadganiać. Zaniedbałam się strasznie.... Róże zabezpieczę po pierwszych przymrozkach. Mam tą przewagę nad Tobą że nie muszę jechać kawał drogi żeby to zrobić. Boję się tylko o chryzantemy, znowu powychodziły od ziemi ładnie zielone i boję się że jak przyjdzie zima to znowu zmarzną. Zrobiłam zatem sadzonki z większości kolorków żeby stracić w razie czego jak najmniej. Oby jednak nic nie wypadło...

Pozdrowienia dla Mireczka