Zabezpieczanie róż na zimę
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Ehh jak patrzę na te prognozy - długoterminowe również, to mi wychodzi że do 16 grudnia jesienna pogoda. Lekkie minusy w nocy, w dzień nawet do 7C 28 listopada.
Dzisiaj w nocy ma być -4C ale to chyba jeszcze za mało żeby się przejmować?
Dzisiaj w nocy ma być -4C ale to chyba jeszcze za mało żeby się przejmować?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
cholibka, ja też już po pierwszych przymrozkach okopczykowałam, wprawdzie nie za wysoko i lekkim torfem, ale jednak. A u nas najcieplej, listki zieleniutkie, i jeszcze niektóre kwitną. Odgarnąć?
Marta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 21 mar 2013, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kuj-pom okolice Torunia
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Witam.
Proszę o pomoc
Dostałam karton róż. Część jest z ziemią, część z gołym korzeniem. Nie wiem, czy mam je wsadzić i zakopczykować, czy wstawić do piwnicy i przezimować??
Proszę o pomoc
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
Dostałam karton róż. Część jest z ziemią, część z gołym korzeniem. Nie wiem, czy mam je wsadzić i zakopczykować, czy wstawić do piwnicy i przezimować??
- ninkas
- 200p
- Posty: 345
- Od: 23 sty 2011, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Na pewno nie do piwnicy. Jak dasz radę to posadź na miejsce właściwe a jak nie to zadołuj a wiosną przesadzisz. Poczytaj forum - nie ty jedna dostałaś teraz róże więc spokojnie ![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Alicja
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2220
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Folia bąbelkowa jest dobra do przesyłek nie zalega długo na mrozie natomiast folia ogólnie nie chroni przed mrozem a jeszcze wzmaga dużo lepszy jest gruby papier albo włóknina a co myślicie o okryciu włókniną czarną tą co się daje na ziemię wokół iglaków np.ja zamierzam okryć moje pnące przy pergoli w tamtym roku były okryte tą jasną cienką ale trudno potem odplątać z kolców ta gruba się tak nie czepia. ![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
- ninkas
- 200p
- Posty: 345
- Od: 23 sty 2011, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Jak przygrzeje słońce w czarną włókninę to zniszczy róże.
Alicja
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Żadnych roślin nie okrywa się czarną włókniną , !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
duduś
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 16 sie 2012, o 11:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Dlaczego pod róże nie można uformować kopca z kory tylko ma być to ziemi?
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Też kupiłam dwie róże z gołym korzeniem , jak je posadzę to jak wysoko mam je obsypać i czym ,a może jeszcze przykryć ? Pan ze szkółki proponował wysyłkę na wiosnę . Wczoraj wieczorem było minus 7 . Pozdrawiam Beata
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
A dzisiaj mamy na plusie z tymże pada deszcz. Także nie utrafisz. Wiele już było na ten temat w sekcji różanej dotyczącej chociażby samego sadzenia .Na wiosnę czy na jesień ile ludzi tyle zdań. Osobiście powiem tak, że ja biorę i sadzę na jesień więcej, bo jest taniej i większy jest wybór, ale jak posadzisz na wiosnę to nie ma praktycznie obawy i powinny się przyjąć w 100 % , zakwitnie i będzie silniejsza róża na przyszłą zimę 2014/2015 rok. Róże natomiast sadzone jesienią potrafią dłużej się zbierać na wiosnę, uboższe są bo coś tam podmarzło itp itd.
Nie wystartuje z kwitnieniem posadzona na jesieni prędzej od tej posadzonej na wiosnę.
Nie wystartuje z kwitnieniem posadzona na jesieni prędzej od tej posadzonej na wiosnę.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- LilaRose
- 200p
- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
A kto powiedział, że kopczyk nie może być z kory? Ja robię takie kopczyki od lat i widzę same plusy dodatnie, ujemnych minusów brak ![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
Pozdrawiam- Liliana
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Jest - cena
mi tak potrzeba by było z 10 ton ![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
U nas w lesie jest dużo chorych sosen i kora przeważnie leży pod tymi drzewami .W tym roku nazbierałam 8 worów, gorzej było z jej rozdrobnieniem . Musiałam kupić rozdrabniarkę do gałęzi.Po rozdrobnieniu ,kora jest super ,nie to co ze sklepu.
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Dlaczego ziemia jest lepsza od kory ?
Bo jest lepszym izolatorem termicznym.
Minusem kory który można przywlec sobie szczególnie z lasu są mało pożądane w ogrodzie grzyby. Zdaje się że opieńki nie są zbyt przyjazne dla ogrodowych drzew i krzewów. Później może być kłopot z pozbyciem się ich.
Oczywiście dużo zależy od strefy w jakiej się mieszka, no i naturalnie od przebiegu zimy. Użycie kory jest jednak lepszym zabezpieczeniem, niż nie użycie niczego, do tego obsypywanie korą jest mniej męczące fizycznie niż ziemią.
Bo jest lepszym izolatorem termicznym.
Minusem kory który można przywlec sobie szczególnie z lasu są mało pożądane w ogrodzie grzyby. Zdaje się że opieńki nie są zbyt przyjazne dla ogrodowych drzew i krzewów. Później może być kłopot z pozbyciem się ich.
Oczywiście dużo zależy od strefy w jakiej się mieszka, no i naturalnie od przebiegu zimy. Użycie kory jest jednak lepszym zabezpieczeniem, niż nie użycie niczego, do tego obsypywanie korą jest mniej męczące fizycznie niż ziemią.