Żywa wiklina w ogrodzie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42266
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Żywa wiklina w ogrodzie
Witam! oczywiście dzięki Iwonce podczytuję od paru dni. Byłam w kwietniu w Muzeum Etnograficznym na warsztatach koszykarskich i pierwszym koszyk mam. Instruktor jak się dowiedział, że mam derenia z czerwonymi gałązkami obiecał przyjechać i wypleść koszyk, ale widać jest bardzo zajęty, a ja coraz bardziej zapominam kolejnych czynności. Pozdrawiam!
- dresiu
- 100p
- Posty: 156
- Od: 31 paź 2013, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Skowarcz, Pomorskie
Re: Żywa wiklina w ogrodzie
Super, bo od tego się zaczyna. Mam nadzieję, że za parę dni będziesz szukać wikliny. Dalej to już się samo plecietomaszkowa pisze:Zaznaczę sobie wątek
Pozdrawiam Wiesław
Żywa Wiklina
Żywa Wiklina
- dresiu
- 100p
- Posty: 156
- Od: 31 paź 2013, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Skowarcz, Pomorskie
Re: Żywa wiklina w ogrodzie
Ooo losie, to Ty o wyplataniu już wiesz wszystko. Takich specjalistów nam tu właśnie trzeba. Jak można było, do tej pory tak się "Maskować" O takich warsztatach marzę, ale zawsze brak kasy i czasu oczywiścieMaska pisze:Witam! oczywiście dzięki Iwonce podczytuję od paru dni. Byłam w kwietniu w Muzeum Etnograficznym na warsztatach koszykarskich i pierwszym koszyk mam. Instruktor jak się dowiedział, że mam derenia z czerwonymi gałązkami obiecał przyjechać i wypleść koszyk, ale widać jest bardzo zajęty, a ja coraz bardziej zapominam kolejnych czynności. Pozdrawiam!
Pozdrawiam Wiesław
Żywa Wiklina
Żywa Wiklina
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Żywa wiklina w ogrodzie
Dziękuję bardzo... O herbatce gdzieś czytałam, nawet piłam...
Czekamy na dalsze instrukcje...
Jak się tak kilka razy czyta i ogląda, to sporo się zapamiętuje i z czasem zostanie "tylko" przełożenie na praktykę...
Przecież ja Cię zanudzę, jak będę wyplatać cokolwiek...
Czekamy na dalsze instrukcje...
Jak się tak kilka razy czyta i ogląda, to sporo się zapamiętuje i z czasem zostanie "tylko" przełożenie na praktykę...
Przecież ja Cię zanudzę, jak będę wyplatać cokolwiek...
- dresiu
- 100p
- Posty: 156
- Od: 31 paź 2013, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Skowarcz, Pomorskie
Re: Żywa wiklina w ogrodzie
Spokojnie, spokojnie Wszyscy Ci tu pomogą
Pozdrawiam Wiesław
Żywa Wiklina
Żywa Wiklina
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42266
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Żywa wiklina w ogrodzie
No powiedzmy że coś wiedziałam w kwietniu, a patrząc na karmnik wiem niewiele i na pewno nie odważę się cokolwiek sugerować. Ale jutro wnoszę gałązki derenia do domu i zacznę kombinować - przypominać sobie. Wikliny mam parę sztuk przyniesionych z warsztatów. Jak sobie nie przypomnę to przyjdę po radę A kasa nie była taka wielka za dwudniowe warsztaty 80 zł (w tym koszt materiałów). Drugie w tym czasie były w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie wyplatanie ławki
- dresiu
- 100p
- Posty: 156
- Od: 31 paź 2013, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Skowarcz, Pomorskie
Re: Żywa wiklina w ogrodzie
Na prędko zrobione zdjęcia obręczy wiklinowej
Krótko mówiąc grubą (odziomkową) końcówkę witki oplatamy raz od strony prawej do góry, raz od strony lewej do dołu. Później sam wierzchołek przeciągamy przez wolne szczeliny, naciągamy, odcinamy co niepotrzebne i to koniec bajki
Krótko mówiąc grubą (odziomkową) końcówkę witki oplatamy raz od strony prawej do góry, raz od strony lewej do dołu. Później sam wierzchołek przeciągamy przez wolne szczeliny, naciągamy, odcinamy co niepotrzebne i to koniec bajki
Pozdrawiam Wiesław
Żywa Wiklina
Żywa Wiklina
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 13 lut 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Żywa wiklina w ogrodzie
Wątek odkryłam 9 listopada. Zauroczyła mnie żywa altanka. Zaglądam tu często. Powoli wiklina mnie wciąga, choć przyznam,że się trochę opieram. Kurs wikliniarstwa w Twoim wykonaniu chyba już przeważył szalę - zaczęłam szukać surowca. Pozdrawiam - Henryka
- dresiu
- 100p
- Posty: 156
- Od: 31 paź 2013, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Skowarcz, Pomorskie
Re: Żywa wiklina w ogrodzie
Cisza na wątku Normalnie Wszyscy chyba coś wyplatają
Pozdrawiam Wiesław
Żywa Wiklina
Żywa Wiklina
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Żywa wiklina w ogrodzie
Wczoraj do północy czyściłem pędy derenia i na tyle starczyło energii. Ale, do wyplatania nastrajam się duchowo na weekend. W międzyczasie doczytałem gdzieś, że do koszyków można gotować wiklinę i ściągać korę.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Żywa wiklina w ogrodzie
Ja nie przyznam się do popełnienia czegokolwiek tylko napiszę że pomagałam dzieciom bo jak pokazałam im te karmniki-takie cudne! i jeszcze raz cudne!- to i nas zaraziło i wyszło "takie ten tego " no karmnikiem to może nie jest-ale jakaś tania jadłodajnia na zimę będzie a tam w środku jest plastikowa butelka do góry nogami z której wysypują się smakołyki, można dosypywać bo otwiera się pociągając"kapelusz" ..hihi ..
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- dresiu
- 100p
- Posty: 156
- Od: 31 paź 2013, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Skowarcz, Pomorskie
Re: Żywa wiklina w ogrodzie
"Takie ten tego" bardzo rustykalne i super wkomponowane, jeszcze tylko słoninkę zawiesić i sikorki będą buszować. Gratulacje dla dzieciaków Widać,że pomoc była zorganizowana na najwyższym poziomie Witam patkaza w "Towarzystwie Pozytywnie Zaplecionych"
Adam super, że działasz. Gotowaną wiklinę łatwo się koruje, wyploty są gładziutkie. Po 20-tu minutach gotowania da się już zdjąć korę, jest wtedy jasna. Po 3-ech godzinach, witki mają kolor czerwono - brązowy (barwnik z kory przenika do środka) W tamtym roku robiliśmy z rodzinką łańcuchy (koreczki przeplatane z korą) na choinkę. Bardzo prosta rzecz, zabawa dla wszystkich, no i oryginalna ozdoba. Na weekend wspieram Cie duchowo i trzymam kciuki.
Adam super, że działasz. Gotowaną wiklinę łatwo się koruje, wyploty są gładziutkie. Po 20-tu minutach gotowania da się już zdjąć korę, jest wtedy jasna. Po 3-ech godzinach, witki mają kolor czerwono - brązowy (barwnik z kory przenika do środka) W tamtym roku robiliśmy z rodzinką łańcuchy (koreczki przeplatane z korą) na choinkę. Bardzo prosta rzecz, zabawa dla wszystkich, no i oryginalna ozdoba. Na weekend wspieram Cie duchowo i trzymam kciuki.
Pozdrawiam Wiesław
Żywa Wiklina
Żywa Wiklina
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Żywa wiklina w ogrodzie
Witaj Wiesiu i wszyscy z "Towarzystwa Pozytywnie Zaplecionych" ja teraz mam maraton w pracy więc wiele zrobić nie mogę, ale w między czasie zreperowałam fotel wiklinowy, który dostałam od swoich podopiecznych, był trochę wysiedziany i jeszcze jedną budkę dla ptaków i na razie tyle, mam jeszcze trochę wikliny ale to na potem, pozdrawiam