Marku - nigdy nie widziałem takich larw w swoim rurkach, a murarkami zajmuję się czwarty sezon. Nie ma u mnie również larw Chrysis Ignita
Jedynym pasożytem jaki trapi moje murarki jest Cacoxeus Indagator, ale coroczne wyłuskiwanie kokonów skutecznie go ogranicza do minimalnych ilości.
Miałem też kilka dziwnie wyglądających komórek z malutkimi martwymi muszkami wewnątrz, ale nie udało mi się zidentyfikować winowajcy..
Zbyszku - jak ktoś już tu wcześniej wspominał, w naturze pasożytom jest trudniej zlokalizować i zarazić wszystkie miejsca gniazdowania murarki, w siedliskach które my im przygotowujemy mają ułatwione zadanie. Myślę też, że owady pasożytnicze wystepują w różnym nasileniu w różnych miejscach. A czy takie budowle mają sens.. zdania są podzielone. Ja myślę że tak, będzie co obserwować a resztę pozostawiamy naturze
Pozdrawiam, Maciek.