Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

[suzuno]

Dzisiaj już przeglądałam dział giełda, niestety ostatnie ogłoszenie z sadzonką adenium było z października a w nasiona nie chcę się bawić bo nie ma pewności czy na pewno wykiełkuje a i pora teraz niesprzyjająca

[onectica]

zajrzyj do wiadomości

[msk83]

Moje małe październikowe adenia jakoś ciężko przechodzą zimę, tzn, usychają im lekko listki. Podlewane są tylko doglebowo, żadne opryski. Jak dożyją do pełni słońca wiosną to będzie dobrze. Tylko jeden jak na razie rośnie wyjątkowo lepiej niż pozostałe. Dziwne

[x-L-k]

Moje małe październikowe adenia jakoś ciężko przechodzą zimę, tzn, usychają im lekko listki. Podlewane są tylko doglebowo, żadne opryski. Jak dożyją do pełni słońca wiosną to będzie dobrze. Tylko jeden jak na razie rośnie wyjątkowo lepiej niż pozostałe. Dziwne

U mnie podobnie. Też listeczki lekko podsychają, choć nie wszystkim. Generalnie wydaje mi się, że chowają się zdrowo. Co myślicie?

[msk83]

Bardzo ładne, zdrowo wyglądają oby tak dalej

[kamilaaa]

Witam wszystkich...Jestem tu nowa i mam pytanie. Mojemu 4-letniemu Adenium zgniła i odpadła jedna gałązka...Nie wiem czy jest się czym niepokoić,nie miałam jeszcze takiej sytuacji...z góry dziękuję za odpowiedź

[Jerzyk]

Mieczysław

Nasze socotranum jak zauważyłeś pochodzi chyba od "gorszej" matki bo nawet nie przycinane wytwarza pokrój arabicum, czyli wysoki główny pęd i mniejsze boczne.



Zainspirowany Mietek Twoją wypowiedzią, postanowiłem zmusić dwa socotranum do wytworzenia większej ilości gałązek przez ich przycięcie. Uważam, że jest to najlepszy moment w ich wegetacji, kiedy wytwarzają młodziutkie pędy, więc powinny wypuścić jeszcze więcej gałązek przy braku pędu głównego.



Wygospodarowałem z trudem jeszcze jedno miejsce pod lampą i socotranum już "przyrasta" ....

Tak jak opisywałem wcześniej formę Dwarf uzyskuje się we wczesnym etapie rozwoju rośliny bez użycia azotu a jedynie fosforu i potasu.
Wierzchołek wzrostu mojego adenium wyrósł wysoki właśnie dlatego, że użyłem azot i nie pozostało nic innego jak przyciąć roślinę.
Małe socotranum przycięte 12 grudnia dziś to jest 28 grudnia wygląda tak



Roślina do tej pory wytworzyła i nadal wytwarza na przyciętym pędzie głównym małe pączki przyrostów i licząc starsze pędy jest ich już 12 co w naszym klimacie jest dobrym wynikiem.



Wśród moich roślin mam dwie Thai Arabicum: Ra Chi Nee Pan Dok (RCN)
RCN charakteryzują się tworzeniem dużej ilości wysokich rozgałęzień, dlatego należy rośliny wcześnie przycinać, ze wszystkich arabicum RCN wytwarza najwięcej kwiatów na roślinie i dlatego ten gatunek wśród arabicum jest najwyżej ceniony.
Tak roślina wyglądała jesienią.



Dwa miesiące temu po pierwszym przycięciu



Dzisiaj po małej poprawce, nie wytworzyła pędów w środkowej części dlatego została skrócona.



Mieczysław

Rośliny w boksie spryskuję codziennie dlatego na zdjęciach są mokre, na temat zimowania adenium będę dopiero szukał w necie bo dopiero wróciłem do domu.

[Jerzyk]

Kamilaaa

Musisz pokazać nam swoją roślinę, zrób fotkę i wstaw na forum.

[Akwelan_2009]

Rośliny w boksie spryskuję codziennie dlatego na zdjęciach są mokre, na temat zimowania adenium będę dopiero szukał w necie / ... /

- również i ja spryskuję swoje rośliny, szczególnie te które rosną w hydroponice, właśnie jestem po takiej czynności. Większość moich Adenium raczej "ucina sobie drzemkę" w oczekiwaniu na wiosnę.
Jerzy, stwarzasz swoim roślinom wręcz komfortowe warunki pod względem dostarczania najodpowiedniejszego dla ich wzrostu, widma światła w zakresie niebieskiej i czerwonej jego barwy, długości dnia, jak również odpowiedniej, stosunkowo wysokiej temperatury - w "boksie" stwarzasz im namiastkę mikroklimatu, takiego jak obecnie panuje w ich "rodzinnych" stronach . Bardzo pozytywne efekty takiego traktowania roślin, widać na Twoich fotkach. Moje Adenium zarówno te w hydroponice jak i w "normalnym" podłożu rosną w temperaturze pokojowej 18 - 22 st. C. Jedynym mankamentem jest brak dostatecznej ilości naturalnego światła, ale już za kilka dni Nowy Rok, a zgodnie z przysłowiem, dzień będzie już dłuższy na "barani skok" , a tym samym do wiosny coraz bliżej, co mnie bardzo cieszy. Będę mógł wystawić rośliny na balkon, na bezpośrednie słońce.
Jerzy - również trochę "szperam" po necie w poszukiwaniu ciekawych informacji na temat zimowania i uprawy Adenium w hydroponice. Na rosyjskim forum trafiłem na wypowiedź, wydaje się już zaawansowanego w doświadczenie Forumowicza, który dość szczegółowo wypowiada się na temat uprawy Adenium w hydroponice z tym, że On zaczynał swoje doświadczenia z małymi roślinami. W swoich wpisach - radach, zaleca do podlewania w hydroponice nawóz: "?????? ????" (nie potrafię sobie tego przetłumaczyć) o składzie N:P:K - 12:8,7:14 - plus wiele mikroelementów. Dodatkowo zaleca dodawanie do sporządzonego roztworu jeszcze azotan wapnia, co również podnosi % udział azotu w roztworze do podlewania. Nie mogę doczytać co ma na celu dodatek azotanu wapnia - regulować - stabilizować pH roztworu do podlewania, który ma mieć odczyn lekko kwaśny. Jestem na etapie czytania stron na tym forum, bardzo ciekawe wypowiedzi. Wyprzedzają nas doświadczeniem w takiej uprawie o cztery lata , a to jest bardzo dużo. Mam nadzieję, że doczytam się interesujących mnie detali, dotyczących tej metody uprawy Adenium.
Jedną, bardzo ważną informację odnośnie dawek nawozów po przesadzeniu roślin z "normalnego" podłoża w hydroponikę, już wyczytałem. Pierwsze podlewania należy robić czystą miękką wodą. Przy następnych dostarczaniach dawkach wody, należy bardzo ostrożnie - stopniowo zwiększać dawkę nawozu - od bardzo małych ilości - 1/3 zalecanej. Wydaje się to zalecenie również odpowiednie do świeżo przesadzanych roślin w "normalnym" podłożu. Bardzo dokładnie dzielą się między sobą doświadczeniami w tym temacie.

[kamilaaa]

Z miłą chęcią pokażę swoje adenium:) Ta gałązka była w marnym stanie, zgniła albo uschła - nie wiem,w każdym razie sama odpadła przy kaudexie, tam na szczęście wszystko wydaje się być zdrowe. Miejsce, w którym była gałąź zasypałam ukorzeniaczem. Powinno być widoczne na trzecim zdjęciu (przy kaudexie) Reszta gałęzi wydaje się być zdrowa, kaudex gruby i twardy...

http://imageshack.us/a/img607/878/7c61.jpg
http://imageshack.us/a/img845/255/w8f8.jpg
http://imageshack.us/a/img42/1336/ndi5.jpg

[kamilaaa]

Skoro już wysłałam zdjęcia to od razu dopytam...(o ile przeżyje do wiosny) chciałabym doczekać się kwiatów(nigdy jeszcze nie kwitnął) lepiej przyciąć czy nie? no i oczywiście to też na wiosnę...

[suzuno]

Przedstawiam moje adenia, które dostałam od Jerzyka. Jeszcze raz dziękuję, za taki cudowny prezent urodzinowy
Czy one kwitną tak samo? Czy to ta sama odmiana?

[Jerzyk]

Kamilaaa

Masz bardzo ładną roślinę o grubym, symetrycznym kaudeksie, wygląda na zdrową, myślę, że to nic poważnego, jeżeli kaudeks w miejscu usunięcia gałązki jest twardy to nie masz się czym martwić.
Wiosną przesadź ją do trochę większej doniczki i podnieś o kilka centymetrów, pokażesz nam jej korzenie, które na pewno będą ozdobą rośliny.
Po roślinie widać, że próbowałaś ją rozkrzewić, widoczne są miejsca cięcia gałązek, ale w sumie próba nie powiodła się bo jeżeli po cięciu roślina wytworzyła tylko po jednej gałązce to cięcie nie miało sensu. Przyczyn tego może być kilka, przynajmniej miesiąc przed planowanym zabiegiem trzeba adenium dokarmić zwiększoną dawką fosforu i potasu a mniejszą azotu, może być nawóz Burza kwiatów "Substrala" co wpłynie na lepsze tworzenie rozgałęzień. Przycięcie musi być wykonane w końcu maja lub na początku czerwca, aby roślina miała jak najdłuższy dzień i wysoką temperaturę. Powinna w tym czasie stać na słońcu co sprzyja rozkrzewieniu. Jeżeli któryś z pędów wytworzy tylko jedno oczko to należy przyciąć go jeszcze raz i nastawić gałązkę do słońca.
Ja adenium wiosną bym przyciął w tych miejscach co poprzednio, to opóźniło by kwitnienie o kilka miesięcy, ale jeśli preferujesz kwitnienie to będziesz musiała zrezygnować z cięcia.

Monika
Te rośliny miałem przeznaczyć na próbę skarlenia ale cóż się nie robi dla "prawie sąsiadki". Są to rośliny wyhodowane z nasion ta z lewej to obesum z mixu nasion więc nie wiadomo jaki będzie kolor kwiatów, wiosną najwyższy pęd możesz skrócić, niech się rozkrzewi. Ta roślina z prawej to arabicum, zostawiłem znacznik w doniczce, jeżeli jest na nim litera BK to jest to Black Knight, jeżeli BD to Black Dragon, wiosną również skróć główny wierzchołek o 1/3 długości, roślina zaczęła na dole kaudeksu już się rozkrzewiać.

[kamilaaa]

Dziękuję za radę, myślę, że jednak na wiosnę zdecyduje się na obcięcie gałązek(oby tym razem ładniej wyszło) , zgodnie z radami. Będę też wysyłać zdjęcia

[Jerzyk]

To adenium ma piękną, klasyczną formę młodego jeszcze nie rozgałęzionego arabicum. Pęd główny nie jest tak wybujały jak w innych moich arabicum a to dlatego, że roślina miała wcześniej obcięte korzenie i mimo otrzymania pewnej ilości azotu, najprawdopodobniej zużyła go nie na wzrost, lecz na budowę nowych korzeni.



Świąteczne klimaty...



Roślina w zeszłym roku wytwarzała mocno zagęszczone liście i teraz ma możliwość w tych miejscach utworzenia większej ilości gałązek. Zaczęła już jesienią tworzyć nowe, młode pędy i mimo, że w tej chwili jest w okresie wypoczynku to wczesną wiosną dostanie sam fosfór i potas PK 13-14 i zacznie wegetację polegającą głównie na krzewieniu się.



Moje pętelkowe drzewko po uformowaniu



W tej chwili tworzy młode przyrosty głównie na końcach wygiętych gałęzi i mocno już zieleni się. Musi jednak dalej być odrutowaną bo tak duże zgięcia pędów same nie utrzymają formy.