Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. 2013 rok.

[magry]

Ale takie urządzenie to już zabytek a wróbelki nie wiedzą o tym i na wszystko z góry robią.Nie szkoda ?

[e-babcia]

Szykowny karmnik salony mają twoi goście

[ARABELLA]

Iguś prowizoryczny karmnik,ale jaki pomysłowy Przy okazji jedzonka wróble nauczą sie szyć na maszynie

[Monika-Sz]

Przy takim pięknym stole to i ja bym posiłek zjadła:)
Ja mimo braku śniegu wczoraj sypnęłam pierwszą porcję ziaren- sikorki i wróble już zaglądały w puste karmniki, to uznałam, że cos podrzucę. Chyba brak prac w ogrodzie daje nam w kość- też wróciłam do zdjęciowych wspomnień karmnikowych:), a wczoraj zamówiłam smakołyki przez internet, i mimo że nie czekam na śnieg zbytnio, to jestem w razie czego przygotowana i bojowo nastawiona na solidne karmienie:)
Twój karmnik niezwykle stylowy!! Moja Babcia miała taką maszynę do szycia- hmm, gdzie są nogi..?

[akl62]

Ida, a te grubodzioby, bażanty i kuropatwy z poprzednich lat ?

[iga23]

Aniu, na razie nie ma, one były jak napadało dużo śniegu, pewnie na razie sobie radzą.

Moniko, moja maszyna z przed wojny, mama na niej szyła, ja ją dostałam jak pamiątkę. Ja też kupiłam słonecznik w necie , dużo taniej i jest pod ręką.

Lucynko, Piotruś to pomysłowy Dobromił.

Witaj Jadziu.

Janku, szkoda to jak krowa wejdzie w zboże, Sprzęty to nie muzeum, mają być używane.

Elu, wszyscy narzekają , że nie ma wróbli, mam wrażenie, że z całej Polski do mnie przyleciały. Pomęczę Was fotkami do wiosny.

Karolinko, miło, że wpadłaś, jest tyle ogrodów, że nie sposób wszystkich ogądać.

Zapraszam na zimowe opowieści.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 50&start=0