Winorośle i winogrona cz. 3
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Dobra sadzonka to taka z ok. 30 cm łozy, dobrze ukorzeniona w dolnej części, nieprzesuszona. Takich sadzonek nie sadzimy do doniczek tylko bezpośrednio do gruntu. Jak warunki pozwalają to kopcujemy i wiosną o gruntu.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Ale jak warunki nie pozwalają to w donice , ja mam ok 7- litrowe, a wiosną do gruntu jak ziemia się nagrzeje
per aspera ad astra
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Do zakopcowania warunki są jeszcze dobre. Przechowywanie w doniczce nic nie daje, przy przesadzaniu ziemia odpadnie od korzeni, a jak już zdążą się jej złapać to młode korzonki w większości się połamią.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Też tak kiedyś myślałem ale teraz nieco weryfikuję pogląd na ten temat. Problem z długa łozą pojawia się już na wstępnym etapie ukorzeniania. Taka długa łoza jest o wiele bardziej podatna na wysychanie, niż np łoza o 10 cm krótsza. Również droga substancji pokarmowych od młodych korzeni do najwyższego pąka jest dłuższa. Zmierzam do tego, że w tak długich sadzonkach zdarzają się przypadki częściowej martwicy drewna w skutek przesuszenia. Taka sadzonka często wygląda zewnetrznie na zdrową, ale po wykonaniu przekroju wyraźnie widać częściową martwicę. Osobiście uważam że sadzonka 15-20 cm w zupełności jest wystarczająca. Można ją posadzić w lekkim zagłębieniu, co ułatwi kopczykowanie na zimę. Natomiast na wiosnę odkryta do przyrostu ma lepiej dogrzane przez promienie słoneczne, korzenie. Wpierwszyn roku po posadzeniu, jesienią zagłębienie już spokojnie likwidujemy.pomidormen pisze:Dobra sadzonka to taka z ok. 30 cm łozy, dobrze ukorzeniona w dolnej części, nieprzesuszona. Takich sadzonek nie sadzimy do doniczek tylko bezpośrednio do gruntu. Jak warunki pozwalają to kopcujemy i wiosną o gruntu.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Piotrze 100/100
Tak zakopuję - sadzę winorośle, kopie głębszy dół od długości sadzonki ok 25 cm (sztych) rydla. Leje pełen dół wody i po wsiąknięciu :
Na spód kompost mały kopczyk z dobrej ziemi a na nim rozkładam korzenie skośnie w dół tak aby ostatnie (najwyższe) oczko było równo z powierzchnią czekam aż słonko zajdzie i na wieczór po nagrzaniu zasypuję dobrą ziemia ok 5 cm niżej, zostaje niecka i podlewam obficie,poziom niecki opada, dosypuje suchej ziemi 5 cm poniżej poziomu i już nigdy nie podlewam .Korzeń podąży za wodą w głąb, niech szuka wody głęboko.
Aha, sadzę na początku czerwca, jak jest duży upał to okrywam folią dołek przed parowaniem, i jeszcze oczko ustawiam od strony północnej a patyk pochylam w te stronę - wzdłuż szpaleru aby łatwiej się łozę kładło na ziemi zimą.
To tylko pozornie zagmatwane
Tak zakopuję - sadzę winorośle, kopie głębszy dół od długości sadzonki ok 25 cm (sztych) rydla. Leje pełen dół wody i po wsiąknięciu :
Na spód kompost mały kopczyk z dobrej ziemi a na nim rozkładam korzenie skośnie w dół tak aby ostatnie (najwyższe) oczko było równo z powierzchnią czekam aż słonko zajdzie i na wieczór po nagrzaniu zasypuję dobrą ziemia ok 5 cm niżej, zostaje niecka i podlewam obficie,poziom niecki opada, dosypuje suchej ziemi 5 cm poniżej poziomu i już nigdy nie podlewam .Korzeń podąży za wodą w głąb, niech szuka wody głęboko.
Aha, sadzę na początku czerwca, jak jest duży upał to okrywam folią dołek przed parowaniem, i jeszcze oczko ustawiam od strony północnej a patyk pochylam w te stronę - wzdłuż szpaleru aby łatwiej się łozę kładło na ziemi zimą.
To tylko pozornie zagmatwane
per aspera ad astra
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 29 sty 2013, o 21:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Spokojnie jeszcze można sadzić sadzonki winorośli o tej porze.W większości miejscach ziemia nie jest jeszcze zamarznięta ,a jeśli nawet to tylko wierzchnia warstwa ,którą można bez problemu szpadlem przebić.
Ja osobiście poprzednią sobotę posadziłem parę sadzonek winorośli,a jeszcze parę sadzonek muszę posadzić.
Ja osobiście poprzednią sobotę posadziłem parę sadzonek winorośli,a jeszcze parę sadzonek muszę posadzić.
Pozdrawiam Adam
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Ja też nie jestem zwolennikiem długich sadzonek choć trochę z innego powodu.Długie sadzonki są bardziej przydatne na lekkie ziemie które głębiej przemarzają. Większe spadki temperatury w rejonie korzeni winorośli mogą skutkować ich przemarzaniem i dlatego na takich glebach zaleca się głębsze sadzenie .U mnie na ciężkiej,gliniastej ziemi takie sadzenie niezbyt się sprawdza.Tak się składa że w tym roku przesadzałem trochę krzewów w różnym wieku.Z tego co zauważyłem to korzenie w głębszych,zimniejszych warstwach ziemi nie za bardzo chcą się u mnie rozwijać.Krzew z biegiem czasu przenosi je w wyżej położone warstwy gleby.Może gdybym usuwał korzenie podpowierzchniowe to zmusiłbym do rozwoju te niżej położone.Nie wiem... w chwili obecnej nie zamierzam tego robić.Nie ma takiej potrzeby.Jak do tej pory nie miałem problemu z przemarzaniem systemu korzeniowego.kapitan pisze: Też tak kiedyś myślałem ale teraz nieco weryfikuję pogląd na ten temat.
Oczywiście długą sadzonkę zawsze można posadzić płycej,albo ukośnie.Ja jednak wolę te góra 20 cm sadzonki.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2142
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Wczoraj przesadziłem do szpaleru tegoroczne sadzonki Traminera i Rieslinga pobrane jako sztobry zeszłą, późną jesienią. Robaki grasują płytko w ziemi, a na krzewach pajęcze nici, zatem zimy póki co nie widać. To dobrze, bo niektóre sadzonki czekają na przesadzenie, jak kolejne Chrupki ( Wiessgutedel ) czy Heunisch Weiss. Sztobry z niektórych tegorocznych krzewów pobiorę przed mrozami.
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
U mnie jest do 30 cm gleby uprawnej a pod nią glina. Sadząc winorośle kopię głębsze dołki i wypełniam je glebą z warstwy powierzchniowej. Cel tych operacji to spowodowanie głębszego korzenienia się winorośli. Ale czy to skutkuje i jak masa korzeni wchodzi w głębsze warstwy to niestety nie wiem.
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
czy torf odkwaszony jest dobry dla winorośli ?
jak przygotowac glebę?
jak przygotowac glebę?
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
U mnie warunki glebowe są podobne.To dobrze że dajesz górną, żyźniejszą część ziemi pod korzeń.To podstawowa zasada przy sadzeniu nie tylko winorośli.Ja dodatkowo zaprawiałem dołki obornikiem.Efekt jest taki jak napisałem w poprzednim poście.Mimo iż stworzyłem dobre warunki do rozwoju korzeni w głębszych warstwach ziemi to one nie za bardzo mają ochotę się tam rozwijać. Szybko zostają dominowane przez korzenie podpowierzchniowe.pomidormen pisze:U mnie jest do 30 cm gleby uprawnej a pod nią glina. Sadząc winorośle kopię głębsze dołki i wypełniam je glebą z warstwy powierzchniowej. Cel tych operacji to spowodowanie głębszego korzenienia się winorośli.
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Z przemarzaniem gruntu jest jednak inaczej. To grunty ilasto-gliniaste przemarzają dużo głębiej niż lekkie, piaszczyste. Przetrenowałem to na własnej skórze, jak miałem do posadowienia w zimę, dwa zbiorniki na głębokość około trzech metrów. Co prawda były od siebie oddalone o około 200 m, ale w gruncie gliniastym wykuwaliśmy grunt do 1.80 m, natomiast w gruncie piaszczystym zamarznięta warstwa nie była grubsza niż l.0 m. Natomiast grunty gliniaste, na wiosnę, zdecydowanie się szybciej nagrzewają. Ma to jakiś wpływ na rozwój korzeni. Ale prawdopodobnie poziom wody gruntowej jest najbardziej odpowiedzialny za miejsce rozwoju korzeni winorośli. Pozdrawiam.andrew54 pisze:Długie sadzonki są bardziej przydatne na lekkie ziemie które głębiej przemarzają