Krzewy owocowe,agrest,porzeczki in. Rozmnażanie,podkladki, ,sztorby
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: AGREST, PORZECZKI - NASIONA!!!
Spoon, nie chodzi tylko o to, że nie można brać sadzonek do samolotu - w różnych krajach są różne obostrzenia przy wwożeniu roślin. Czasem trzeba mieć certyfikat fitosanitarny.
A w razie problemów udowadniaj, że wysyłałeś zwykłe popularne rośliny ogrodowe, a nie choronione lub zakazane gatunki...
A w razie problemów udowadniaj, że wysyłałeś zwykłe popularne rośliny ogrodowe, a nie choronione lub zakazane gatunki...
Zielonym do góry!!!
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 13 lis 2013, o 15:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Agrest,porzeczki - nasiona !!!
dziekuje bardzo za wszystkie odpowiedzi, oczywistym jest ze nie mozna przewozic roslinek, ani sadzonek. w ogole nic co pochodzi ze swiata fauny i flory! nawet ciezko jest z nasionami, ale z tym jakos sobie poradze
chyba faktycznie jedynym wyjsciem byloby podeslanie sobie paczki tylko z galazkami, jeśli ja przejma to niewiele strace, ale w samolocie nie ma opcji, tym bardziej ze lece z dzieckiem
pozdrawiam wszystkich i zycze udanych swiat i szczesliwego nowego roku
chyba faktycznie jedynym wyjsciem byloby podeslanie sobie paczki tylko z galazkami, jeśli ja przejma to niewiele strace, ale w samolocie nie ma opcji, tym bardziej ze lece z dzieckiem
pozdrawiam wszystkich i zycze udanych swiat i szczesliwego nowego roku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Agrest,porzeczki - nasiona !!!
No jest jeszcze wyjście nr 2 - poprosić rodzinę lub znajomych o przesłanie nasion po sezonie...
Może sprawdź u siebie, czy nie ma jakiejś firmy ktora mogłaby legalnie sprowadzic czarna porzeczkę i agrest - owszem, koszt mógłby być spory, ale mając po jednym krzaku miałbyś materiał na robienie sadzonek.
Może sprawdź u siebie, czy nie ma jakiejś firmy ktora mogłaby legalnie sprowadzic czarna porzeczkę i agrest - owszem, koszt mógłby być spory, ale mając po jednym krzaku miałbyś materiał na robienie sadzonek.
Zielonym do góry!!!
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Agrest,porzeczki - nasiona !!!
Zamiast gdybać trzeba szukać pod hasłem przepisy fitosanitarne.
http://piorin.gov.pl/index.php?pid=128
Nie wiem w którym kraju mieszkasz, ale może wystąpienie o zgodę na import kilkudziesięciu krzaków będzie najprostszym i niezbyt drogim rozwiązaniem. A wtedy paczka el kurierem i tydzień później sadzenie ;)
http://piorin.gov.pl/index.php?pid=128
Nie wiem w którym kraju mieszkasz, ale może wystąpienie o zgodę na import kilkudziesięciu krzaków będzie najprostszym i niezbyt drogim rozwiązaniem. A wtedy paczka el kurierem i tydzień później sadzenie ;)
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3844
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Agrest,porzeczki - nasiona !!!
Nie wiem czy teraz sadzenie latem ma sens.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Agrest,porzeczki - nasiona !!!
Myślisz że zgodę na import załatwi w kilka dni? A nawet jeśli to nawet, to w Europie będzie kłopot z wykopaniem sadzonek z gruntu.
Jeszcze może się okazać że nawet do wiosny się nie wyrobi.
Jeszcze może się okazać że nawet do wiosny się nie wyrobi.
Re: Agrest,porzeczki - nasiona !!!
To tez fakt,dlatego uważam że to mija się z celem a już tym bardziej jeżeli autorka planowała posadzenie w lato co także nie jest dobrym pomysłem.
regulamin forum
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Agrest,porzeczki - nasiona !!!
Mój pomysł jest taki: niedługo będzie można pobierać sadzonki. Można poprosić rodzinę/znajomych o zadołowanie ich w chłodnym miejscu. Kiedy w owej Ameryce pogoda będzie sprzyjała sadzeniu, można przesłać część sadzonek popakowanych wedle rady Bixxxa. Paczka "wypchana", żeby patyki były dość sztywno.
Jak nie podziała, to jedyna opcja przyjechać i zapakować w walizkę tak jak powyżej, wkładając pomiędzy grube warstwy ubrań.
Czasami przerażam sam siebie pomysłowością... I życzę powodzenia. W razie niepowodzenia [tfu tfu] zacznij szukać lokalnych odmian, lepiej przystosowanych do tamtego klimatu.
Jak nie podziała, to jedyna opcja przyjechać i zapakować w walizkę tak jak powyżej, wkładając pomiędzy grube warstwy ubrań.
Czasami przerażam sam siebie pomysłowością... I życzę powodzenia. W razie niepowodzenia [tfu tfu] zacznij szukać lokalnych odmian, lepiej przystosowanych do tamtego klimatu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 870
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Agrest,porzeczki - nasiona !!!
A ja popieram założyciela tematu. W takich warunkach moim zdaniem lepiej sprawdzi się rozmnażanie generatywne. Gdybyś chciał zdobyć coś bardziej przystosowanego do Twojego klimatu to proponuję poszukać czegoś tzn. odmian, na jakichś forach hiszpańskojęzycznych (?) w cieplejszych krajach (Hiszpania, południe USA, Meksyk).
Gdyby jednak chciał spróbować z nasionami z Polski to:
Proponuję poczekać do lata przyszłego roku i poprosić na forum o nasiona (w razie czego PW).
Otrzymasz je prawdopodobnie pod koniec swojej "zimy".
Wymieszasz z piaskiem i potrzymasz w lodówce do czasu aż zaczną kiełkować. Potem wysiejesz i będziesz miał swoje siewki, istnieje jakaś szansa że któraś z nich będzie lepiej przystosowana do twoich warunków klimatycznych.
Pamiętaj że rośliny będą musiały corocznie przechodzić co najmniej kilkutygodniowy okres spoczynku z temperaturami 0-7*C.
Gdyby jednak chciał spróbować z nasionami z Polski to:
Proponuję poczekać do lata przyszłego roku i poprosić na forum o nasiona (w razie czego PW).
Otrzymasz je prawdopodobnie pod koniec swojej "zimy".
Wymieszasz z piaskiem i potrzymasz w lodówce do czasu aż zaczną kiełkować. Potem wysiejesz i będziesz miał swoje siewki, istnieje jakaś szansa że któraś z nich będzie lepiej przystosowana do twoich warunków klimatycznych.
Pamiętaj że rośliny będą musiały corocznie przechodzić co najmniej kilkutygodniowy okres spoczynku z temperaturami 0-7*C.
Pozdrawiam,
J
J
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 870
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Agrest,porzeczki - nasiona !!!
Jeszcze jedno, do założyciela tematu:
Ameryka południowa ma bardzo zróżnicowany klimat, od takiego gdzie nic z naszych gatunków sadowniczych nie urośnie głównie na północy kontynentu (spoczynek) do takiego samego na południu i na zachodzie wysoko w górach.
Pewna niekonsekwencja w pierwszym poście: klimat podobny do Polskiego ale przymrozków brak, czy macie w ogóle temperatury w okolicy 0*C?
PS. nie mogę już edytować poprzedniego, prośba do modów o scalenie.
Ameryka południowa ma bardzo zróżnicowany klimat, od takiego gdzie nic z naszych gatunków sadowniczych nie urośnie głównie na północy kontynentu (spoczynek) do takiego samego na południu i na zachodzie wysoko w górach.
Pewna niekonsekwencja w pierwszym poście: klimat podobny do Polskiego ale przymrozków brak, czy macie w ogóle temperatury w okolicy 0*C?
PS. nie mogę już edytować poprzedniego, prośba do modów o scalenie.
Pozdrawiam,
J
J
Re: biała porzeczka z galązki? jak zrobić
Czy sadzonki rosną? Możesz napisać jak dokładnie je zrobiłaś i jakie efekty końcowe?
Cisza w temacie.
Czy teraz jeszcze mozna wyciac kilka gałązek i wsadzić do ziemi? Rozwijają sie juz listki to nie za pozno na takie operacje?
Cisza w temacie.
Czy teraz jeszcze mozna wyciac kilka gałązek i wsadzić do ziemi? Rozwijają sie juz listki to nie za pozno na takie operacje?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 10 sie 2013, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wysoczyzna Gdańska
Re: Porzeczka czerwona i agrest - rozmnażanie
W ubiegłym sezonie ukorzeniałem porzeczki (różne gatunki) z sadzonek zielnych - pęd długości ok 15 cm (nie musi być z piętką) sadziłem do przezroczystej doniczki, nakrywałem przeciętą plastikową butelką i po 3 tygodniach miałem już nową, ukorzenioną roślinę. Niektóre sadzonki eksperymentalnie sadziłem od razu do gruntu, na miejsce stałe, również pod butelkę. Udatność w obu przypadkach - 100%. Stosowanie ukorzeniacza okazało się zbędne. Obecnie, po zimie - wszystkie przeżyły i część ma już pierwsze listki.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 16 wrz 2013, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Porzeczka czerwona i agrest - rozmnażanie
Masz może zdjęcie jak to ma wyglądać z tą butelką?
...