Nowości warzywne i owocowe,nieznane i mało znane
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4073
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Marchewka pomarańczowa została uzyskana około XVI wieku drogą krzyżówek (GMO jeszcze wtedy nie było ), natomiast właśnie te inne kolorowe są bardziej naturalne. Przeczytajcie sobie ten ciekawy artykuł: http://www.mowimyjak.pl/dom/rosliny-i-o ... 49506.html
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Jak już Wam te kolorowe urosną - to pamiętajcie, żeby fioletowej nie dodawać do jasnych zup jak rosół, ogórkowa, kalafiorowa itd, bo Wam niezły denaturat wyjdzie
Mówię to z własnego doświadczenia
Mówię to z własnego doświadczenia
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Potwierdzam to co napisała Agulka smak zupy ok. ale widok tego rosołu nie nastraja do jedzenia.
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Ciekawe zestawienie kolorystyczne a jak wiadomo człowiek je też oczami.
-
- 500p
- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Powiedzcie proszę jak to jest z smakiem kolorowych marchwi? Różni się w jakiekolwiek sposób od tradycyjnej marchwi?
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Smak marchewek kolorowych jest podobny jak pomarańczowych, są tylko mniej słodkie. Ja bardzo lubię odmianę żółtą Jaune du Doubs, bo jest dużo większa i dużo bardziej odporna od pomarańczowej.
-
- 500p
- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Chętnie spróbuje kolorowych marchewek muszę tylko zdobyć nasiona do wiosny. Czasu sporo także nie powinno być problemu:)
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Nasiona purpurowej marchwi bywają w ogrodniczych.
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Purpurową kupiłem w zwyczajnym sklepie ogrodniczym.
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Po świętach trzeba zajrzeć do sklepu z nasionami i zorientować się co tam mają ....ciekawe czy ja spotkam purpurową marchewkę tak szybko
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6331
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Mam do oddania 6 szt nasion Melona Woskowego inaczej BENINKAZA. Uprawia się go w naszym klimacie pod osłonami.
Może komuś się przyda?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... y#p3463536
Może komuś się przyda?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... y#p3463536
-
- 200p
- Posty: 222
- Od: 27 sty 2009, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
NIE POLECAM KIWANO.
Wysiałam w tym roku, zgodnie z zaleceniami rozsadę. Wysadziłam o czasie, na początku tylko podlewałam, a potem radziło sobie, całkowicie, samo. Rozrosło się dużo bardziej niż ogórki i wytworzyło sporo, wielkich owoców. Długo było niedojrzałe, a potem szybko zaczęło żółknąć/dojrzewać. Wcześniej się naczytałam, że to taki bardziej owoc niż warzywo, że zapach banana a smak kiwi, no i byłam zachęcona. Gdy się swojego doczekałam, rozczarowanie jak stąd do Honolulu. Jadłam i mniej dojrzałe (takie też można) i dojrzałe. Obierać tego się nie da, bo kolce, trzeba jeść łyżką,ale tego się nie czepiam. Jakiś delikatny zapach banana ja czułam, ale co po zapachu, jak smak nie bardzo. Ani razu nie poczułam nawet posmaku kiwi, jedynie smak jak u zwykłego ogórka. W środku wygląda jak przerośnięty, pestkowy ogóras. Zjadłam ze 2, kilka trzymam ot tak, bo wcześniej zerwałam i szkoda wywalić, a reszta zmarniała na polu, niezerwana.
Polecam tylko dla tych:
-którzy je znają i lubią
-mają dużo miejsca i koniecznie chcą spróbować jak smakuje
-uprawiają je dla ozdoby
Wysiałam w tym roku, zgodnie z zaleceniami rozsadę. Wysadziłam o czasie, na początku tylko podlewałam, a potem radziło sobie, całkowicie, samo. Rozrosło się dużo bardziej niż ogórki i wytworzyło sporo, wielkich owoców. Długo było niedojrzałe, a potem szybko zaczęło żółknąć/dojrzewać. Wcześniej się naczytałam, że to taki bardziej owoc niż warzywo, że zapach banana a smak kiwi, no i byłam zachęcona. Gdy się swojego doczekałam, rozczarowanie jak stąd do Honolulu. Jadłam i mniej dojrzałe (takie też można) i dojrzałe. Obierać tego się nie da, bo kolce, trzeba jeść łyżką,ale tego się nie czepiam. Jakiś delikatny zapach banana ja czułam, ale co po zapachu, jak smak nie bardzo. Ani razu nie poczułam nawet posmaku kiwi, jedynie smak jak u zwykłego ogórka. W środku wygląda jak przerośnięty, pestkowy ogóras. Zjadłam ze 2, kilka trzymam ot tak, bo wcześniej zerwałam i szkoda wywalić, a reszta zmarniała na polu, niezerwana.
Polecam tylko dla tych:
-którzy je znają i lubią
-mają dużo miejsca i koniecznie chcą spróbować jak smakuje
-uprawiają je dla ozdoby
Moje ozdobne z liści i kwitnące:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 27#1012027
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 27#1012027