Ogród Gosi 12

[justi177]

Cześć Gosiu,
Ja w tym roku zaopatrzyłam sie w runianki, które mam nadzieję pokażą na co je stać w przyszłym roku....a potem zadarnią pod drzewem....
Czy twoja od razu kwitła? Ciekawa jestem ile poczekam na kwiaty u siebie.
Pozdrawiam ciepło, okropna dzisiaj pogoda, nieprawdaż?
PS. ja też lubię tę ogrodową "pustkę" wiosenną

[JLG]

Jak to dobrze, że założyłaś wątek wspominkowy tak jakoś lżej na sercu, gdy ma się świadomość, że wiosna znowu przyjdzie, a ja kocham te pierwsze nieśmiałe kwiatki wiosny.
Cudowny ciemiernik, ja mam białego jak się trochę rozrośnie to się chętnie podzielę.

[Priam]

Zostawiam ślad aby nie zgubić wątku

[Margo2]

Renatko, u mnie runianka wcale tak ostro się nie rozrasta. A jak gdzies za daleko pójdzie to ją rwę.

Ewa, nie masz? chyba najbardziej ze wszystkich zjawisk atmosferycznych nie cierpię wiatru. A u nas wieje już od kilku dni. Ciężko będzie dotrwać do wiosny

Paulinko, odmian faktycznie jest coraz więcej. I to jest największa moja zmora, bo zamiast poprzestać na jednej, to człowiek by chiał więcej. A miejsca brak

Justyś, nie mogłaś wziąc ode mnie? Prawdę mówiąc nie pamiętam kiedy pierwszy raz zakwitła runianka. To było bardzo dawno temu U Ciebie może sobie lepiej poczynac niż u mnie, bo masz więcej wody.
Pogoda faktycznie do niczego. Od rana nie mogłam się pozbierać.

Asiu,
Fajnie, że czasem zaglądasz. Chciałam parę razy zadzwonić, ale myślałam, że nie będę zawracała Ci głowy.
Strasznie jestem ciekawa co u Ciebie.

Witaj Przemku









A to zapomniałam co to jest. Może ktoś wie? A tak w ogóle to zapomniałam nawet że to mam i nie wiem, gdzie rośnie



Kwitnie forsycja. Czas ciąć róże. Rany, jak ja bym chciała, żeby to był już ten czas

[aage]

Wiosenne widoki....aż serce mocniej zaczyna bić
Jestem ciekawa bombkowych tworów

[Steasi]

No a krwawniki przynajmniej w moim mniemaniu ładnie komponują się z innymi roślinami choć powiem szczerze,że marzy mi się taka tylko krwawnikowa rabatka. Jednak przy moim małym ogródku pewnie się na to nie zdecyduje.
Cóż to za piękne tulipany z obrzeżonymi jasno listkami? Bardzo lubię takie, które mają 'niestandardowe' liście.
A ta roślinka zagadka to nie czasem sangwinaria kanadyjska? Znam ją jedynie ze zdjęć więc mogę się mylić.

[Mufka]

Witaj Gosiu

Roślinka o którą pytasz to SANGUINARIA
Pozdrawiam cieplutko, niestety cierpię na chroniczny brak czasu

Buziaki

[patkaza]

jaka piękna wiosna tej jesieni
można naładować akumulatory

chyba najbardziej ze wszystkich zjawisk atmosferycznych nie cierpię wiatru

...potwierdzam ja też wiatru nie znoszę a i u nas hula i świszcze

[e-genia]

A to zapomniałam co to jest. Może ktoś wie? A tak w ogóle to zapomniałam nawet że to mam i nie wiem, gdzie rośnie

Gosiu to sanguinaria , masz tę o pełnych czy pojedynczych kwiatach? ja miałam o pełnych , ale przez te jesienne zeszłoroczne przesadzanie straciłam swoją

[koziorozec]

Gosiu,sanguinaria jest piękna ,myślę że ci się nie straciła i na wiosnę się odnajdzie,pozdrawiam

[Margo2]

Aga, może uda mi się coś zrobić w weekend. Na razie nie mam czasu na zabawę.

Paulinko, ja nie lubię jednolitych rabat. Wole pomieszać rosliny, żeby zawsze coś kwitło. Ale jest tykle rodzajów, a każdy chciałoby sie mieć.
Tulipanki nn. Mogę się podzielić.
Jesteś dobra, jeśli roślinę znasz tylko ze zdjęć, a potrafisz ją nazwać

Marysiu, wiem, że nie wyrabiasz. Dziękuję za nazwę.
Zastanawiam się, czy wysyłać Ci teraz nasionka werbeny, czy dopiero wiosną sadzonki?

Aga, chyba wszędzie wieje. Gdyby nie to, to by było całkiem znośnie. Przynajmniej u mnie, bo temperatury na plusie.

Geniu, raczej jest moja jest o pojedynczych kwiatkach. Wynika z tego, że jednak wiosenne przesadzanei jest lepsze. Przynajmniej wiadomo, że roslinka rośnie.

Marto, mam nadzieję, że nie zginie. Tylko jak to się stało, że o niej zapomniałam?
Ale już wiem gdzie rośnie

[AnaAn]

Gosia, o krwawnik się nie martw; jest piękny i rośnie jak chwast. Z pewnością na wiosnę odbije

[edulkot]

Łoł już forsycja ale byłoby fajnie jakby rzeczywiście był taki czas a tu jeszcze tyle miesięcy do takich wiosennych widoków
Co do krwawnika to nie byłabym taka pewna mnie normalnie wysechł w tym roku i to nie jedna kępa ale kilka, zostały tylko dwie słabiutkie