

Zapewne skoro wysiew sprawia Ci taką przyjemność to na pewno zbiory tych maleństw będą się powiększały


-
- tu nie ma za co przepraszać, a pokazywanie takich widoków, to skracanie czasu w oczekiwaniu na wiosenneJa bardzo przepraszam, że Was tak zanudzam tymi siewkami, ale ja je tak strasznie lubię
I tu Henryku chyba Cię zaskoczę, bo mam również siewki Gymno, ale już na tyle duże, że na zimowisku, a w tym roku to mi sie nawe kilka Ariaków udało wysiać i nawet rosnąhen_s pisze:Szkoda, że praktycznie nie wysiewasz rodzajów które mnie interesują bo przyszłościowo chętnie zaprosił bym kilka z tych młodzików do Kraśnika.
Ja myślę, że nie jest to możliwe aby nic nie było już potrzebne i nie miało by się ochoty nabyć nowych roślinek. U mnie jest to uwarunkowane brakiem miejsca więc za dużo nie mogę sprowadzić ale np. ostatnimi czasy zachciało mi się zmienić nieco profil hodowli i w związku z powyższym ściągam kilka(dziesiąt!) różnych roślin...PaulaIRL napisał(a):
ciekawe kiedy ja będę na takim etapie, że w sumie to nie będę miała co nowego kupić ... to musi być koszmarne