Moje spełnione marzenie - ogród zimowy!!! cz.2.
- _LeNa_
- 500p
- Posty: 805
- Od: 24 maja 2012, o 19:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje spełnione marzenie - ogród zimowy!!! cz.2.
I ja przydreptałam
Basiu gratuluję drugiej części i już nie mogę doczekać się zdjęć z Twojego zaczarowanego ogrodu zimowego
Basiu gratuluję drugiej części i już nie mogę doczekać się zdjęć z Twojego zaczarowanego ogrodu zimowego
- Krzysia
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 824
- Od: 3 lip 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje spełnione marzenie - ogród zimowy!!! cz.2.
To i ja się melduję aby nie przegapić takich wspaniałości
- baasik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2472
- Od: 29 sie 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań i nie tylko :)
Re: Moje spełnione marzenie - ogród zimowy!!! cz.2.
Kochani
bardzo serdecznie wszystkich witam w nowej części i cieszę się, że nadal ze mną jesteście.
Proszę Was o trochę cierpliwości, bo niestety nie obyło się bez strat w moim oz i muszę najpierw ochłonąć, potem posprzątać i jak starczy mi jeszcze sił i ochoty, to wrócę do Was
bardzo serdecznie wszystkich witam w nowej części i cieszę się, że nadal ze mną jesteście.
Proszę Was o trochę cierpliwości, bo niestety nie obyło się bez strat w moim oz i muszę najpierw ochłonąć, potem posprzątać i jak starczy mi jeszcze sił i ochoty, to wrócę do Was
pozdrawiam ciepło i zielono... Barbara Ogród zimowy cz.1. Ogród zimowy!!! cz.2. - aktualna
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Moje spełnione marzenie - ogród zimowy!!! cz.2.
Co się stało? Jakie straty? Zaniepokoiłaś mnie
Re: Moje spełnione marzenie - ogród zimowy!!! cz.2.
Basiu na spokojnie sobie ogarnij swój oz, a w wolnych chwilach do nas zajrzysz zapewne;)
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Moje spełnione marzenie - ogród zimowy!!! cz.2.
Basiu, to zabrzmiało, jakby coś dużego i nieprzewidzianego się wydarzyło... ....
Mam nadzieję, że to tylko moja wyobraźnia, tak odebrała Twoje słowa.
Uściski cieplutkie ślę
Mam nadzieję, że to tylko moja wyobraźnia, tak odebrała Twoje słowa.
Uściski cieplutkie ślę
Pozdrawiam słonecznie - Baśka
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje spełnione marzenie - ogród zimowy!!! cz.2.
Basiu, mam nadzieję, że straty jednak nie aż tak wielkie.
- baasik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2472
- Od: 29 sie 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań i nie tylko :)
Re: Moje spełnione marzenie - ogród zimowy!!! cz.2.
Raz jeszcze serdecznie witam wszystkich odwiedzających
Troszkę mnie nie było, bo nieźle się podłamałam i
Jeszcze nie całkiem doszłam do siebie po tym co zobaczyłam w moim oz ale opowaiem Wam co się stało.
Najpierw moim oczom ukazała się kupa liści na podłodze i wiele zżółkniętnych na Stephanotisie i bugenwillach. Potem zobaczyłam uschnięty klonik i bananowca w opłakanym stanie. Zaschły też dwie donice z wykopanymi z ogrodu roślinami oraz dwie doniczki z sadzonkami budlei. Sporo liści straciły benjaminy.
Dlaczego tak się stało?
Po pierwsze - inwazja wełnowca!!!
Po drugie - nawaliło ogrzewanie!
Po trzecie - brak wody.
Stefanka musialam obciąć do zera
Bananowiec też do obcięcia
A najgorsze jest to, że wełnowiec pokazuje się na wszystkich pozostałych roślinach - nic tylko palnąć sobie w łeb!
Troszkę mnie nie było, bo nieźle się podłamałam i
Jeszcze nie całkiem doszłam do siebie po tym co zobaczyłam w moim oz ale opowaiem Wam co się stało.
Najpierw moim oczom ukazała się kupa liści na podłodze i wiele zżółkniętnych na Stephanotisie i bugenwillach. Potem zobaczyłam uschnięty klonik i bananowca w opłakanym stanie. Zaschły też dwie donice z wykopanymi z ogrodu roślinami oraz dwie doniczki z sadzonkami budlei. Sporo liści straciły benjaminy.
Dlaczego tak się stało?
Po pierwsze - inwazja wełnowca!!!
Po drugie - nawaliło ogrzewanie!
Po trzecie - brak wody.
Stefanka musialam obciąć do zera
Bananowiec też do obcięcia
A najgorsze jest to, że wełnowiec pokazuje się na wszystkich pozostałych roślinach - nic tylko palnąć sobie w łeb!
pozdrawiam ciepło i zielono... Barbara Ogród zimowy cz.1. Ogród zimowy!!! cz.2. - aktualna
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Moje spełnione marzenie - ogród zimowy!!! cz.2.
Nie daj sie! Mowi sie trudno i walczy sie dalej!
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - ogród zimowy!!! cz.2.
Zdaje się Basiek, że miałaś w tym względzie jakieś przeczucia albo donosy ...myślałam, że o stratach ewentualnych mówisz troszkę na wyrost...a tu łups.
Bananowiec ma wprawdzie podeschnięte liście, ale najmłodszy nie wygląda źle...może zostaw je aż same zaschną, zawsze to trochę chlorofilu w nich "pracuje" na rzecz rośliny.
Na pocieszenie powiem Ci, że w wyniku zbyt dużych różnic dobowych temperatury pożegnałam się z episciami już na początku zimy Choć bardzo podobają mi się te rośliny ze względu na wielobarwność liści, muszę sobie je odpuścić z braku odpowiednich warunków cieplnych.
Głowa do góry! Walcz z dziadem wełnowcem
Bananowiec ma wprawdzie podeschnięte liście, ale najmłodszy nie wygląda źle...może zostaw je aż same zaschną, zawsze to trochę chlorofilu w nich "pracuje" na rzecz rośliny.
Na pocieszenie powiem Ci, że w wyniku zbyt dużych różnic dobowych temperatury pożegnałam się z episciami już na początku zimy Choć bardzo podobają mi się te rośliny ze względu na wielobarwność liści, muszę sobie je odpuścić z braku odpowiednich warunków cieplnych.
Głowa do góry! Walcz z dziadem wełnowcem
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 15 lis 2009, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bartoszyce
Re: Moje spełnione marzenie - ogród zimowy!!! cz.2.
Mi zawsze jest szkoda każdej roślinki, a walka z wełnowcem trudna, ale do wygrania. Dużo cierpliwości. Serdecznie pozdrawiam.
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Moje spełnione marzenie - ogród zimowy!!! cz.2.
Hej!
Trzeba niestety przeglądać przed końcem sezonu rośliny i czasem zapobiegawczo podlać chemią. Ja parę lat wstecz przez wełnowce musiałem pożegnać się z kilkunastoma kaktusami. Nie ma się co przejmować, na wiosnę wszystko ładnie odbije. Trzymam kciuki!
Wesołych!
Trzeba niestety przeglądać przed końcem sezonu rośliny i czasem zapobiegawczo podlać chemią. Ja parę lat wstecz przez wełnowce musiałem pożegnać się z kilkunastoma kaktusami. Nie ma się co przejmować, na wiosnę wszystko ładnie odbije. Trzymam kciuki!
Wesołych!