Zabezpieczanie drzewek owocowych na zimę
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Moim zdaniem mróz do - 10 °C nie powinien zaszkodzić drzewkom.
Trzeba chyba dać czas na przygotowanie sie do zimy , w dzień mamy jednak dodatnie temperatury , w nocy nie spada poniżej -5°C moim zdaniem troszke za wczesnie na ocieplanie na moich jabłonkach i różach sa jeszcze liście.
Trzeba chyba dać czas na przygotowanie sie do zimy , w dzień mamy jednak dodatnie temperatury , w nocy nie spada poniżej -5°C moim zdaniem troszke za wczesnie na ocieplanie na moich jabłonkach i różach sa jeszcze liście.
Mąż Ani
- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Gdzieś czytałem, że najlepiej ocieplić drzewka dopiero po jakiś 1-2 tyg, po pierwszych przymrozkach. By drzewka się zdążyły troszeczkę zahartować. Ja na razie również nie okrywam moich drzewek, mimo ze są dosyć małe. Dopiero po jakimś tygodniu, planuję okrycie agrowłókniną
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Podzielam opinie moich przedmówców. Niech te drzewka trochę się zahartują. Takie temperatury jak obecnie występują, zdarzają się nawet w ciepłym klimacie gdzie rosną np. cytrusy. Dopiero pod koniec roku, kiedy już nie będzie takich wahań temperatury można pomyśleć o zabezpieczeniu kopczykami z ziemi lub jakimś oddychającym materiałem, tekturą falistą. słomą, w ostateczności agrowłókniną. Nie należy popadać w skrajność, bo takie wydelikacone rośliny padną przy lada niesprzyjających warunkach. Może nie powinnam się wypowiadać, bo mieszkam w strefie o najlżejszych zimach i nigdy nie zabezpieczałam roślin, poza kopczykami. Strat mrozowych oprócz tachycarpusa fortunei nie zanotowałam.
ania1590
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Dla spokojnego sumienia ociepliłem i okopczykowałem dzisiaj azalię i magnolię, rododendrona okryłem igliwiem.,okopczykowałem młody winogron.
Mąż Ani
- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Zima a młode drzewka owocowe
No mnie też kusiło żeby drzewka już ocieplać, ale będę dla nich trochę surowy i niech je troszkę przemrozi
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Zima a młode drzewka owocowe
No to ja tez sie wstrzymuję z okrywaniem, bo argument o hartowaniu wstępnym mnie przekonuje
-
- 500p
- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Zima a młode drzewka owocowe
A czym wy okrywacie,że temperatura wewnątrz otuliny jest wyższa niż na zewnątrz i to przeszkodzi w przygotowaniu do spoczynku drzewka? Otulina chroni przed mroźnymi wiatrami w zimie gdzie temp. oddziaływania na drzewko może być nizsza.
p.s. Poza tym mieliśmy już temperatury poniżej zera w listopadzie ,a teraz oscylują wokół zera.Dzisiaj w nocy u mnie było -4st.
To chyba wystarcza by komórki drzewek były odpowiedni przygotowane do zimy.
p.s. Poza tym mieliśmy już temperatury poniżej zera w listopadzie ,a teraz oscylują wokół zera.Dzisiaj w nocy u mnie było -4st.
To chyba wystarcza by komórki drzewek były odpowiedni przygotowane do zimy.
- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Owszem że osłaniają przed wiatrem, ale wiatrem mroźnym i suchym. A jak na razie to nie było wcale tak sucho. I temp. wewnątrz agrowłókniny nie jest aż tak sporo wyższa od tej na zewnątrz, także spokojnie, nie zakwitną pod nią żadne drzewka
A co sposobów okrywania to słyszałem różne metody: wspomniane okrywanie agrowłókniną, chochołowanie słomą, owijanie folą (czego niezbyt polecam), i dzisiaj słyszałem o okładaniu gąbką na młode drzewka (nie sprawdzałem). Co do słomy to słyszałem że lubi pleśnieć i zadomawiają się w niej gryzonie (nie wiem ile w tym prawdy...) Nie mamy u nas Syberyjskich zim, więc jeśli drzewka pobędą tydzień czy dwa na takiej temp. to nic im się nie powinno stać
Poza tym, jeśli każde młode drzewko trzeba byłoby okrywać na zimę, to nie mielibyśmy wcale lasów. A tym bardziej sadów naszych dziadków, którzy wątpię by czymkolwiek okrywali swoje rośliny. No może oprócz bielenia wapnem.
Ja osobiście zamierzam okryć je w czwartek, i niech sobie odpoczywają do wiosny
A co sposobów okrywania to słyszałem różne metody: wspomniane okrywanie agrowłókniną, chochołowanie słomą, owijanie folą (czego niezbyt polecam), i dzisiaj słyszałem o okładaniu gąbką na młode drzewka (nie sprawdzałem). Co do słomy to słyszałem że lubi pleśnieć i zadomawiają się w niej gryzonie (nie wiem ile w tym prawdy...) Nie mamy u nas Syberyjskich zim, więc jeśli drzewka pobędą tydzień czy dwa na takiej temp. to nic im się nie powinno stać
Poza tym, jeśli każde młode drzewko trzeba byłoby okrywać na zimę, to nie mielibyśmy wcale lasów. A tym bardziej sadów naszych dziadków, którzy wątpię by czymkolwiek okrywali swoje rośliny. No może oprócz bielenia wapnem.
Ja osobiście zamierzam okryć je w czwartek, i niech sobie odpoczywają do wiosny
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
-
- 500p
- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Dobre Z jednej strona krytyka mojego okrywania ,a z drugiej leci pan jutro okrywać
1. Co ma wspólnego wytrzymałość na mróz drzew w lesie z tymi w ogrodzie?
2.Dziadkowie uprawiali drzewka owocowe bardziej wytrzymałe ,ale mniej szlachetne i odporne.
3.Sadownicy uprawiają swoją profesję na terenach odpowiednich ,a nie np . w górach,więc porównanie takie sobie
4.Sadownicy robią nasadzenia w setkach i tysiącach sztuk,my pojedyncze egzemplarze.Wymrożenie u nich stanowi jakiś procent, u nas 50%,albo 100%. Dlatego bardziej musimy dbać o nie,jeśli nie chcemy zaczynać od zera.Tym bardziej ,że chcemy uprawiać odmiany nie towarowe i bardziej odporne ,a wykwintne i niekiedy trudne w uprawie ,na co nie decyduja się sadownicy.
1. Co ma wspólnego wytrzymałość na mróz drzew w lesie z tymi w ogrodzie?
2.Dziadkowie uprawiali drzewka owocowe bardziej wytrzymałe ,ale mniej szlachetne i odporne.
3.Sadownicy uprawiają swoją profesję na terenach odpowiednich ,a nie np . w górach,więc porównanie takie sobie
4.Sadownicy robią nasadzenia w setkach i tysiącach sztuk,my pojedyncze egzemplarze.Wymrożenie u nich stanowi jakiś procent, u nas 50%,albo 100%. Dlatego bardziej musimy dbać o nie,jeśli nie chcemy zaczynać od zera.Tym bardziej ,że chcemy uprawiać odmiany nie towarowe i bardziej odporne ,a wykwintne i niekiedy trudne w uprawie ,na co nie decyduja się sadownicy.
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Musimy pamiętać że wraz ze zbliżaniem się zimy również rośliny sadownicze spowalniają zachodzące w nich procesy życiowe i przygotowują się "biochemicznie", hartują do przetrwania nawet silnych mrozów. W apogeum zahartowania się komórek tych roślin woda - dzięki obniżeniu przez biochemię drzewa punktu jej zamarzania - nie przekształca się w lód nawet przy temperaturze minus 38 °C, czyli w polskich warunkach praktycznie nigdy. Nasze przedzimowe prace w sadzie mają wspomagać drzewa w przejściu przez okres zimowy w jak najlepszej formie.Zabezpieczanie drzew niedostatecznie odpornych na niskie temperatury powinno odbywać się po okresie zahartowania się drzew, czyli po co najmniej kilku dniach z utrzymującą się średnią temperaturą 5-7 °C
- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Dziękuję janhel41 za wypowiedź, która mnie w pewnym stopniu wyręczyła
Cewe nie krytykuję twojego okrywania , tylko chodziło mi o to żeby drzewka troszkę pobyły w zimnie by zdążyły się zahartować i przygotować odpowiednio do zimowania. Co do mojego okrywania, napisałem że idę je okrywać w czwartek, lecz widząc dzisiejsze prognozy z temp. 3°C, to zwątpiłem. Zima w tym roku wydaje się łagodna i mam nadzieję że taka będzie. Gdy u mnie rano będę widział przez kilka dni że jest siwo na zewnątrz, a temp. będzie w okolicy 0°C. Dopiero wtedy przystąpię do okrywania. Także u mnie okrywanie drzewek nie ma stałego terminu. Zamierzam okrywać je przez pierwsze 1-2 lata, a później będą musiały sobie radzić same.
Pozdrawiam
Cewe nie krytykuję twojego okrywania , tylko chodziło mi o to żeby drzewka troszkę pobyły w zimnie by zdążyły się zahartować i przygotować odpowiednio do zimowania. Co do mojego okrywania, napisałem że idę je okrywać w czwartek, lecz widząc dzisiejsze prognozy z temp. 3°C, to zwątpiłem. Zima w tym roku wydaje się łagodna i mam nadzieję że taka będzie. Gdy u mnie rano będę widział przez kilka dni że jest siwo na zewnątrz, a temp. będzie w okolicy 0°C. Dopiero wtedy przystąpię do okrywania. Także u mnie okrywanie drzewek nie ma stałego terminu. Zamierzam okrywać je przez pierwsze 1-2 lata, a później będą musiały sobie radzić same.
Pozdrawiam
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Zima (taka mroźna) bedzie dopiero w styczniu i lutym
- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Zima a młode drzewka owocowe
No to nie jest źle, ale jakąś godzinę temu czytałem o huraganowych wiatrach nadchodzących ze strony północnej. Podobno ma przynieść również zmianę pogody na zimniejszą. Jeśli ktoś mieszka w północnej części kraju, zachęcałbym jednak do zabezpieczenia drzewek, jak i innym na wszelki wypadek.
Tu są dane: http://lowcyburz.pl/2013/12/04/zle-prog ... a-wichura/
Tu są dane: http://lowcyburz.pl/2013/12/04/zle-prog ... a-wichura/
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.