"Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
To mammillarki tak potrafią kwitnąć
A ja mam pytanko czy ma ktoś może Rebutia narvaecensis albo wie gdzie może mają jej nasiona na sprzedaż ? Poniżej link do zdjęć jej kwiatów
https://www.google.pl/search?q=rebutia+ ... 00&bih=755
A ja mam pytanko czy ma ktoś może Rebutia narvaecensis albo wie gdzie może mają jej nasiona na sprzedaż ? Poniżej link do zdjęć jej kwiatów
https://www.google.pl/search?q=rebutia+ ... 00&bih=755
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Przemo,trafiłeś w sedno,ta Rebutia jest boska
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- ROBERTOBORO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1927
- Od: 13 lis 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stryków
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
ja mam ale malutkieprzemo1413 pisze:To mammillarki tak potrafią kwitnąć
A ja mam pytanko czy ma ktoś może Rebutia narvaecensis albo wie gdzie może mają jej nasiona na sprzedaż ? Poniżej link do zdjęć jej kwiatów
https://www.google.pl/search?q=rebutia+ ... 00&bih=755
- popiolek69
- 500p
- Posty: 802
- Od: 22 paź 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin, Trawniki
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Są też u Berchta nasiona
Pozdrawiam Konrad
Popiolek69 kilka moich maluchów
Popiolek69 kilka moich maluchów
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
A będzie ktoś może jeszcze u niego zamawiał ? Bo w sumie to jedyna pozycja którą bym jeszcze nabył bo wysiewy na ten rok to mam już praktycznie skompletowane ...
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Czego jesteś nie zadowolony ,to jest przepiękna rebucjowata roślinka,ja ją chętnie odkupie
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Pisałem do tego użytkownika z tego portalu aukcyjnego Aktualnie ma kaktusy na zimowisku i kazał się przypomnieć w maju
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Echinopsis subdenudata? Nieco skorkowaciała ta roślinka... Niemniej świetne rękodzieło!
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Dostałem kilka marketowych kaktusów. Siedzą w standardowym kokosowym podłożu. Jeden siedzi w piachu. W każdym razie mają sucho, korzenie wyglądają na zdrowe i wypełniają doniczkę. Wiem, że tak czy inaczej będę je musiał przesadzić, ale wolałbym to zrobić na wiosnę. Czy mogę rośliny przetrzymać w tym standardowym podłożu i bez podlewania (mam zamiar je tylko spryskiwać co jakiś czas) do wiosny? Wydaje mi się, że tak, ale wolę zapytać
pzdr, andrzej
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Wszystko ok, tylko po co je chcesz spryskiwać?
Jeżeli to marketowce to zapewne mają już taką wielkość że kilka miesięcy wytrzymają bez podlewania i spryskiwania.
Postawić na widne, chłodne okno i zapomnieć do marca.
I może zadam jeszcze jedno pytanie: czy na pewno wszystkie twoje kaktusy to prawdziwe kaktusy? Bo różnie z tym bywa.
Najlepiej wrzuć jakieś zdjęcie.
Jeżeli to marketowce to zapewne mają już taką wielkość że kilka miesięcy wytrzymają bez podlewania i spryskiwania.
Postawić na widne, chłodne okno i zapomnieć do marca.
I może zadam jeszcze jedno pytanie: czy na pewno wszystkie twoje kaktusy to prawdziwe kaktusy? Bo różnie z tym bywa.
Najlepiej wrzuć jakieś zdjęcie.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Po co pryskać? Pomyślałem, że skoro w markecie były podlewane co parę dni to jeśli je zostawię do wiosny to przejdą jakiś szok. Tym bardziej, że jednocześnie trafią z ciemnego i ciepłego sklepu na słoneczny i zimny parapet.
Zdjęcie tych wyprzedażowych marketowców (ten kolumnowy miał nawet przyklejone gorącym klejem słomiane kwiaty, a przy odklejaniu stracił jedynie dwie areole więc operacja się udała):
Zdjęcie tych wyprzedażowych marketowców (ten kolumnowy miał nawet przyklejone gorącym klejem słomiane kwiaty, a przy odklejaniu stracił jedynie dwie areole więc operacja się udała):
pzdr, andrzej